Epi. Nie pozwól mi upaść recenzja

Nie pozwól mi upaść

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·2 minuty
2022-11-30
Skomentuj
1 Polubienie
Historia Leny i Alka jest wzruszająca, piękna, ale czasem i pełna bólu. Słuchając jej, łatwo było mi się wczuć w emocje, które targały bohaterami, ja dosłownie nimi żyłam. Moje serce zostało rozdarte na małe kawałeczki, po czym zaczęło składać się na nowo. Jednak już nie było takie same, nie po tej historii. Czułam się tak, jakbym słuchała opowieści Autorki o samej sobie, praktycznie wszystko w postaci Leny się zgadzało, przez co ten ból docierał do najgłębszych zakamarków mojej duszy.


Zaczynając książkę, zostałam zawalona masą informacji o chorobie, o której za dużo się nie mówi, a ma ją duży odsetek ludzi, w tym nasza Kasia. Tą historią z pewnością chciała nam pokazać, że można żyć z chorobą i jednocześnie cieszyć się życiem, chociaż nie zawsze jest łatwo. Dała nam trochę wskazówek, jak zachować się w przypadku, w którym ktoś z naszego otoczenia, w sklepie, gdzieś na mieście miałby atak. Opowiedziała o tym, czego nie powinniśmy robić, gdyż może to mieć fatalne skutki. Ja z pewnością po tej lekturze jestem bardziej doinformowana. Życie z Epi nie wiąże się z ciągłymi atakami, gdy jesteśmy pod czujną opieką lekarzy i zażywamy odpowiednią dawkę leków. Może być ono równie kolorowe, co życie zdrowych ludzi. W przypadku Leny, a także naszej Autorki, zdecydowanie pomocne było odnalezienie swojej pasji, czegoś, co je wyciszy i uspokoi. Choć mogę się tylko domyślać tego, co tworzyła bohaterka, to wiem, że jeśli Kasia przypisała jej własne cechy, na pewno było to fenomenalne. Nie wiem, czy widzieliście na profilu Autorki te przecudowne ilustracje, które dosłownie dają życie bohaterom jej książek. Jeśli nie, to polecam nadrobić!

Wracając do książki, "Epi Nie pozwól mi upaść", jest historią, która pozwoliła mi się zrelaksować, była czymś, czego aktualnie potrzebowałam. Wywoływała uśmiech na mojej twarzy, ale również niezliczoną ilość łez, zwłaszcza bliżej końca. Sprawiła, że w pewnym momencie miałam takie: "co tu się właśnie wydarzyło i dlaczego?". Rozkochała mnie w sobie od początku do końca. Nie pozwalała o sobie zapomnieć i w momencie, gdy wracałam do domu, wręcz słyszałam w uchu szept, który namawiał do ponownego zagłębienia się w historii i poznania dalszych relacji bohaterów. Nie była to cukierkowa opowieść, gdyż Lena i Alek zmagali się ze swoimi demonami. U niej był to początek choroby, o którym często wspominała, a u niego przeszłość, która nie dawała o sobie zapomnieć. Dwie zagubione dusze, które odnalazły się nawzajem, ale czy to wystarczy, by w końcu zaznać szczęścia?

Podsumowując: historia, którą napisała Autorka, spodobała mi się przeogromnie i wiem, że do jej pióra będę wracać co i rusz. Za sobą mam już pierwszy tom Falconu Autorki, który również zagościł na dłużej w moim sercu. A niedługo przyjdzie czas na Freaka, czyli losy pobocznych bohaterów Epi, które mnie niezmiernie ciekawią.

Dziękuję serdecznie Autorce za zaufanie i możliwość zrecenzowania tej emocjonującej książki! Jestem ciekawa, czym zaskoczysz mnie przy innych swoich tytułach!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Epi. Nie pozwól mi upaść
Epi. Nie pozwól mi upaść
Katarzyna Wycisk
9.0/10

Mijają lata, Lena uczy się żyć ze swoją towarzyszką Epi. Wyprowadza się do Katowic, zaczyna studia na Akademii Sztuk Pięknych i wszystko wskazuje na to, że nawet z epilepsją da się spełniać marzenia....

Komentarze
Epi. Nie pozwól mi upaść
Epi. Nie pozwól mi upaść
Katarzyna Wycisk
9.0/10
Mijają lata, Lena uczy się żyć ze swoją towarzyszką Epi. Wyprowadza się do Katowic, zaczyna studia na Akademii Sztuk Pięknych i wszystko wskazuje na to, że nawet z epilepsją da się spełniać marzenia....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miłość to nie tylko motylki w brzuchu i puste deklaracje, ale i poświęcenie oraz ciężka praca”. W literackim świecie ukazuje się piękna opowieść o sile ludzkiego ducha, walkach z przeciwnościami lo...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Mam ostatnio problem z pisaniem recenzji, czy krótkich opinii. Zbierają mi się miesiącami, aż zapominam, co czytałam, o czym była książka albo jakie miałam przemyślenia o niej. Jednak są książki, o k...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Black bird academy

"Black bird Academy" to książka, która przyciągnęła mnie samym swoim wyglądem, a po przeczytaniu opisu, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać! Jednak nie spodzie...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Czy to jest przyjaźń…?
Czy to jest przyjaźń?

Gdy zobaczyłam zapowiedź "Czy to jest przyjaźń?" Alexy Lavendy, od razu wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Po lekturze "Chłopaka z sąsiedztwa" byłam oczarowana ...

Recenzja książki Czy to jest przyjaźń…?

Nowe recenzje

Gaslighting
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : Gaslighting. Jak uwolnić się od przemocy w relacjach. Autor : Patrycja Jaskuła Wydawnictwo Prószyński i S-ka Da...

Recenzja książki Gaslighting
Plecy, które chcę kopnąć
Samotność w tłumie
@mag-tur:

Strach, samotność, wyobcowanie, bezradność, niemoc, przeźroczystość, zawód i zazdrość oraz żal. Wszystkie te emocje są...

Recenzja książki Plecy, które chcę kopnąć
Ćmy i ludzie
O powrotach i o ćmach
@electric_cat:

Są książki, które od pierwszych słów nie pozwalają od siebie odejść. Przyciągają spojrzenia, wciągają między słowa i li...

Recenzja książki Ćmy i ludzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl