Następczyni recenzja

Następczyni - Kiera Cass

Autor: ·1 minuta
2021-01-31
Skomentuj
1 Polubienie
Nie ukrywam, że byłam podekscytowana kontynuacją mojej ulubionej serii. Nie ukrywam też, że Kiera Cass troszeczkę mnie zawiodła. Fragmentami miałam wrażenie, że ,,Następczyni" nie jest niczym innym, jak odgrzewanym kotletem.

W trakcie czytania lektury byłam zdania, że seria powinna zostać zakończona jako trylogia, rozpoczynając się tytułem ,,Rywalki", a kończąc na ,,Jedynej". Pomimo tego, starałam się nie tracić zainteresowania ,,Następczynią" i z dozą ciekawości brnęłam dalej. Uważam, że książka sama w sobie jest bardzo dobra, o ile kogoś nie znudziło powtarzanie schematów - kolejne eliminacje, kolejne trójkąty, nieszczęśliwa miłość, wybory, bale i wszystko to, przez co przeszliśmy czytając poprzednie tomy.

,,Następczyni", jak i zresztą wszystkie inne pozycje od tej autorki to czytadła do poduszki. Są idealne jako książka na wieczór w towarzystwie herbaty i koca. Główną bohaterką książki jest tytułowa następczyni, córka Ami i Maxona - Eadlyn. Para kochanków, których poznaliśmy w poprzedzającej tę książce trylogii to małżeństwo z dwudziestoletnim już stażem. Nie było im dane posiadanie męskiego potomka, więc rządy w ich królestwie zostaną przekazane młodej Eadlyn, która zmuszona jest do znalezienia sobie męża w wyniku eliminacji. Dziewczyna nie jest do nich przychylnie nastawiona, nie oczekuje, że będą przypominać bajkową historię romansu jej rodziców, a znalezienie szczęśliwego zakończenia (i co najważniejsze miłości) uważa za niemożliwe.

Do Pałacu przybywa trzydzieścioro sześcioro młodzieńców, a Eadlyn bez serca szybko ich eliminuje. Dziewczyna jest sztywna, bardzo formalna i zamknięta w sobie. Nic dziwnego, że jej poddani za nią nie przepadają. Kiera Cass nie ma talentu do kreowania głównych postaci. Tak, jak nie przepadałam za Ami, tak nie przepadam za jej córką.

Z biegiem eliminacji Eadlyn, pomimo swoich wcześniejszych przekonań, dostrzega że nawet będąc najsilniejszą osobą w kraju i zajmując najwyższe stanowisko to zawsze będzie jej kogoś brakowało. Kogoś, na kogo będzie mogła liczyć, zwierzyć się, przytulić i oprzeć na ramieniu. Warto zauważyć, że przyszła królowa nie jest taka jak jej matka. Jest jej kompletnym przeciwieństwem. Eadlyn nie jest tak dobra i tak współczująca, i z pewnością nie jest typem romantyka, jakim była America.

Reasumując. Pozycja ciekawa, ale czy na pewno warta przeczytania? Myślę, że seria mogła skończyć się na trzech pozycjach.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Następczyni
2 wydania
Następczyni
Kiera Cass
7.2/10
Cykl: Rywalki, tom 4

Dwadzieścia lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje zorganizowała księżniczka Eadlyn. Eadlyn nie oczekuje, że jej ...

Komentarze
Następczyni
2 wydania
Następczyni
Kiera Cass
7.2/10
Cykl: Rywalki, tom 4
Dwadzieścia lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje zorganizowała księżniczka Eadlyn. Eadlyn nie oczekuje, że jej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Córka Ameryki, która była wielbiona przez całe państwo, nie jest taka jak matka. Twardo stąpa po ziemi, nie jest romantyczką. Nie wierzy w miłość. Zazdrości bratu, że ma narzeczoną, którą kocha. Ona...

@beatazet @beatazet

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl