Druga szansa recenzja

Pierwszy raz mam tak, że nie potrafię zacząć pisać. Siedzę i usuwam zdanie po zdaniu, bo ta książka mnie zwyczajnie zachwyciła i aż nie mam słów.

Historia opowiada o nastolatce, której życie nigdy nie było proste, a fakt, że jej rodzice się rozwiedli nie ułatwiał sytuacji.

Kiedy okazało się, że całe wakacje miałaby spędzić po raz kolejny na nadrabianiu tematów z przyszłego roku, zdecydowała się na wyjazd nad morze do swojego ojca. Niestety już pierwszego dnia okazało się to niezbyt dobrym pomysłem. Auden miała problemy ze snem, od momentu, gdy jej rodzice spędzali noce na kłótniach, a tata miał inne plany odnośnie jej przyjazdu. Jako pisarz spędzał dnie na pianiu, a dziewczyna była zdana na Heidi-jego nową żonę, jej przyjaciółki i jej rozwrzeszczaną, małą córeczkę.

Czy dziewczyna poradzi sobie z problemami sennymi i czy uda jej się dostosować do cukierkowo-różowego świata jej macochy?

A może okaże się, że to wcale nie jest takie złe.

„Druga Szansa” jest książką opowiadającą o przyjaźni, miłości i zaufaniu.

O tym jak ważne jest dawanie drugiej szansy i o tym, że każdy człowiek w naszym życiu do czegoś nas pcha. Każdy pojawia się po coś.

Nie wiem czy kojarzycie to uczucie, kiedy przeczytacie coś, co zostawia wam na sercu takie uczucie spokoju, jest lekkie - takie niewinnie wakacyjne i nagle okazuje się, że ta książka niesie ze sobą ogrom wartości i odniesień.

Taka właśnie jest „Druga Szansa” są w niej wątki toksycznego związku, rozwodu i tego jak reagują na to dzieci, zmian przechodzących w ludziach, śmierci, a także problemów wynikających ze zmęczenia.

Książka, chociaż jest zwykła i na półce wygląda na taką, którą się przeczyta i zapomni, w rzeczywistości jeszcze długo zostanie mi w głowie (może nawet pozostawi po sobie delikatne zabarwienie).

Historia Auden i Elia jest jak wata cukrowa - Słodka i idealna (może też być różowa!!)

Ale (bo zawsze jest jakieś ale, żeby zepsuć zabawę) nie każdy lubi watę cukrową.

Książka w niektórych momentach przypomina nam, że powinny ją czytać dziewczyny w wieku 12+ , nie ma konkretnego powodu, może to język jakim jest napisana, może to jakieś sytuacje, które są wspólne dla tego typu opowieści.

Mogę wam obiecać jedno. „Druga szansa” nie jest nudną i monotonną książką, w niej zawsze się coś dzieje.

Jestem tak oczarowana tą opowieścią, że nie wierze, że to już koniec.