Rycheza, pierwsza polska królowa. Miniatura w czerni i czerwieni recenzja

Rycheza, Rycheza, Rycheza... Czy ktoś o niej kiedykolwiek słyszał? Kiedy wspomnimy Mieszka II, czy chociażby Kazimierza Odnowiciela, każdy potakuje ze zrozumieniem głową mówiąc: "Tak, wiem o kim mowa". Ale co z Rychezą? Co z kobietą, która ryzykowała życiem żeby uratować syna? Czy o niej ktoś pamięta?

Muszę przyznać, że gdyby nie przeczytany opis, sama nie wiedziałabym kim jest Rycheza. Przez tyle lat nauki historii nie usłyszałam jej imienia ani razu. Szkoda, bo wnioskując po lekturze książki "Rycheza, pierwsza polska królowa. Miniatura w czerni i czerwieni", była kobietą mądrą, której działania znacząco zaważyły na losach całej Polski.

Rycheza była wnuczką cesarza Ottona II. Została wydana za Mieszka II, który miał objąć tron po ojcu, Bolesławie. Kobieta postrzegana była przez innych jako skłonna do knowań, sprytna i kłamliwa. W dużej mierze przyczyną tego był fakt, że posiadała wykształcenie, znała biegle języki, umiała czytać i pisać. Dodatkowo sytuacji nie poprawiał fakt, że była Niemką. Prowadziło to do szeregu uprzedzeń ze strony ludu. Po urodzeniu syna zapewniła mu doskonałych nauczycieli, nie pominęła w tym także swoich córek.

Pani Janina Lesiak w doskonały sposób kreuje "miniaturę w czerni i czerwieni" królowej Rychezy. Wyjaśnia wszystkie oskarżenia i wysnuwa wnioski. Nie neguje wszystkich zarzutów, jakie przez wieki snuli kronikarze i badacze, ale także pozwala spojrzeć na całą tę postać z drugiej strony.

Książka "Rycheza, pierwsza polska królowa. Miniatura w czerni i czerwieni" jest naprawdę przyjemną lekturą. Język nie jest trudny, jednak autorka sprytnie wplata w tekst wyrażenia łacińskie tak, aby nie przeszkadzały, a jednocześnie zapewniały klimat podczas czytania. Dodatkowo jest to książka wartościowa pod względem informacji. Jako przeciętny czytelnik, który nie zagłębiał się wybitnie w historię i dzieje Polski, dowiedziałam się naprawdę wielu ciekawostek, o których ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje w podręcznikach do historii czy Internecie.

Jak najbardziej polecam książkę i oceniam ją na 8/10 gwiazdek.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl