Nie twój interes recenzja

Lidia podczas powrotu do domu staje się świadkiem dramatycznych wydarzeń, światła reflektorów płoszą kilku mężczyzn, a w krzakach znajduje mocno pobitego mężczyznę. Kobieta pod wpływem chwili podejmuje ryzykowną decyzję i zabiera go do swojego mieszkania. Nie spodziewa się jednak, że ten akt pomocy pociągnie za sobą ogromne konsekwencje i wielu ludzi znajdzie się w niebezpieczeństwie...
Słuchajcie im mniej wiecie o samej fabule tym lepiej. A układanie fabularnych puzzli będzie stanowiło największą frajdę.
*
Bardzo lubię czytać polskie debiuty z gatunku kryminał/thriller, więc gdy tylko zobaczyłam zapowiedź na stronie wydawnictwa chciałam ją przeczytać.
*
Po pierwsze książka jest świetnie napisana, nie jest przekombinowana, podczas czytania dosłownie czułam ten flow. Autorka od początku wodzi za nos czytelnika, podrzucając kolejne elementy układanki do samodzielnego montażu. Im dalej zagłębiałam się w lekturę tym obraz stawał się ostrzejszy, choć pewnych puzzli nie mogłam dopasować, by na koniec totalnie mnie zaskoczyć.
*
Mnogość bohaterów i przeskoki w czasie z początku mogą nieco dezorientować, ale tylko przez chwilę. Każda z postaci miała swoją rolę do odegrania, a w gąszczu opisanych przez autorkę wydarzeń ukryta była prawda. Stworzona przez nią gęsta sieć powiązań pomiędzy zupełnie nieznaczącymi wydarzeniami i osobami była wręcz imponująca.
*
Narracja jest prowadzona zarówno w trzeciej, jak i w pierwszej osobie. Narratorem rozdziałów pisanych w pierwszej osobie jest Karolina, najlepsza przyjaciółka Wojtka Redyńskiego, która wraz z nim wychowywała się w rodzinie zastępczej i podobnie jak on była ofiarą przemocy, a trauma z dzieciństwa podążyła za nimi w dorosłe życie. Zaś narracja w trzeciej osobie to głównie historia Lidii, Wojtka i Mateusza.
Nie Twój interes to historia, która ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się czytać dalej. Przywiązuje się do bohaterów, którym się kibicuje do samego końca, a fabułę rozkłada na czynniki pierwsze. Napięcie rośnie z każdym rozdziałem, balansowanie na granicy prawa staje się coraz bardziej niebezpieczne, a wrogowie nie spoczną póki nie wyeliminują zagrożenia dla własnych interesów.
*
To historia o tym jak ciekawość może zamienić się w swego rodzaju obsesję i narazić życie wielu osób. Jak bardzo można być zaślepionym w dotarciu do prawdy, która zatruwa umysł, a świadomość dokonanych zniszczeń przychodzi zbyt późno...
*
Jedyny zarzut jaki mam do tej książki to nieco rozwleczone niektóre opisy, które w mojej ocenie były zbędne. Choć z drugiej strony dzięki temu mogłam bliżej poznać poszczególnych bohaterów i zajrzeć przez okno do ich małego świata. To takie moje subiektywne odczucie, które dla innych może stanowić dopełnienie całości i stanowić wartość dodaną.
*
Jestem bardzo ciekawa kolejnej powieści autorki, którą na pewno będę chciała przeczytać! Słuchajcie polecam Wam gorąco ten debiut, bo jest tego warty.