Dobrani recenzja

"Nie wchodź łagodnie"

Autor: @BlairAngel ·4 minuty
2012-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pamiętacie jak byliście mali, a mama kazała Wam jeść szpinak, albo inne obrzydlistwo, którego po prostu za nic nie mogliście przełknąć? Pamiętacie co Wasz rodziciel wtedy mówił? „To dla Twojego dobra…” albo „Szpinak jest przecież zdrowy…”. Tak więc jedliście. Za mamę, za tatę, za brata.
Teraz wyobraźcie sobie, że żyjecie w takim społeczeństwie, gdzie Funkcjonariusze mówią Wam, co macie jeść, ile macie jeść, w co się ubierać, gdzie pracować.
Mówią Wam kiedy macie umierać… kogo macie kochać…

Całe życie Cassi jest podporządkowane jest pod wymogi Społeczeństwa. Dziewczyna nigdy nie wątpiła w system i tak samo jak jej cała rodzina, czy znajomi lub sąsiedzi, głęboko wierzyła, że tak właśnie powinno wyglądać jej życie. Do momentu.

Ally Condie ukończyła Uniwersytet Birgham Young, gdzie specjalizowała się w nauczaniu języka angielskiego. Przez jakiś czas pracowała w szkole średniej w stanie Nowy York i Utah. Mieszka z mężem i trzema synami w pobliżu Salt Lake City w Utah.

Dobranie to bardzo ważny czas, dla każdego mieszkańca Gminy. Wtedy właśnie młodzi ludzie dowiadują się do kogo pasują, z kim będą mogli prowadzić dalszą część swojego życia. Cassia jest nieprawdopodobnie szczęśliwa, kiedy na ekranie pojawia się twarz jej przyjaciela z dzieciństwa. Teraz będzie mogła pozwolić sobie na obdarzenie go uczuciem, wiedząc, że nikt go jej nie odbierze. Następnego dnia jednakże dzieje się coś dziwnego. Przez ułamek sekundy zamiast zobaczyć twarz Xandera, wyświetla się podobizna innego chłopca. Społeczeństwo nigdy się nie myliło. Czy teraz popełniło błąd? Z początku dziewczyna stara się o tym nie myśleć i koncentrować się na szczęściu z Xanderem. Później jednak zaczyna spędzać coraz więcej czasu z Ky’em. Pomału budzą się u niej uczucia względem chłopca, których wolałaby nie mieć.

"Myślę, że to być może jest częścią wolności, o którą walczymy. Sami chcemy wybierać ból jaki nas dręczy. "*

Czytając niektóre powieści antyutopijne, przyłapuję się na tym, że próbuję je porównać do „Igrzysk śmierci”. Ta książka weszła we mnie i nie potrafię jej wyplewić. Na razie nie znalazłam ani jednej powieści, która dorastałaby do pięt „Igrzysk”, jednakże dane mi było przeczytać kilka całkiem dobrych. Takich jeszcze nie stwarzających konkurencji, a jednocześnie na bardzo dobrym poziomie. Taką właśnie książką są „Dobrani”. Akcja w żadnej mierze nie jest tutaj dynamiczna, co nie oznacza, że nic się nie dzieje. Autorka bardziej skupia się na przedstawieniu nam świata, w którym przyszło żyć głównej bohaterce oraz perypetie Cassi.

"Nie przypuszczałam, że pokocham jego słowa. Nie przypuszczałam, że odnajdę w nich samą siebie. Czy jeśli zakocham się w historii jakiegoś człowieka, to zakocham się jednocześnie w nim samym?"

Wszystko jest zabarwione uczuciami dziewczyny, ponieważ narracja jest poprowadzona pierwszoosobowo. Nie sprawia to jednak, że czytelnik nie potrafi się odnaleźć w wydarzeniach, które się rozgrywają, ponieważ pani Condie postarała się, aby powieść trafiała do odbiorcy. Nie raz za pomocą Cassii, pani Ally tłumaczy zachowania Społeczeństwa, czy kulturę tamtejszych ludzi, która drastycznie się zmieniła od tej, którą znamy.
Czytając książkę, cały czas towarzyszyło mi uczucie niepokoju, które ani na chwilę nie chciało mnie opuścić. Autorka umiejętnie stopniowała napięcie, różnymi wydarzeniami całkowicie odmieniając bieg akcji.

"Nasze wspólne chwile są niczym burza, niczym gwałtowna wichura i deszcz, coś zbyt wielkiego by tym kierować, a zarazem coś zbyt silnego by przed tym uciec. Ten żywioł mnie porywa, szarpie za włosy, zostawia krople wody na twarzy, sprawia, że czuję się wreszcie żywa. Jak w każdej burzy, zdarzają się tu też chwile spokoju i wytchnienia, a także takie, gdy nasze słowa rozszczepiają błyskawice."*

Spodobał mi się sposób, w jaki został zarysowany wątek trójkątu miłosnego. Nie będę się już wywodzić nad tym, że schematyczny wątek występujący w prawie każdej książce potrafi stać się przewidywalny i jeszcze bardziej przewidywalny. Jednakże pani Condie sprawiła, że fabuła książki wręcz wymagała takowego wątku. Autorka jednocześnie także delikatnie go zarysowała, sprawiając, że nie miałam uczucia niesmaku ani wrażenia deja vu.
Warto zwrócić także uwagę na to, że ani przy czytaniu książki, ani będąc już po lekturze, nie miałam wrażenia jakby którykolwiek z wątków pobocznych został wybity przed główny, czyli słabnącą wiarę Cassii w Społeczeństwo, spowodowaną niespodziewanie nadchodzącą miłością.

„Dobrani” to świetna książka, która nie zadając tego pytania wprost, tylko wydarzeniami i dobrze rozwiniętą fabułą, budzi w czytelniku główne pytanie powieści antyutopijnej: „Czy podporządkowane życie nie jest już brakiem wolności”? Dzięki Ally Condie, razem z Casii uczymy się, że warto „Nie wchodzić łagodnie”. Szukać dobrych dróg i nie bać się wybierać. Przekonujemy się, że tylko my możemy dobierać losy naszego życia.

Ocena: 8/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-02-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobrani
2 wydania
Dobrani
Ally Condie
8.1/10
Cykl: Dobrani, tom 1

Urzekający romans rozgrywający się w idealnym z pozoru świecie przyszłości, gdzie każdy wybór jest z góry przewidziany, gdzie nawet miłość jest pod kontrolą. Pierwszy tom nowej serii dla fanów ?Zmie...

Komentarze
Dobrani
2 wydania
Dobrani
Ally Condie
8.1/10
Cykl: Dobrani, tom 1
Urzekający romans rozgrywający się w idealnym z pozoru świecie przyszłości, gdzie każdy wybór jest z góry przewidziany, gdzie nawet miłość jest pod kontrolą. Pierwszy tom nowej serii dla fanów ?Zmie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dobrani" to pierwsza część trylogii napisana przez Ally Condie. Autorka studiowała na Uniwersytecie Birgham Young, po czym nauczała języka angielskiego. Ma męża i trzech synów a mimo to znalazła czas...

Z tą książką spotkałam się ponad dwa lata temu, od razu po jej polskiej premierze, i do tej pory nie doczekałam się drugiej części trylogii. Przez to zdążyłam o niej zapomnieć, do czasu ostatniego "pr...

@BloodyAnn @BloodyAnn

Pozostałe recenzje @BlairAngel

Bazar Złych Snów
Bazar złych snów

Jakby to powiedział Harry Dresden: " (...) są rzeczy, które nie powinny występować razem. Na przykład olej i woda. Sok pomarańczowy i pasta do zębów. Magowie i telewizja"...

Recenzja książki Bazar Złych Snów
Bogowie muszą być szaleni
"Ideałów się nie ulepsza"

"Cierpliwie" wyczekując premiery „Bogowie muszą być szaleni", próbowałam także ograniczyć kryminalne skłonności i zaprzestać planowania napadu na wydawnictwo, dzięki któr...

Recenzja książki Bogowie muszą być szaleni

Nowe recenzje

Stefania
"Stefania", Małgorzata Manelska
@kasienkaj7:

"Niezależnie, co się stanie, musisz pamiętać, że dzieci nie powinny odpowiadać za grzechy rodziców. Nikt nie rodzi się ...

Recenzja książki Stefania
Nowe życie Kariny
"Nowe życie Kariny", Marta Nowik
@kasienkaj7:

"Życie było niesprawiedliwe. Dawno o tym wiedziałam. Nie ofiarowało po równo każdemu. Mnie zdecydowanie przyznało najmn...

Recenzja książki Nowe życie Kariny
Strychnica
Awangardowy horror
@asiaczytasia:

Jak definiujecie horror w literaturze? Pytam się o to, bo w wielu recenzjach książki, o której chcę wam opowiedzieć pad...

Recenzja książki Strychnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl