Czas Żniw recenzja

Nie ma bezpieczniejszego miejsca. Sajon.

Autor: @Paulaaaa ·4 minuty
2013-09-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Samantha Shannon urodziła się w Londynie zaledwie dwa lata przede mną. Zaczęła pisać już jako nastolatka a w tym roku ukończyła literaturę na uniwersytecie w Oksfordzie. Czas żniw jest jej debiutancką powieścią, która dużym krokiem wchodzi na nasz rynek wydawniczy. Jest to pierwszy tom z planowanego na siedem tomów cyklu i jeszcze przed premierą zostały zakupione prawa do sfilmowania tej książki, którą ja miałam już okazję sfilmować w swojej głowie.

Autorka przenosi nas do 2059r. do Sajonu. Główną bohaterką powieści jest Paige Mahoney, która zarabia na życie nielegalnie, włamując się do ludzkich umysłów. Dziewczyna jest sennym wędrowcem. W zbiegu okoliczności zabija dwóch strażników i już wkrótce zostaje zabrana przez ludzi w czerwonych koszulach. Wie, że spotka ją śmierć, ponieważ za to, czym się zajmuje, czym jest i za to, co zrobiła, już dawno powinna zginąć.

Okazuje się, że jej życie zostaje ocalone i ludziom, którzy ją zabrali, wcale nie zależy na jej natychmiastowej śmierci. Paige zostaje przewieziona do Oksfordu, który dla reszty świata, od dwustu lat nie istnieje. Dziewczyna od tej chwili znajduje się w kolonii karnej, w której każdego dnia będzie walczyła o przeżycie jej własnego ja. Oksfordem rządzi rasa Refaitów a jej trenerem i "właścicielem" zostaje poważany przez wszystkich Naczelnik.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Samantha Shannon stworzyła świat kompletny. Świat, w którym miałam wrażenie, że mogłabym się znaleźć, w którym to ja a nie Paige mogłabym żyć. Świat niezwykle niebezpieczny, pełen tajemnic i braku świadomości jego mieszkańców. Świat brutalny, w którym każdy kolejny dzień to walka o przeżycie. Świat w którym jednocześnie chciałam się znaleźć i z którego pragnęłabym uciec. Świat, który pokazuje, że nasze życie w przyszłości może wyglądać podobnie. Wyjmując z niego wszystkie paranormalne aspekty, możemy zobaczyć jaki jest jeden ze scenariuszy przyszłości. Scenariusz, którego nikt z nas nie pragnie, ale do którego każdy z nas może doprowadzić.

Sajon.
Nie ma bezpieczniejszego miejsca.

Oprócz świata Sajonu Londyn, w którym żyją zwykli mieszkańcy jak każdy z nas i wszelkiej maści jasnowidze, Samantha Shannon stworzyła Szeol I, czyli kolonię karną w Oksfordzie. Świat, w którym Twoim panem i trenerem jest Refaita (o ile należysz do grupy jasnowidzów), świat w którym jesteś po prostu człowiekiem, czyli osobnikiem porównywalnym do zwierzęcia i nikogo nie obchodzi, czy przeżyjesz kolejny dzień. Szeol jest miejscem wszelkich represji, o których nawet mieszkańcy Sajonu by nie pomyśleli. Szeol jest po prostu największym koszmarem, do jakiego można trafić.

Jeszcze jedna rzecz, o której chciałam wspomnieć to wszelkie dodatki w tej pozycji, poza samą lekturą. Na początku mamy podział na siedem kategorii jasnowidzenia. Powiem szczerze, że od razu ominęłam tę część, bo tego wszystkiego było po prostu za dużo i stwierdziłam, że i tak nic z tego nie zrozumiem (uważam, że dobrze postąpiłam, bo lektura wszystko mi wyjaśniła i teraz kiedy patrzę na to zestawienie, o wiele łatwiej mi się w nim odnaleźć!). Poza tym dostajemy mapkę kolonii karnej Szeol I. Bardzo fajny załącznik do książki. Kiedy Paige po raz pierwszy tam trafiła, z ogromną przyjemnością odkrywałam, którędy chodziła i jeszcze łatwiej było mi sobie to wszystko wyobrazić.

Na końcu książki natomiast znajduje się Słowniczek wszelkich pojęć wymyślonych przez autorkę, który również okazał się bardzo przydatnym narzędziem. Poza tym opis gości z zaświatów, którzy wystąpili w książce, eteryczna playlista, czyli zbiór wszystkich utworów, które znajdziemy na stronach Czasu żniw, standardowe podziękowania i coś, co bardzo mi się spodobało, czyli Posłowie wydawcy. Dlaczego o tym wspominam? Wydawca tłumaczy, dlaczego pojawił się taki a nie inny tytuł, dlaczego pewne wyrażenia zostały przetłumaczone inaczej niż dosłownie i w paru słowach przedstawia proces tłumaczenia książki, który pokazuje też pomysłowość autorki. Jak najbardziej strzał w dziesiątkę i tutaj ukłon dla wydawcy! :)

Powiem Wam szczerze, że nie wiem czy były w tej powieści jakieś mankamenty. Czytało się ją tak dobrze i tak szybko, że nie wiem, kiedy przebrnęłam przez te pięćset stron. Książka porywa, zachwyca, otwiera swe ramiona na czytelnika i tylko czeka, aż zatraci się on w tym całkowicie nowym, oryginalnym (przynajmniej dla mnie!) świecie. Jestem tak pozytywnie zaskoczona tym tytułem, że nawet jeżeli ta pozycja miała jakieś minusy, to dla mnie nie miały one żadnego znaczenia. Książka jest jak najbardziej odkryciem roku i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, jeszcze przed premierą, bo było warto i polecam ten tytuł każdemu, kto lubi ten rodzaj literatury, a nawet jeżeli nie lubi to niech też spróbuje - być może się do niej przekona!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-09-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czas Żniw
3 wydania
Czas Żniw
Samantha Shannon
8.5/10
Cykl: Czas Żniw, tom 1
Seria: SQN Imaginatio

Sajon. Nie ma bezpieczniejszego miejsca. „Może nie wiesz, ale Żniwa nazywane są też dobrymi zbiorami. Wciąż mówią tak na ulicach: Dobre Żniwa, Zbiory Obfitości. Rozumieją to jako odbieranie nagrody, p...

Komentarze
Czas Żniw
3 wydania
Czas Żniw
Samantha Shannon
8.5/10
Cykl: Czas Żniw, tom 1
Seria: SQN Imaginatio
Sajon. Nie ma bezpieczniejszego miejsca. „Może nie wiesz, ale Żniwa nazywane są też dobrymi zbiorami. Wciąż mówią tak na ulicach: Dobre Żniwa, Zbiory Obfitości. Rozumieją to jako odbieranie nagrody, p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziewiętnastoletnia Page Mahoney jest jasnowidzem, śniącym wędrowcem. Pracuje w kryminalnym podziemiu Sajonu Londyn, a jej zadaniem jest śledzenie innych ludzi poprzez wnikanie w ich umysły. Musi być ...

RO
@RosemaryLittletoe

„Czas żniw” to książka wyobraźni i dla wyobraźni. To czysta petarda mistycznego świata. Trudno uwierzyć, że „Czas żniw” jest debiutancką powieścią S. Shannon. Świat, w który wprowadza nas autorka jest...

PA
@patcyr

Pozostałe recenzje @Paulaaaa

Krwawy szlak
Krwawy szlak

By uciec, będzie musiała walczyć. By przeżyć, będzie musiała wygrać. Moira Young to istny człowiek renesansu. Aktorka, tancerka, śpiewaczka operowa, ale też autorka. Poc...

Recenzja książki Krwawy szlak
Ogród Kamili
Ogród Kamili

Zawsze mam wątpliwości kiedy sięgam po takie książki jak ja. Jak można na blogu zauważyć, moimi ulubionymi gatunkami są zdecydowanie i niepodważanie fantastyka i literatu...

Recenzja książki Ogród Kamili

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl