The Long Game recenzja

Najdłuższa gra...

Autor: @anna.thebookaholicgirl ·2 minuty
2023-10-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zarwana noc to zdecydowanie definicja dobrej książki 😍 takie uwielbiam 🥰 i tym sposobem The Long Game ląduje w moim TOP10 tego roku, a Cameron w moim TOP10 tegorocznych bohaterów książkowych. Ten gburowaty, wręcz chamski i wredny, zamknięty w sobie facet tak czy siak zdobędzie Wasze serducha. Gwarantuję Wam to ❤️

Moją pierwszą stycznością z twórczością Eleny Armas była książka The Spanish Love Deception, ale w formie audiobooka. I chociaż koniec końców książka mi się podobała, to w trakcie jej słuchania miałam wrażenie, że jest trochę za bardzo rozciągnięta, za dużo opisów, których mogłoby nie być. I chociaż nie zraziło mnie to do autorki, i i tak zamówiłam sobie najnowszą The Long Game, to miałam delikatne obawy, że tym razem czytając wersję papierową jej twórczości zwyczajnie zamęczą mnie podobne zabiegi. I owszem, na samym początku książki miałam taki moment zawahania. „Oho, opisy, za dużo, nie dam rady?” Ale na szczęście to bardzo szybko minęło. Naprawdę od pierwszych rozdziałów zostałam wciągnięta w historię Adalyn i Camerona i całej barwnej reszty bohaterów, a naprawdę jest ich sporo 😍

Adalyn to perfekcjonistka, i trochę odnalazłam siebie w tej bohaterce. Wszystko musi mieć zaplanowane, ułożone, dopracowane, wyprasowane 🤪 Jest skupiona na swoich celach i na swojej pracy w klubie drużyny piłkarskiej Płomienie Miami. Idealne, ustatkowane i zaplanowane życie. Adalyn ma cel, a właściwie nadzieję, że kiedyś przejmie stery w klubie, zajmując miejsce swojego ojca, który aktualnie jest właścicielem. I jest na dobrej drodze ku temu, gdyby nie jedno, malutkie, maleńkie potknięcie, które zostaje uwiecznione przez kamery….

Filmik z prędkością światła staje się hitem na TikToku, a sama Adalyn, no cóż, staje się viralem. Problem polega na tym, że zajście, przedstawione na nagraniu ma ogromny wpływ na PR drużyny. Adalyn zostaje wręcz „wygnana” do maleńkiej miejscowości Green Oak w Karolinie Północnej, gdzie ma odbudować drużynę Zielonych Wojowniczek i tym samym odbudować swoją pozycję w Płomieniach, i w oczach ojca, którego stawia na piedestale i szczerze podziwia. I wszystko było by pięknie, dziewczyna jest super zorganizowana, doświadczona, zrobi swoje, Wojowniczki wespną się na szczyt w Lidze, a ona wróci do Miami na swoje prawowite miejsce. Więc, gdzie tu fabuła, gdzie tu treść, gdzie romans? No cóż, sprawa nie jest taka prosta. Wojowniczki to 9latki, jedna z nich gra w tutu, a dookoła mamy do czynienia z kozami. Jedyna osoba, która może pomóc Adalyn w odniesieniu sukcesu to znany bramkarz, Cameron Caldani, który przebywa w miasteczku, ukrywając się na emeryturze, którą niedawno ogłosił. Szkoda tylko, że ich znajomość zaczyna się, delikatnie mówiąc, nieciekawie i już od pierwszych sekund skaczą sobie do gardeł, a do tego mają mieszkać obok siebie? Klęska gotowa!

The Long Game to typowy slow-burn, który wciąga od pierwszych stron i z niecierpliwością czekasz na ciąg dalszy relacji między głównymi bohaterami. Ta historia wciąga, rozgrzewa, niejednokrotnie rozśmiesza (Wierzba, Brandy, Pieróg 🐈🐐 nic dodać nic ująć, a do tego Maria, którą po prostu uwielbiam ❤️), zdecydowanie doprowadzi was też do łez, ale i do czerwoności 😈 To historia, którą trzeba poznać!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Long Game
The Long Game
Elena Armas
7.8/10

Autorka bestsellerowego „The Spanish Love Deception” powraca z nową powieścią! Najbardziej ryzykowna gra to ta, w której stawką jest twoje serce Adalyn Reyes ma idealnie zaplanowany każdy dzień: wst...

Komentarze
The Long Game
The Long Game
Elena Armas
7.8/10
Autorka bestsellerowego „The Spanish Love Deception” powraca z nową powieścią! Najbardziej ryzykowna gra to ta, w której stawką jest twoje serce Adalyn Reyes ma idealnie zaplanowany każdy dzień: wst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Joga z kozami? 🐐 Brzmi ciekawie czy nie bardzo? 🤭🤔 ** ** ** „Jeśli w drużynie był dzieciak, który nie zawahałby się przeciągnąć moim dupskiem po boisku, była to ona. I zasłużyłbym na to”. 😁 Drogi cz...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Elena Armas to autorka, którą odkryłam w zeszłym roku za sprawą jej książki "The Spanish Love Deception" i od tamtej pory jestem jej wierną fanką. Dlatego, kiedy w naszym kraju została wydana jej kol...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @anna.thebookahol...

Jesień w kolorze syropu klonowego
Słodycz syropu klonowego i Kanady

Gdy tylko zobaczyłam okładkę tej książki i tytuł, wiedziałam, że będzie to moja obowiązkowa pozycja na jesienny czas 🍂🍁🇨🇦 i chociaż nie odczułam w niej aż tak bardzo teg...

Recenzja książki Jesień w kolorze syropu klonowego
Happy Place
Każdy ma swoje szczęśliwe miejsce...

Happy Place to dość smutna historia i muszę przyznać, że niejednokrotnie było mi szkoda bohaterów, którzy przechodzą dość trudny moment w swoim życiu. To historia szóstk...

Recenzja książki Happy Place

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl