Wiedźma recenzja

Nasza domowa wiedźma

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2021-06-28
Skomentuj
1 Polubienie
Historia Wiedźmy Bellów sięga XIX wieku, ale, jak zdążyłam się zorientować, ciągle inspiruje twórców szeroko pojętej kultury. Najbardziej znanym przykładem będzie chyba film „The Blair Witch Project”. Oczywiście takie produkcje mają szokować i zarabiać. Ja dziś pokażę wam próbę spisania faktów dotyczących tego zjawiska podjętą przez M.V. Ingrama w publikacji „Wiedźma. Historia rodziny Bellów”. Książka ta powstała na bazie pamiętnika Richarda Williama Bella, gdzie została opisana Kate – tak zwała się owa istota – i jej wpływ na rodzinę Bellów. Autor stara się opatrzyć te zapiski komentarzem, zebrać zeznania naocznych świadków i opisać to w kontekście mentalności panującej w ówczesnych czasach.

Kate była bardzo interesującym duchem. Najpierw delikatnie drażniła się ze swoją rodziną – dziwne odgłosy, przemieszczające się przedmioty – potem zaczęła się ukazywać i dyskutować z żyjącymi. Miała swoich pupilków i persony, których nie znosiła. Potrafiła być psotna, ale i okrutna. Cytowała Pismo Święte, potrafiła czytać w myślach, donosiła o lokalnych plotkach. Ciekawych szczegółów jej zachowania i tego jak żyło się z duchem pod jednym dachem zapraszam do przeczytania książki. U mnie wywoływała, na zmianę, dreszcze i uśmiech.

Uwaga, teraz ważna informacja. Praca ta została napisana pod koniec XIX wieku. O ile samo słownictwo zostało uwspółcześnione, to sposób formułowania myśli jest archaiczny – bardzo rozwlekłe wypowiedzi, kwieciste opisy i czasami dziwne zwroty np. wymienianie szeregu cnót każdej pojawiającej się postaci (coś w stylu Pan X był wyjątkowo szanowanym, uczciwym dżentelmenem). Trzeba się do tego przyzwyczaić, a jak nam się to uda, odbędziemy fascynującą podróż do XIX wieku.

Do książki dodano zdjęcia i klimatyczne ryciny, przedstawiające dom i rodzinę Bellów oraz wspomnienia epizodów z Kate. Mi zabrakło jakiegoś indeksu postaci czy też innego narzędzia, które pozwoliłoby szybko sprawdzić kto jest kim. Przyznam, że sami Bellowi mylili mi się, a tu mamy do czynienia również z ich sąsiadami.

„Wiedźma. Historia rodziny Bellów” to opis paranormalnych wydarzeń, które nawiedziły tworzącą się w Tennesee społeczność. M. V. Ingram nie daje odpowiedzi kim była tajemnicza Kate i dlaczego upatrzyła sobie akurat tę rodzinę. Stara się natomiast, na ile to możliwe, szczegółowo udokumentować poczynania wiedźmy przyczyniając się do jej nieśmiertelności.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiedźma
2 wydania
Wiedźma
M.V. Ingram
5.4/10
Seria: Nawiedzenia i opętania

Budząca grozę Opowieść o niewyjaśnionym do dziś fenomenie znanym jako Wiedźma Bellów W latach 1817-21 w Robertson County w stanie Tennessee, w domu Bellów, miały miejsce paranormalne manifestacje ...

Komentarze
Wiedźma
2 wydania
Wiedźma
M.V. Ingram
5.4/10
Seria: Nawiedzenia i opętania
Budząca grozę Opowieść o niewyjaśnionym do dziś fenomenie znanym jako Wiedźma Bellów W latach 1817-21 w Robertson County w stanie Tennessee, w domu Bellów, miały miejsce paranormalne manifestacje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytułowa wiedźma objawia się poprzez zachowania, które znamy z filmów, czy książek: ściąganie kołdry, drapanie po ścianach, szept czy poruszające się przedmioty. Z czasem jednak, gdy duch zyskuje cor...

@bukszelf @bukszelf

Nawiedzenia to oczywiście nie tylko sprawy prowadzone przez małżeństwo Warrenów, o czym mogliśmy przekonać się chociażby na przykładzie historii Anneliese Michel. To nie tylko wydarzenia, które spędz...

@MichalL @MichalL

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka