Nadzwyczajni recenzja

Nadzwyczajni

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-09-26
Skomentuj
6 Polubień
Nie macie wrażenia, że książek, które są związane z pandemią pojawiło się ostatnio bardzo dużo? I to tak różnorodnych, że aż dziw. Od kryminału, po literaturę faktu. Akurat tak się składa, że sięgam z chęcią po oba gatunki i dlatego też nie mogłam odpuścić sobie "Nadzwyczajnych".

W dużej części książek, po które sięgam, ogromne znaczenie ma dla mnie okładka. Nie wiem, tak po prostu mam, że lubię ładnie wydane książki. Choć "ładne" nie znaczy w żadnym przypadku to, że to co na niej znajdziemy jest ładne czy słodkie. Tutaj mamy zdjęcie stricte z pola walki lekarzy i również jest ono dla mnie idealnie pasujące do historii, która została w niej przedstawiona. Tylko o czym właściwie poczytamy w tej książce? Już opowiadam.

Czas, jaki został przedstawiony w "Nadzwyczajnych" to ten moment w okolicach marca, kwietnia, kiedy to zaczęła się największa panika. Ale czy ona ustała, czy tylko ludzie przeszli nad chorobą do porządku dziennego? To jest właśnie to pytanie.

W tej książce natomiast nie przeczytacie tylko o tym, jak to brakowało (lub nadal brakuje) środków ochrony dla medyków, pielęgniarek, ratowników. A to oni są na pierwszej linii frontu. Poznacie fakty. Często takie, o których nie mówiono w wiadomościach, żeby nie dokładać stresu zwykłym obywatelom. Wmawiano i pewnie nadal nam się wmawia, że panujemy nad epidemią, ale czy na pewno? O to można właśnie spytać lekarzy i każdą osobę, która miała styczność z wirusem, z chorymi, którzy nie mogli oddychać. Nie mówiąc już o tym co działo się w innych krajach, gdzie brakowało też respiratorów i trzeba było wybierać kto dostanie respirator, a kto umrze dusząc się i nie mogąc na to nic poradzić.

Okropne? Tak. A wiemy wszyscy doskonale ile osób twierdzi, że wirusa nie ma, że chcą nam ograniczyć wolność. Tym osobom proponuję przeczytać "Nadzwyczajnych" i dowiedzieć się jak to wygląda w szpitalach, ba, nawet i przychodniach czy domach, do których są wzywani ratownicy. Zwróciliście choć raz uwagę jak są "umundurowani"? I myślicie, że oni też twierdzą, że wirusa nie ma? Postawcie się na ich miejscu. W tej książce możecie to właśnie poczuć.

Polecam serdecznie! Wstrząsająca, dająca do myślenia historia tego, co dzieje się tak naprawdę obok nas, zwykłych ludzi. Nam nic nei grozi jeśli się odizolujemy, ale lekarz czy pielęgniarka z powołania będzie ryzykować życie i to nie tylko swoje, ale także swoich bliskich bo jeśli się zarazi i wróci do domu, to może zarazić całą rodzinę.

Książkę otrzymałam z klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-23
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nadzwyczajni
Nadzwyczajni
Marcin Wyrwał, Małgorzata Żmudka
8.1/10

To oni pierwsi pojawiają się w miejscach, gdzie toczy się najbardziej dramatyczna walka. To oni odsłaniają wypaczenia systemu w kraju, który nie jest przygotowany na zagrożenie. To oni docierają do...

Komentarze
Nadzwyczajni
Nadzwyczajni
Marcin Wyrwał, Małgorzata Żmudka
8.1/10
To oni pierwsi pojawiają się w miejscach, gdzie toczy się najbardziej dramatyczna walka. To oni odsłaniają wypaczenia systemu w kraju, który nie jest przygotowany na zagrożenie. To oni docierają do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Biorąc pod uwagę to co aktualnie dzieje się u nas w kraju i na świecie, całą te pandemię oraz przebieg choroby i jej nagły wzrost,książki takie jak ta mają coraz większe wzięcie. Ludzie chcą poznać b...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Kto jeszcze w lutym tego roku przypuszczałby że nasze życie w ciągu zaledwie kilku miesięcy zmieni się tak diametralnie. Początkowo informacje o rosnącej liczbie zachorowań na nowego wirusa w Chinach...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Znak i Omen
Znak i omen

Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każ...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister
Mister

Czytacie książki popularne, o których jest głośno? Tak było z "50 twarzy Greya", a co z następnymi powieściami tak poczytnej autorki? Bo "Mister" to właśnie dzieło słynn...

Recenzja książki Mister

Nowe recenzje

Potem
Potem.
@Malwi:

"Potem" Kristin Harmel to książka, która bardzo mnie poruszyła. Ta historia o bólu, stracie i procesie gojenia się ran ...

Recenzja książki Potem
Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
© 2007 - 2024 nakanapie.pl