Manipulacja recenzja

Napisana z psychologicznego punktu widzenia

Autor: @przyrodazksiazka ·1 minuta
2024-02-26
Skomentuj
2 Polubienia
Ta historia to taka jedna wielka zmyłka. Jeśli już widzicie, że coś zaczyna was nudzić, wydaje się wtedy, że zaraz nastąpi bum. Nie następuje. Jak tylko pojawia się policjant, od razu jesteśmy pewni, że doszło do jakiegoś morderstwa i to pani psycholog ma w tym swój udział. Ponownie tak nie będzie. I tak jest za każdym razem ilekroć fabuła nakierowana jest w jakąś stronę. Po niej nie pojawia się to, co było sugerowane, co się domyślaliśmy, co przypuszczalnie mogło się wydarzyć. Wtedy po tych niedomówieniach następuje jakby odrębna historia, która dopiero ukazuje swoje drugie dno. Książka niby ciekawa, bo tyczy się badań nad kłamstwem. Jak zgodnie twierdzą bohaterowie, nie ma takiego urządzenia na świecie, które zawsze by to kłamstwo wykryło. Sama znam przypadek, gdzie wariograf twierdził, że ktoś miał prawo jazdy, podczas gdy osoba ich nie miała, a nawet nigdy nie siedziała za kierownicą samochodu. Dlatego zgadzam się z panią psycholog z książki, która chciała udowodnić, że coś takiego idealnie dokładnego nie istnieje. Tutaj byłam pewna, że reszta historii będzie się opierała tylko na podobnym temacie. Jednak jak się okazało, sprawa miała swoje drugie dno. Znaleziono bowiem dokumenty, których same posiadanie groził śmiercią. Są pewne sprawy, których nie należy wywlekać na światło dzienne, zwłaszcza, jeśli dotyczą znanej osoby. Ktoś, ko posiadał je wcześniej został pozbawiony oddychania. Wychodzi bowiem na to, że pani psycholog w swoich rękach ma tykającą bombę. Co zatem takiego ważnego zawierają te dokumenty, że ich posiadacz musi zginąć?
Historia jest ciekawa, jednak momentami napisana z pewną ignorancją i wyższością. Nie przepadam za pysznymi osobowościami, a takie tu się pojawiały. Potrafili patrzeć na innych z góry i osądzać na podstawie kilku słów. Nie pasowało mi to pani psycholog. Każdy był tutaj inny pod każdym względem i mieli wyznaczone swoje priorytety. Niekiedy bohaterzy mówią tutaj zagadkami, jakby chcieli sprawdzić, czy czytelnik potrafi czytać pomiędzy wierszami. Strony książki są białe, druk średniej wielkości i mniejsza ilość dialogów. Nie ukazuje tylko zwykłej historii, ma bardziej wydźwięk psychologiczny, dlatego najbardziej zaciekawi tych, których ten temat zainteresuje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Manipulacja
Manipulacja
Kate Gibson
6.9/10

Pamiętaj o jednym: nie ufaj nikomu. Charyzmatyczna oraz niesforna pani psycholog, Katarzyna Wilczyńska, jest u szczytu swojej zawodowej kariery. Prowadzi wykłady, zajmuje się badaniami nad rozpoznaw...

Komentarze
Manipulacja
Manipulacja
Kate Gibson
6.9/10
Pamiętaj o jednym: nie ufaj nikomu. Charyzmatyczna oraz niesforna pani psycholog, Katarzyna Wilczyńska, jest u szczytu swojej zawodowej kariery. Prowadzi wykłady, zajmuje się badaniami nad rozpoznaw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po nie sięgam, ale najlepsze jest to, że wszystkie są naprawdę obiecujące, jeśli nie ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Nie wiem, czy to jest debiut, czy nie, wiem tyle, że autorka jest na pewno Polką, ale książkę Manipulacja wydała pod pseudonimem Kate Gibson. Zabieg iście marketingowy, rozumiem, że autorka liczyła n...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @przyrodazksiazka

Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Bardzo mądra, zabawna i życiowa!

Jest jedna rzecz, która najbardziej zwróciła moją uwagę. Chodzi mi o zdanie głównej bohaterki, która pomimo życiowych przeszkód postanowiła się nie poddawać. Ona wiedzia...

Recenzja książki Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Sznur. Krwawe namiętności
Mroczna seria

Bardzo się cieszę, że nie znałam tych wszystkich osób o których była mowa w książce, bo podejrzewam, że już nigdy nie wyszła bym na samotny spacer, ale w sumie, chyba z ...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie