Neva recenzja

Neva

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2012-05-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Jeśli to podpiszę, oni wygrają. Jeśli to podpiszę, okaże się taka sama jak Ethan, Braydon, czy ojciec. Sama nie zmienię rządu, nie zmuszę władzy do otwarcia kopuły, ale liczy się każdy, nawet najmniejszy akt sprzeciwu. Może ten jeden płatek śniegu wywoła lawinę.”*

Żyjesz w ograniczonej przestrzeni gdzie musisz przestrzegać ściśle określonych zasad. W tym świecie nie masz prawa głosu, musisz być posłuszny i robić wszystko co rząd każe. Jakikolwiek bunt jest uciszany. Chcesz poznać prawdę, chcesz wolności... Tylko czy jest to możliwe?

Szesnastoletnia Neva mieszka właśnie w takim świecie. W Kopule, którą rządzi rząd zastraszający ludzi aby tylko byli posłuszni i wykonywali wszystkie polecenia. Posłuszeństwo, wymóg pracy tam gdzie zostaną przydzieleni, zakazy i nakazy – tak wygląda życie mieszkańców. Tym odważniejszym nasuwa się parę pytań, tylko jak znaleźć odpowiedzi? Nev wraz z przyjaciółką Sanną postanawiają się zbuntować. Zaczęli od wyróżniających je znaków szczególnych. Następnie przechodzą do mocniejszych akcentów. Czy uda się młodym rebeliantom przechytrzyć rząd i czy uzyskają odpowiedzi na kołaczące się pytania?

Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem co mam o danej pozycji napisać. Książka jest dobra, czytało się szybko i z ciekawością, ale nic specjalnego po sobie nie zostawiła. To co zwróciło moją uwagę to miejsce stworzone przez Grant. Rząd stworzył kopułę i twierdzi, że poza nią nic nie istnieje, a oni są jedynymi ocalałymi. Katastrofa, która wszystko zniszczyła była spowodowana zbyt dużą wiedzą oraz tym, że człowiek różnił się os człowieka. Aby temu zapobiedz mieszkańcy Kopuły nie są kształceni, nie rozwijają się i są podobni do siebie. Małe terytorium sprawia, że ludzie wiążą się z krewnymi w jakiejś tam linii i stąd te podobieństwo. Życie w tym miejscu nie jest łatwe, każdy Twój krok jest kontrolowany, a przejaw buntu tłumiony. I właśnie to najbardziej mi się podobało. Bo cała reszta już była. Jakaś grupa się buntuje, dochodzi do nieoczekiwanych zdarzeń i odkryć. Jest też miłość, zakazana miłość dodajmy. Ale też nie jest tak, że i się nie podobało. Podobało się ponieważ od początku coś się dzieje, jest akcja, niespodziewane zwroty w zdarzeniach. Tylko, że mimo wszystko to raczej opcja dla kogoś mało wymagającego czy też oczekującego od danej pozycji kilka chwil relaksu. Czegoś co nie będzie zbytnio zmuszało do myślenia, ale zarazem będzie ciekawe co by jednak się nie wynudzić.

Tytułowa Neva to dziewczyna, która wszystko zapoczątkowała. Jest silna psychicznie i nie daje się rządowi. Jest inna niż reszta, zadaje niewygodne pytania, szpera gdzie nie powinna i wprowadzi duży zamęt. Inne zaś postacie są stereotypowe lecz w niektórych przypadkach to przykrywka i niespodziewanie zaskakują czytelnika. Przyznaje, że kilka razy byłam wręcz zdumiona zachowaniem niektórych bohaterów. Nie tego się spodziewałam.

„Neva” jest pozycją na leniwe popołudnie gdy chcesz się zrelaksować przy czymś lekkim i nieskomplikowanym. Jest napisane językiem łatwo przyswajalnym i nieskomplikowanym. Fabuła interesująca, ale ma swoje minusy. To czy przeczytać pozostawiam waszemu osądowi.

*str.300-301

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Neva
Neva
Sara Grant
7.5/10

Zakochana, odważna, ryzykująca wszystko Szesnastoletnia Neva ma już dosyć kłamstw. Nie zna odpowiedzi na pytania, których nie może nawet zadać głośno: Dlaczego jej kraj jest odcięty od świata zewn...

Komentarze
Neva
Neva
Sara Grant
7.5/10
Zakochana, odważna, ryzykująca wszystko Szesnastoletnia Neva ma już dosyć kłamstw. Nie zna odpowiedzi na pytania, których nie może nawet zadać głośno: Dlaczego jej kraj jest odcięty od świata zewn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po co w ogóle sięgnęłam po tę książkę? Przecież w ostatnim czasie omijam takie szerokim łukiem, bo wiem, że prawdopodobnie nie znajdę w środku nic dla siebie. Za "Nevę" zabrałam się, bo... ją kupiłam ...

@Chocolate @Chocolate

Przyznam, że książkę przeczytałam już jakiś rok temu, ale naprawdę warto do niej powrócić. Sama okładka zachęca do pogrążenia się w lekturze. W opisie przedstawiono już główne problemy, ale i tak doda...

@NatalianataliA @NatalianataliA

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Trzcinowisko
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️ „Dopiero gdy obaj stanęli nadciąłem nastolatki, zobaczył ich twarze. I uświadamia sobie, że nie ma do kogo zwrócić s...

Recenzja książki Trzcinowisko
Dumka na dwa koty
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️ „Pierwsze miłości są wyjątkowe, ale nie zawsze okazują się tymi na całe życie”. Aż trudno uwierzyć, że to już czwar...

Recenzja książki Dumka na dwa koty
Złudne nadzieje. Tom 2
Złudne nadzieje
@iza.81:

Książka "Złudne nadzieje" jest kontynuacją losów Natalii, Daniela i Adama. Przyznam, iż bardzo niecierpliwie wyczekiwał...

Recenzja książki Złudne nadzieje. Tom 2
© 2007 - 2024 nakanapie.pl