Nie krzycz recenzja

Nie krzycz

Autor: @zksiazkapogodzinach ·1 minuta
2021-01-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„W dzisiejszym świecie nie liczy się prawda. Liczy się to kto najgłośniej krzyczy”

Kolejna świetna książka Marcela Mossa za mną. Kolejny bardzo aktualny temat i doskonały pomysł na fabułę. W thrillerze Nie krzycz autor wziął na tapetę problem internetowego hejtu, ale tez przemocy fizycznej czy zmuszania na nierządu. Niby wszyscy wiemy o co chodzi w tych tematach, ponieważ pozornie dla wielu z nas są to znane problemy, o których przecież słyszymy. Nie wiem czy zauważyliście, że jednak mimo wszystko chociażby problem hejtu w literaturze jest poruszany bardzo rzadko. A przecież hejt jest teraz wszechobecny. Nie tylko wśród młodych ludzi. Daje się go dostrzec w wielu dziedzinach naszego życia. Popatrzcie o się dzieje w polityce, wśród społeczeństwa które opluwa się nawzajem. Popatrzcie na wzajemne relacje w pracy. W dzisiejszych czasach ofiarą hejtu może stać się każdy z nas.

Nie krzycz Marcela Mossa to zakończenie tzw. Trylogii Hejterskiej. W ostatniej części czytelnicy spotykają bohaterów znanych z poprzednich części cyklu. Ale nieznajomość poprzednich dwóch części (Nie odpisuj i Nie patrz) nie powinna przeszkadzać Wam w lekturze. Szybko można zorientować się o co chodzi.

Anita ma duże problemy finansowe, dlatego kiedy nadarza się okazja aby dorobić jako anonimowa hejterka znanych osób postanawia skorzystać z okazji. Niestety nie jest zbyt ostrożna w swoich poczynaniach w sieci. Na jej prywatną skrzynkę zaczynają przychodzić wiadomości z groźbami,
co jest dopiero początkiem koszmaru, jak zgotuje jej prześladowca.
W tej części czytelnicy poznają również kontynuację losów Michała i Agaty. Moss przybliża nam postać Agaty. W retrospekcjach wraca do jej przeszłości, co w pewien sposób tłumaczy jej zachowanie. Co ciekawe tym razem role w relacjach Agaty i Michała niespodziewanie się odwracają, a Michał staje przed szansą wyrównania rachunków z żoną.


To była bez wątpienia bardzo mocna książka. Momentami bardzo mroczna, brutalna i szokująca. Ale właśnie taka powinna być, aby otworzyć czytelnikowi oczy i sprowokować do dyskusji o problemach, które porusza. Wiele się dzieje na jej kartach i jak zwykle u Marcela Mossa czytelnicy są trzymani w napięciu do ostatnich stron.
Polecam. Na pewno się nie zawiedziecie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie krzycz
Nie krzycz
"Marcel Moss"
8.4/10

Jesteśmy tak przyzwyczajeni do hejtu, że nikt się nie przejmuje ofiarami agresji. Tymczasem one istnieją. Z zagryzionymi do krwi wargami i przekrwionymi od płaczu oczami godzinami wpatrują się w prze...

Komentarze
Nie krzycz
Nie krzycz
"Marcel Moss"
8.4/10
Jesteśmy tak przyzwyczajeni do hejtu, że nikt się nie przejmuje ofiarami agresji. Tymczasem one istnieją. Z zagryzionymi do krwi wargami i przekrwionymi od płaczu oczami godzinami wpatrują się w prze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj trochę o tym, jakie wrażenia wywarła na mnie ostatnia część trylogii hejterskiej Marcela Mossa. Po przeczytaniu drugiej części czułam niedosyt wrażeń i od razu sięgnęłam po kolejną część. Był...

@365dni.bibliotekarki @365dni.bibliotekarki

W ostatnim tomie trylogii hejterskiej skupimy się najmocniej na Anicie- znanej z poprzednich części przyjaciółki Ewy. Pani weterynarz ma długi i żadnych dłuższych perspektyw na znalezienie pracy. Pop...

@Rakshell @Rakshell

Pozostałe recenzje @zksiazkapogodzinach

Zwyczajna kobieta
Bohaterka jak każda z nas...

Strasznie żałuję, że Anna Płowiec tak rzadko wydaje nowe powieści. W jej książkach jest coś, co mnie uspokaja i wycisza, dlatego tak bardzo lubię po nie sięgać. Czytają...

Recenzja książki Zwyczajna kobieta
Zakazany owoc
Zakazany owoc

Zawsze z niecierpliwością czekam, kiedy Wydawnictwo Znak poinformuje o premierze kolejnej powieści Jojo Moyes. Na szczęście na początku tego miesiąca moja cierpliwość zo...

Recenzja książki Zakazany owoc

Nowe recenzje

Warszawianka
"Warszawianka"
@tatiaszaale...:

“Bo jak kobieta, a zwłaszcza Polka, postanowi się poświęcić, nic nie pomoże!” Przenosimy się w czasie, jest rok 1885, ...

Recenzja książki Warszawianka
Praga
Po prawej stronie Warszawy
@biegajacy_b...:

Praga. Od razu mamy dwa skojarzenia. Stolica Czech, no i prawobrzeżna dzielnica Warszawy. Tym razem pozostaniemy w nasz...

Recenzja książki Praga
Dom pożądania
Polecam
@patrycja.lu...:

W "Domu Pożądania" poznajemy Marion - mieszkankę slumsów, marzącą o lepszym życiu. Gdy dziewczyna natrafia na ogłoszeni...

Recenzja książki Dom pożądania
© 2007 - 2024 nakanapie.pl