Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy recenzja

"Narkonomia"

Autor: @ksiazka_ukryta_w_puszczy ·1 minuta
2022-07-17
Skomentuj
1 Polubienie
Lubicie ekonomię? Pamiętam, jak pierwszy raz na studiach miałam zajęcia z ekonomi, to dla mnie była totalnie czarna magia i do tej pory nie wiem, co na nich było😁
I jeszcze jedno pytanko mam do Was, czy oglądaliście serial "Breaking Bad"? Dlaczego pytam o ten serial, a to dlatego, że ma trochę wspólnego z tą książką😉
.
"Narkonomia" to właśnie taka ekonomia o świecie narkotykowym, jedno i drugie idzie ze sobą nieodłącznie w parze. Aby przemysł związany z narkotykami mógł prawidłowo funkcjonować, działać i przynosić zyski, najpierw trzeba się nauczyć podstawowych zasad ekonomi.
.
Jest to książka, dzięki której zdobędziecie wiedzę na temat produkcji i handlu narkotykami. Autor udowadnia, gdzie należy uderzyć, aby osiągnąć pożądany efekt, aby wygrać walkę z kartelem. Czytając tylko miałam wrażenie, że czytam o prowadzeniu zwykłego biznesu, przynoszącego rekordowe zyski taki, jak chociażby sprzedaż ziemniaków. Nie ma tu tematu tabu, czy zakazu rozmawiania o tym, jest to normalna rzecz na świecie. Kokaina była, jest i będzie, uprawą jej zajmują się ludzie i nie ma w tym nic dziwnego, dzięki temu mają oni pracę. Weźmy nawet przykład takich farmerów kokainy w Boliwii, tam Ci ludzie są szanowani i tolerowani. W Trinidad Pampa z kolei to dzieci od szóstego roku życia dołączają do rodziców w sadzeniu i zbiorach plonów. To pokazuje, jak ważny jest ten biznes.
.
Światowy biznes handlu kokainą warty jest około dziewięciu miliardów dolarów rocznie. Taka suma robi kolosalne wrażenie, nic dziwnego, że ten biznes jest taki kuszący i przyciągający, gdyż można na nim w krótkim czasie zbić całkiem sporą ilość pieniędzy. Chociaż kokainę spożywa się na całym świecie, to wywodzi się ona z Ameryki Południowej, a szczególnie z Boliwii, Kolumbii i Peru. Jeśli chcielibyście się bardziej zagłębić w świat narkotyków, to polecam wybrać się w te miejsca na wycieczkę, z kolei to jest dla Was za daleko, to śmiało sięgnijcie po tę książkę. "Narkonomia" to kompendium wiedzy o świecie zakazanym, wciągającym, budzącym wielkie zainteresowanie, jak już tam wejdziesz, to nie ma odwrotu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy
2 wydania
Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy
Tom Wainwright
7.4/10

Czym różni się prowadzenie sieciowej restauracji od handlu narkotykami? Cóż, być może tylko legalnością towaru i wysokością przychodów. Liczy się jakość towaru, przystępna cena, obsługa klienta i, oc...

Komentarze
Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy
2 wydania
Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy
Tom Wainwright
7.4/10
Czym różni się prowadzenie sieciowej restauracji od handlu narkotykami? Cóż, być może tylko legalnością towaru i wysokością przychodów. Liczy się jakość towaru, przystępna cena, obsługa klienta i, oc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tom Wainwright w swojej książce „Narkonomia” zabiera czytelników w niezwykłą podróż po jednym z najbardziej dzikich (niebezpiecznych) sektorów światowej gospodarki – rynku narkotykowym. Jest to cieka...

@atypowy @atypowy

Lubię, gdy książka zmusza myśli, by pobiegły innym niż zazwyczaj torem. Dlatego na wstępie chciałabym się z wami czymś podzielić, jestem ciekawa waszych opinii i reakcji. W pewnym momencie Tom Wai...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @ksiazka_ukryta_w...

Smolarz
"Smolarz"

Macie swoich ulubionych autorów, po których sięgacie w ciemno, bo wiecie, że to jest pewniak?🤔 . Ja tak mam z książkami @przemyslawpiotrowski jeszcze na żadnej się nie ...

Recenzja książki Smolarz
Tyle groźnych miejsc
"Tyle groźnych miejsc"

Pamiętam, jak mnie kiedyś mama obudziła w nocy, a ja siedzę taka zaskoczona z nożyczkami w ręku, bo chciałam sobie włosy obciąć. Nie wiem, co wtedy musiało mi się przyśn...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka