Nie wiesz wszystkiego recenzja

Nie wiesz wszystkiego

Autor: @pola841 ·2 minuty
2022-09-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zawsze gdy zabieram się za książkę Marcela Mossa kompletnie nie wiem czego się spodziewać. A ja w lipcu zabrałam się za "Nie wiesz wszystkiego".

Liceum Freuda mimo, że publiczne, cieszy się dużą renomą. Jednak jak w każdej szkole tworzą się grupki popularnych, mniej popularnych a nawet wyrzutków. Dochodzi do samobójstwa dwóch uczniów. Otylia była wyrzutkiem, Alan najpopularniejszą osobą w szkole. Co ich łączyło? Szkoła przeżywa kryzys, ich przyjaciele nie mogą w to uwierzyć. Marta, która przyjaźniła się z obojgiem postanawia drążyć temat. Czego się dowie?

Autor od początku funduje nam mocny cios. Samobójstwo. Skok z dachu. Śmierć na miejscu. Powoli poznajemy całą historię. I nie tylko. Bo nie sama historia się liczy. Znajdziemy również tutaj emocje z jakimi borykają się młodzi ludzie. Z oczekiwaniami lub wręcz przeciwnie, z kompletną obojętnością. I nawet jak się jest dobrym rodzicem i masz jako taki kontakt ze swoim dzieckiem to nie ma się gwarancji czy nie wydarzy się coś złego. I jestem świadoma, że książka mówi o tym, że młodzi ludzie często wołają o pomoc i nie radzą sobie w tej rzeczywistości, ale ja patrzę na to też z perspektywy rodzica. Bo wiem, że właśnie z podobnymi problemami czy wyborami będzie się borykało moje dziecko i jestem przerażona. I chyba nie ma złotego środka na to. I nie ważne czy ma się pieniądze czy nie. Wracając do książki, podobało mi się przedstawienie fabuły z różnej perspektywy. Książka jest podzielona na części i często cofamy się w przeszłość. Pomaga to nam spojrzeć szerzej na tę historię. Dowiadujemy się co tak naprawdę stało się z Otylią i Kubą. Takie książki są bardzo potrzebne i myślę, że rodzice powinni je czytać. I nie traktować jak fantastyki.. Bo takie rzeczy się naprawdę dzieją i to czasami tuż za ścianą.. Już wyciągnęłam kolejną część cyklu i zamierzam słuchać w audiobooku. Nadal nie wiem czego się spodziewać..

"Tego dnia nie idę do szkoły. Wracam do domu i zamykam się w sypialni. Odebrano mi wszystko, co było dla mnie ważne. Nie mam już nic.
Uczniami prestiżowego warszawskiego liceum wstrząsa wiadomość o śmierci dwojga uczniów. Otylia – szkolny wyrzutek i niedoszła samobójczyni. Alan – najpopularniejszy uczeń w liceum i kapitan drużyny siatkówki. Nie znali się, pochodzili z innych środowisk, ale z jakiegoś powodu oboje spotkali się w nocy na dachu opuszczonej hali i skoczyli, umierając na miejscu.
Opinia publiczna szybko wydaje wyrok i oskarża Otylię o nakłonienie Alana do samobójstwa. Jej najlepsza przyjaciółka Marta nie wierzy, że dziewczyna byłaby do tego zdolna.
Pewnego dnia ktoś wysyła wiadomość, która staje się początkiem zabawy w kotka i myszkę z osobą, która zna prawdę i zamierza ją ujawnić na własnych warunkach.
Ludzie w szkole myślą, że nie miał wad, ale ja znam prawdę. Wiem, co zrobił, i wciąż nie mogę w to uwierzyć."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie wiesz wszystkiego
Nie wiesz wszystkiego
"Marcel Moss"
8.5/10
Cykl: Liceum Freuda, tom 1

TEGO DNIA NIE IDĘ DO SZKOŁY. WRACAM DO DOMU I ZAMYKAM SIĘ W SYPIALNI. ODEBRANO MI WSZYSTKO, CO BYŁO DLA MNIE WAŻNE. NIE MAM JUŻ NIC. Uczniami prestiżowego warszawskiego liceum wstrząsa wiadomość o śm...

Komentarze
Nie wiesz wszystkiego
Nie wiesz wszystkiego
"Marcel Moss"
8.5/10
Cykl: Liceum Freuda, tom 1
TEGO DNIA NIE IDĘ DO SZKOŁY. WRACAM DO DOMU I ZAMYKAM SIĘ W SYPIALNI. ODEBRANO MI WSZYSTKO, CO BYŁO DLA MNIE WAŻNE. NIE MAM JUŻ NIC. Uczniami prestiżowego warszawskiego liceum wstrząsa wiadomość o śm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Podejrzewam, że mogę być jedyną osobą, która jeszcze nie czytała tej serii. Prestiżowe liceum w Warszawie, o którym robi się głośno, gdyż ginie dwoje uczniów. Otylia, uchodziła w szkole za odlud...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Czasem jest tak, że czytasz jakąś powieść i masz wrażenie ciągle i ciągle pojawiających się złogów. Jakby coś z konsekwencją przeniezwykłą przeszkadzało autorowi w przeprowadzeniu czytelnika od punkt...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka