Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie recenzja

„Nawet kultowi bohaterowie czasem się mylą”

TYLKO U NAS
Autor: @Vista ·1 minuta
2022-06-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nawet kultowi bohaterowie czasem się mylą”

„Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie„ to książka autorstwa Marcina Pełki, która wzbudziła moje zainteresowanie, gdy pojawiła się w Klubie Recenzenta. Osobliwy opis oraz niecodzienna okładka, które przeobrażają nasze widzenie kultowych bohaterów polskiej popkultury oraz postaci uwielbianych przez wielu w dzieciństwie. To połączenie sprawiło zatem, iż sięgnęłam po tą lekturę z ochotą i zaciekawieniem. Czy się rozczarowałam?
Hmm… Muszę przyznać, że lektura ma swoje plusy i minusy, przez co nie mogę jednoznacznie określić czy zachwyci czytelników, czy też niekoniecznie. Niemniej jednak, wiem, iż odbiorcą w tym przypadku nie powinny być dzieci z uwagi na infantylny język tj. wulgaryzmy oraz nieodpowiednie dla młodszych tematy poruszone w książce.

„Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie” to utwór składający się z wielu historii, których bohaterami są m.in. znane postaci z bajek, filmów czy książek tj. Shrek, Gandalf, czy Papa Smerf. Przytoczenie bohaterów z popkultury oraz podział tekstu na krótkie opowiastki sprawiło, że książkę przeczytałam dość szybko. Mogę z pewnością określić utwór jako przyjemnego zabójcę czasu, który nie stroni od specyficznego humoru.

Niestety, podczas zagłębiania się w utwór Pana Pełki napotkałam kilka mankamentów, które osobiście mi nie odpowiadają i sprawiają, że ogólna ocena książki dość mocno ucierpiała. Pierwszym, co rzuciło mi się w oczy to mało rozwinięta fabuła historyjek i niewykorzystanie całego potencjału bohaterów. Biorąc pod uwagę, iż opowiastki są kilkustronne i nie pozwalają na dłuższe przedstawienie sytuacji i emocji, to jednak w wielu przypadkach zauważyłam spłycenie akcji poprzez nieskupienie się na istocie przekazu. Autor wiele miejsca poświęca m.in. na opisy czynności, które nie wnoszą za dużo do fabuły i powinny stanowić tło. Dodatkowo, bardzo zasmucił mnie fakt braku puenty oraz dość trywialne podejście do niektórych tematów.

Książka autorstwa Marcina Pełki nie jest na pewno dla wszystkich. Co więcej, jest ona charakterystyczna i nie stroni od ordynarnych elementów, co należy mieć na uwadze wybierając tę pozycję. Polecam zapoznać się choć z jedną z opowiastek przed sięgnięciem do całego utworu, aby przekonać się, czy to na pewno lektura dla Ciebie 😊

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie
Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie
Marcin Pełka
6.8/10
Cykl: Pogięte bajki, tom 3

Nawet kultowi bohaterowie czasem się mylą Co się wydarzy, gdy wiedźmin przyjmie zlecenie na Shreka? W jakich okolicznościach Koziołek zasłużył na miano Matołka? Skąd wziął się Janosik i czy Terminat...

Komentarze
Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie
Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie
Marcin Pełka
6.8/10
Cykl: Pogięte bajki, tom 3
Nawet kultowi bohaterowie czasem się mylą Co się wydarzy, gdy wiedźmin przyjmie zlecenie na Shreka? W jakich okolicznościach Koziołek zasłużył na miano Matołka? Skąd wziął się Janosik i czy Terminat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcin Pełka ⚜️ Pogięte bajki ostatnie zlecenie ⚜️ Napewno lubicie oglądać bajki i filmy , czytać książki w końcu co byście robili na biokstragramie. Z pewnością macie też ulubionych bohaterów, oraz...

@hej_tu_malami @hej_tu_malami

"Pogięte bajki. Ostatnie zlecenie" mała, cienka książeczka, a tak przykuwa uwagę. Wszystko za sprawą okładki. Bo co lubią ludzie? To co znane, a zarazem inne. Kto nie lubi zabawnego Shreka czy też ko...

@Littlevitch @Littlevitch

Pozostałe recenzje @Vista

Veloraz. Pióra Onyksu
Veloraz - nowa rzeczywistość pełna tajemnic

„Veloraz. Pióra Onyksu” autorstwa Matta Willowa to powieść fantasy, która od pierwszych stron wciąga czytelnika i powoli odsłania przed nim nowy świat, pełen tajemnic,...

Recenzja książki Veloraz. Pióra Onyksu
Ozyrys
„Ozyrys” - Czy warto sięgnąć po tę książkę?

Z uwagi na swoje zainteresowania pod względem gatunku oraz sympatię dla mitologii egipskiej z zaciekawieniem sięgnęłam po książkę „Ozyrys” autorstwa Sylwii Maruszczak-...

Recenzja książki Ozyrys

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem