Niebo na uwięzi recenzja

"Niebo na uwięzi"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-02-25
Skomentuj
11 Polubień
„Uczucia były najniebezpieczniejszym wrogiem ludzkości. Aby stać się lepszymi ludźmi, musieliśmy wznieść się ponad wszystko i zabić każdego, kto na to zasługuje”.

Poznajemy Johannesa chłopca, któremu dane było żyć w strasznych wojennych czasach. Chłopak, wbrew woli rodziców musi wstąpić do Hitlerjugend. Jego rodzice są przerażeni i bezsilni wobec wpływu, jaki wywiera ta młodzieżowa hitlerowska, doskonale zorganizowana organizacja na ich syna. Chłopiec zmienia się diametralnie, całkowicie odrzuca wszystkie wartości wpojone mu przez rodziców. Całym sercem staje się zagorzałym i oddanym wielbicielem Hitlera. Jego rodzice ukrywają w domu żydowską dziewczynę. Strach i obawa towarzyszą im nieustannie. Co zrobi ich syn, gdy odkryje prawdę? Czy wyda ich w ręce nazistów? Podczas jednego z nalotów Johanes ulega ciężkiemu wypadkowi, w wyniku, którego znacznie zostaje ograniczona jego swoboda ruchów, zostaje skazany na ciągłe przebywanie w domu. Wkrótce prawda wychodzi na jaw, Johanes odkrywa obecność dziewczyny, Elsy. Między tą dwójką nawiązuje dziwna więź. Kończy się wojna, przychodzi nowe. A tych dwoje tkwi w zawieszeniu. Wybawiciel, zafascynowany i zakochany w swej ofierze nie chce i nie potrafi jej uwolnić. Jak długo będą żyć w takiej niepewności? Dokąd ich to zaprowadzi? Nic tu nie jest jednoznaczne, a prawda niejednokrotnie zaskakuje.

„Stałem się więźniem własnych kłamstw”.

Powieść ukazuje zło, jakie drzemie w człowieku, do czego zdolny jest się posunąć ogarnięty żądzą posiadania. Nieustający strach, ogromna samotność, bezradność. Dwoje zależnych od siebie ludzi, wybawiciel-ofiara, ofiara-kat. Początkowe przerażenie, które zmienia się w fascynację, pożądanie, obsesję i nienawiść. Próba odnalezienia się w nowej rzeczywistości. Bardzo smutna opowieść, od której ciężko się oderwać.

Intrygująca i wciągająca powieść psychologiczna. Zakończenie pozostawia nas w niepewności, niczego do końca nie wyjaśnia. Emocje podczas czytania są ogromne, chwilami bardzo skrajne. Powieść zaliczana jest do młodzieżowych, ja umieściłabym ją w zupełnie innej kategorii. Każdy powinien ją przeczytać. Nie jest to łatwa pozycja, daje do myślenia i wywołuje – przynajmniej u mnie – zdziwienie, chwilami zszokowanie. Myślę, że zostanie we nie na dłużej. Polecam :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-25
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebo na uwięzi
Niebo na uwięzi
Christina Leunens
6.8/10

Porywająca powieść psychologiczna, która nie stroniąc od czarnego humoru, odsłania najmroczniejsze zakątki ludzkiej duszy. Johannes, gorliwy członek Hitlerjugend, dorastający w latach czterdziesty...

Komentarze
Niebo na uwięzi
Niebo na uwięzi
Christina Leunens
6.8/10
Porywająca powieść psychologiczna, która nie stroniąc od czarnego humoru, odsłania najmroczniejsze zakątki ludzkiej duszy. Johannes, gorliwy członek Hitlerjugend, dorastający w latach czterdziesty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że absolutnie kocham film "Jojo Rabbit". Oglądałam go już kilka razy. Kiedy więc zobaczyłam książkę, którą reżyser inspirował się podczas tworzenia mojego ulubieńca od ra...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Kiedy na początku 2020 roku pojawiły się zapowiedzi Nieba na uwięzi nie planowałam czytać tej książki. Jej wątek wydawał mi się odgrzewany i nie do końca wierzyłam, że znajdę w niej coś nowego. Pozyt...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Za zasłoną milczenia
"Za zasłoną milczenia"

“Najgorsze dla ludzi w trudnej sytuacji są litość i osądzanie”. Mija dziesięć lat, odkąd Klara wstąpiła do zakonu. Od jakiegoś czasu kobieta toczy wewnętrzną walkę, jej...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Siemowit. Zagubiony
"Siemowit. Zagubiony"

“Druhowie ledwo nadążali za rozjuszonym Siemowitem, prącym do przodu bez utraconej tarczy, jedynie z dzierżonym oburęcznie mieczem”. Początek IX wieku, czasy, w...

Recenzja książki Siemowit. Zagubiony

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl