Rewolucyjny mechanizm czyli po nitce do komputera recenzja

Nauka, zabawa, komiks = znakomita rozrywka!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-09-06
Skomentuj
5 Polubień
Znane nam wszystkim przysłowie rzecze - "Po nitce do kłębka..." I dokładnie ta sama myśl jest motywem przewodnim ciekawej opowieści komiksowej „Rewolucyjny mechanizm”, która prowadzi nas w fascynujący i zarazem zabawny sposób przez dzieje świata, a dokładniej rzecz ujmując - przez dzieje rozwoju jedwabiu, tkactwa, dziewiarstwa. Autorem tej pozycji jest debiutujący na polu komiksu Karol Mularczyk, zaś ukazała się ona nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.


Chiny, średniowieczna Europa, czasy Napoleońskie i współczesność - to tylko kilka z czasowych i geograficznych przystanków na tej komiksowej drodze, która ukazuje nam odkrycie i hodowlę jedwabników, pierwsze próby uzyskania z nich nici, ekspansję tego surowca na cały świat, jak i wreszcie technologiczny postęp dokonany na potrzeby tego, by tworzyć tkaninę łatwiej, szybciej i taniej. I jest to naprawdę ciekawa, oparta na faktach, zaskakująca relacja.


Jakkolwiek to zabrzmi, mamy tu do czynienia z komiksem naukowo-edukacyjnym dla każdego odbiorcy - tak dziecięcego, jak i dorosłego. Jednakże sekret jakości tego tytułu tkwi w tym, iż ów wykład został ukazany tu w bardzo przystępny sposób - w postaci zabawnej opowieści, w której mamy wielkie postacie - na czele z Napoleonem, ale też i zwykłych, często bezimiennych bohaterów, którzy sprawili to, że dziś cieszymy się swoimi ulubionymi koszulkami, spodniami, swetrami. I to właśnie owa lekkość przekazu oraz humorystyczny klimat sprawiają, że odkrywa się nam ten komiks niczym najlepszą fabułę.
 I mamy tu rzecz jasna udane połączenie dwóch kwestii - rozrywki i edukacji. Za rozrywką stoi cała seria ciekawych, zabawnych, umiejscowionych na scenerii całego świata i w bardzo różnym obszarze czasowym, scen, które prowadzą nas nawet do relacji o powstaniu pierwszych maszyn analitycznych, czyli przyszłych komputerów (dacie głowę, że początkiem komputerów był jedwab!). Za edukacją stoi zaś wiedza - konkretna, podparta datami, nazwiskami, faktami i przekazana w niezwykle prosty sposób. I czy można nauczyć się czegoś nowego za sprawą komiksu...? - naturalnie, że tak!


Bardzo ciekawie jawi się ilustracyjna strona tego tytułu, za którą odpowiada również Karol Mularczyk. To proste, pociągnięte lekką kreską, podszyte dużą porcją humoru i ironii, rysunki. I oczywiście nie jest to sztuka przez duże S, ale za to naprawdę ciekawa, solidna i przede wszystkim idealna dla tej konkretnej konwencji, porcja ilustracji. To także dobre kadrowanie i ciekawa paleta kolorów, gdzie to dominują ciemne i bardzo intensywne barwy.


Do szkoły - jak najbardziej tak! Do domowej biblioteczki - tym bardziej! Otóż komiks ten zapewnia naprawdę ciekawie spędzony czas na lekturze, ucząc nas czegoś nowego, zabawiając i sprawiając, że nieco inaczej spojrzymy - choćby przez kilka dni, na nasz ukochany T-shirt. Jednocześnie wyobrażam sobie również intrygujący przebieg lekcji historii, czy też przyrody, oparty właśnie na wspólnej lekturze tej pozycji. 
 Cieszy również fakt, że Karol Mularczyk przywraca swoim dziełem (mam taką nadzieję) modę na komiksy o charakterze edukacyjnym, które nie dotyczą tylko biografii wielkich postaci z dziejów świata, ale właśnie poszerzają naszą wiedzę o nim samym, postępie, rozwoju. Jak się okazuje, taka komiksowa lekcja może być ciekawą, intrygującą i porywającą, czego potwierdzeniem jest ten niniejszy tytuł. I jeszcze jedna radość – oto mamy autora, którego debiutancka praca obiecuje wiele dobrego na przyszłość.


Słowem podsumowania – komiks „Rewolucyjny mechanizm”, to rzecz udana, świetnie wykonana i zaskakującą atrakcyjnością wypełniającej jej strony lekcją historii. Przy tym jest to przyjemna zabawa i znakomita rozrywka, której szkoda byłoby sobie odmawiać. Dlatego też polecam i zachęcam was do spotkania z tym tytułem, które z pewnością wielokrotnie was zaskoczy.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rewolucyjny mechanizm czyli po nitce do komputera
Rewolucyjny mechanizm czyli po nitce do komputera
Karol Mularczyk
8/10

Pasjonująca historia niedocenionego wynalazku! Na początku była… wielka tajemnica, bo w Chinach za zdradzenie sekretu produkcji jedwabiu groziła utrata głowy. Gdy hodowla jedwabników dotarła w k...

Komentarze
Rewolucyjny mechanizm czyli po nitce do komputera
Rewolucyjny mechanizm czyli po nitce do komputera
Karol Mularczyk
8/10
Pasjonująca historia niedocenionego wynalazku! Na początku była… wielka tajemnica, bo w Chinach za zdradzenie sekretu produkcji jedwabiu groziła utrata głowy. Gdy hodowla jedwabników dotarła w k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mroczne zło skryte w ciemności... - znakomita rzecz!

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka Andrzeja Pupina pt. „Szepty ciemności”. Najmroczniej...

Recenzja książki Szepty ciemności
Cesarzowa Kości
Magia, władza, miłość i sekrety...

W idealnym świecie powinno wyglądać to tak - objęcie cesarskiej władzy, sprawowanie mądrych rządów, cieszenie się szczęściem i przychylnością poddanych... Jednakże w pr...

Recenzja książki Cesarzowa Kości

Nowe recenzje

Szepty przeszłości
Rewelacyjny debiut
@violetowykwiat:

Każda rodzina skrywa swoje mroczne sekrety. Ani wykształcenie, ani status majątkowy, ani nawet miejsce zamieszkania nie...

Recenzja książki Szepty przeszłości
Kelner w Paryżu
Nieznane oblicze Paryża- Kelner w Paryżu
@gabi_feliksik:

Z czym Wam się kojarzy Paryż? Z wyrafinowaną stolicą mody? Z miastem miłości? Kolebką artystyczną? Miejscem pełnym muze...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
Nienawidzę, że cię kocham
Gdzieś to już czytałam...
@bookoralina:

Są tu jacyś miłośnicy Friends to Lovers? Tego motywu romansach nigdy dość! Zgadzacie się ze mną? „Nienawidzę, że Cię k...

Recenzja książki Nienawidzę, że cię kocham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl