Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek... recenzja

"Nic nie jest trudne dla tych, którzy mają skrzydła"

Autor: @chomiczkowe.recenzje ·2 minuty
2021-09-24
Skomentuj
1 Polubienie
Na wstępie muszę przyznać, że „Stowarzyszenie srok: Jedna to smutek…” mnie zaskoczyło. I to pozytywnie. Naprawdę, spodziewałem się powieści, która będzie całkiem spoko, ale nie zapadnie mi zbytnio w pamięć. Tymczasem przeczytałem książkę i dalej chodzi mi ona po głowie. Jest to naprawdę bardzo dobra lektura i śmiem twierdzić, że przypadnie do gustu nie tylko młodzieży. Książka opowiada historię dwóch uczennic renomowanej, brytyjskiej szkoły z zasadami, prymuski Ivy i nowej dziewczyny ze Stanów, Audrey. Dziewczyny próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości, w której zmuszone są dzielić pokój, tymczasem szkoła ponownie przeżywa śmierć Loli, jednej z uczennic. Twórca tajemniczego podcastu uważa, że było to morderstwo. Czy Audrey i Ivy rozwiążą tajemnicę śmierci oraz podcastu? I co z tym wszystkim wspólnego mają sroki?

Fabuła brzmi bardzo schematycznie i można mieć wrażenie, że to typowe Young Adult z dodatkiem kryminału, gdzie jednak główną rolę pełnić będzie wątek miłosny i przyjaźń. Nic z tych rzeczy. Co prawda, te dwa wątki się przewijają, jednak nie są one na pierwszym miejscu, a raczej epizodycznie pojawiają się w książce. Główne skrzypce grają tutaj: podejrzana śmierć Loli, tajemniczy podcast i intrygujące tytułowe Stowarzyszenie Srok. Dzięki temu całość jest nie tylko książką dla młodzieży, ale też ciekawym kryminałem.

Bardzo podobały mi się także nawiązania do popkultury, zawsze podobają mi się takie rzeczy w książkach, w końcu akcja dzieje się w prawdziwym świecie, w którym nastolatkowie oglądają „Grę o tron” czy inne seriale i filmy. Niestety, z biegiem akcji tych nawiązań było coraz mniej, nad czym ubolewam.

Powieść ma także, co oczywiste, wady. Mnie najbardziej irytowały za szybkie zmiany w relacjach bohaterów. W jednej chwili dwójka uczniów bardzo się nie lubi, by za moment stać się przyjaciółmi. Nie mówię, że takie zmiany nie są możliwe, ale lepiej by to wyglądało, gdyby zostało bardziej rozpisane, a nie tak po łebkach.

Wracając jeszcze do plusów książki, podoba mi się to, że autorki mają pomysł na dalsze części serii, dzięki czemu część sekretów pozostało tajemnicą. Lubię w seriach, gdy nie wszystko rozwiązuje się już w pierwszej książce, a potem autorzy na siłę wymyślają kolejne części.

Jeśli czytaliście książki M.A. Bennett z serii „S.T.A.G.S” to myślę, że Stowarzyszenie srok” się Wam spodoba. Te serie mają całkiem sporo wspólnego: ekskluzywna szkoła z zasadami, mieszcząca się w zabytkowych budynkach, nawiązania do filmów i seriali, bohaterka, która dopiero co przybyła do szkoły, tajemnica i śmierć ucznia. Polecam tę książkę z czystym sumieniem.

Więcej recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje oraz na blogu chomiczkowerecenzje.blogspot

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.5/10

Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Komentarze
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.5/10
Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię przeczytałem jednym tchem, postanowiłem, że obie książki opiszę w jednej recenzji...

@miguelrafael @miguelrafael

„One for sorrow. Jedna to smutek” to początek cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży i wspólne dziecko dwóch słynnych pisarek Zoe Sugg i Amy McCulloch. Coroczną im...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @chomiczkowe.rece...

Żywy beton
O czym śni żywy beton?

Q: Jakie wydawnictwo króluje w Waszych biblioteczkach? U mnie, bezkonkurencyjna jest @fabrykaslow, której nowy przedstawiciel pojawił się na mojej półce. Jest to ...

Recenzja książki Żywy beton
Rycerz
Początek wojny stuletniej

Q: Macie takiego autora, o którym słyszeliście wiele dobrego i którego twórczość chcielibyście sprawdzić, ale jeszcze tego nie zrobiliście? Miałem tak przez długi czas ...

Recenzja książki Rycerz

Nowe recenzje

Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie