Nie rezygnuj recenzja

Nie rezygnuj

Autor: @gosia.zalewska12 ·1 minuta
2020-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Nie rezygnuj" to dalsze losy bohaterów książki "Nie uciekaj"
Nicole po ośmiu miesiącach w śpiączce i żmudnej rehabilitacji wraca do pełnej sprawności. Dziewczyna musi odnaleźć się w nowym świecie, musi poukładać sobie wszystko na nowo. Dowiaduje się, że mężczyzna, którego kochała, który powinien czekać na jej powrót, zdradził ją z inną kobietą. Nicole czuje, że straciła swoje dawne życie, straciła ukochanego mężczyznę, ale też wie, że straciła swojego nowonarodzonego synka. Zmarł kilka dni po porodzie, a ona nawet nie mogła go pożegnać. Czy Nicole potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości? Czy miłość pokona wszelkie przeciwności?
Na początku chciałam zaznaczyć, że aby zrozumieć w pełni książkę "Nie rezygnuj" musimy przeczytać najpierw pierwszą część "Nie uciekaj". Bez tego bardzo trudno połapać się w tej książce i zrozumieć bohaterów. Ja nie czytałam pierwszej książki i dlatego przeszkadzało mi to, że autorka, nawet w krótkich zdaniach, nie wyjaśnia dużo rzeczy, bez których ciężko jest zrozumieć książkę. Na przykład, książka zaczyna się od tego, że Nicole jest w trakcie rehabilitacji. Wiem tylko tyle, że wybudziła się ze śpiączki. Ale dlaczego znalazła się w tej śpiączce, co się wydarzyło, że straciła dziecko, tego nie wiedziałam. Liczyłam na krótki wyjaśnienie, a tu nic. Myślałam, że przeżyła wypadek, ale dopiero gdzieś w połowie lektury była w zmianka, że miała operacje na serce. Myślę, że powinno być to na początku wyjaśnione, chociażby w kilku zdaniach. Innych rzeczy też musiałam się domyślać. Ale tak na prawdę, nie mogłam w pełni poznać głównej bohaterki, te niedopowiedzenia bardzo utrudniały czytanie. Natomiast jest bardzo dużo wywodów na temat uczuć Nicole. Jej zagubienia, miłości do Josha, bólu po stracie synka. Jej emocje są przedstawione bardzo wyraźnie. Stara się poukładać życie na nowo, chociaż na początku nie bardzo jej to wychodzi.
Podsumowując, książkę czyta się dobrze. Historia ciekawa, gdyby autorka chociaż kilka zdań poświęciła na wytłumaczenie niektórych rzeczy, które wydarzyły się w poprzedniej części to byłoby super.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie rezygnuj
Nie rezygnuj
Maja Drożdż
7.4/10

Zranione serca biją mocniej. Po ośmiu miesiącach w śpiączce i żmudnej rehabilitacji Nicole w końcu wraca do świata żywych. I choć jest już w pełni sprawna fizycznie, to w jej duszy narasta strach,...

Komentarze
Nie rezygnuj
Nie rezygnuj
Maja Drożdż
7.4/10
Zranione serca biją mocniej. Po ośmiu miesiącach w śpiączce i żmudnej rehabilitacji Nicole w końcu wraca do świata żywych. I choć jest już w pełni sprawna fizycznie, to w jej duszy narasta strach,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie rezygnuj" to kontynuacja historii o losach Nicole i bliskich jej osób. Nie miałam przyjemności czytać pierwszej części, ale ten fakt nie przeszkodził mi w lekturze. Moje wrażenia można śmiało za...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Trudno trafić na literaturę kobiecą, która porusza i nie ucieka w schematy. Niesamowitą sztuką jest pisać o bólu, o cierpieniu tak, aby dotknąć najczulszych miejsc czytelnika. Maja Drożdż ma talent d...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @gosia.zalewska12

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii o pewnej rodzinie. Rodzinie Sorenson. Marilyn i...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Śledztwo diabła
Śledztwo samego diabła

Kiedy wzięłam książkę do ręki zdziwiłam się, że jest to już ósmy tom. A ja wcześniej nie przeczytałam ani jednego z tej serii. Zresztą to było również moje pierwsze spot...

Recenzja książki Śledztwo diabła

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka