Moskwa 2042 recenzja

Nieco zwietrzała satyra na komunizm

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
3 dni temu
1 komentarz
23 Polubienia
Powróciłem po wielu latach do satyrycznego postapo Wojnowicza wydanego w 1986 r. Podczas pierwszej lektury książki w latach 90. myślałem sobie, że autor miał pecha, bo wydał tę wspaniałą satyrę na komunizm sowiecki, gdy system już upadał. A w latach 90. mieliśmy w Rosji początki demokracji i gospodarki rynkowej, więc po co pisać o komunizmie? Ale, jak wiadomo, historia kołem się toczy...

Pomysł powieści jest następujący: bohater i narrator, rosyjski pisarz emigracyjny przenosi się w przyszłość za pomocą wehikułu czasu z Monachium lat osiemdziesiątych XX wieku do Moskwy w roku 2042, i co widzi? Komunizm zbudowano tylko w Moskwie a właściwe Mosrepkomie (tzn. Moskiewskiej Republice Komunistycznej), która oddzielona jest od reszty kraju (gdzie na razie jest socjalizm) wysokim murem. Ideologia rządząca to komunizm spleciony z religią prawosławną. Państwem rządzi z kosmosu Genialissimus (tzn. Genialny generalissimus) a władza oparta jest na sojuszu organów bezpieki, partii rządzącej i religii. Podstawowym hasłem w tym systemie jest „co podstawowe, jest wtórne, a to, co wtórne, podstawowe”. Hasło to realizuje się w praktyce w ten sposób, że aby uzyskać przydział żywności, należy dostarczyć produkt wtórny, czyli gó..o (ten pomysł w praktyce już realizuje się w Korei Północnej). Inne znane hasło komunistyczne zostało zamienione na „Proletariusze wszystkich krajów, podcierajcie się!”. Niemniej system się chwieje, nikt w ideologię nie wierzy, każdy kombinuje jak może.

Kilkadziesiąt lat temu to była zjadliwa i nieodparcie śmieszna satyra na realny socjalizm, teraz mocno przyblakła, bo ów ustrój nieodwracalnie już odszedł do lamusa (miejmy nadzieję).
Mocno nużą długie opisy rzeczywistości nowego komunizmu pełne śmiesznych skrótów, na przykład ubikacja to Gawysnat, czyli Gabinet wysyłek naturalnych...

Z drugiej strony książka jest niepokojąco aktualna, bo w Rosji współczesnej wiele z proroctw Wojnowicza się zrealizowało. Popatrzmy: rządzą tam partia władzy i organy siłowe a cerkiew jest znów wielkim sojusznikiem państwa. No i Moskwa, bogata metropolia, która jest innym światem w porównaniu z resztą Rosji. Ma się wrażenie, że w tym kraju zmieniają się jedynie dekoracje, a istota ustroju pozostaje niezmienna: okrutna despotia, system kastowy, wielkie bogactwo elit i nędza zwykłych obywateli.

I jeszcze, ważną postacią w powieści jest Sim Simycz Karnawałow, w którym łatwo się dopatrzyć karykatury Sołżenicyna, nieźle go wyśmiewa autor, widzi mi się, że miał Wojnowicz kompleks Sołżenicyna.... Rzeczony Sim odgrywa na końcu książki ważną rolę, a jaką, nie zdradzę...

Pod koniec książka robi się odjechana nieco, nie wiemy co jest rzeczywistością, a co wytworem umysłu narratora, w tym względzie przypomina mi nieco 'Kongres futurologiczny' Lema. No ale Wojnowiczowi sporo do naszego mistrza brakuje...

Reasumując, rzecz cała nieco się zestarzała, ale można przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-05
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moskwa 2042
Moskwa 2042
Włodzimierz Wojnowicz
6/10

Powieść antyutopijna Władimira Wojnowicza, opublikowana po raz pierwszy w 1986. Powieść, napisana na kilka lat przed upadkiem komunizmu, ukazuje w tonie satyrycznym wady tego ustroju.

Komentarze
@zuszka60
@zuszka60 · 3 dni temu
Po przeczytaniu recenzji to choćby dla samego autora sięgnę po książkę 🥰
× 1
Moskwa 2042
Moskwa 2042
Włodzimierz Wojnowicz
6/10
Powieść antyutopijna Władimira Wojnowicza, opublikowana po raz pierwszy w 1986. Powieść, napisana na kilka lat przed upadkiem komunizmu, ukazuje w tonie satyrycznym wady tego ustroju.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródło
Zbrodnia w Żmijowym Jarze

Kolejny kryminał z serii z komisarz Niną Warwiłow zaczyna się tak, że pani komisarz, która już się zadomowiła w Gorlicach, zostaje wysłana do Beskidu Sądeckiego a dokład...

Recenzja książki Źródło
William
Lucy, jej były mąż i trochę banałów

Kolejne moje spotkanie z ulubioną autorką – Elizabeth Strout i bohaterką jej powieści – Lucy Barton, pisarką, być może alter ego Strout. Muszę przyznać, że lubię powolną...

Recenzja książki William

Nowe recenzje

Księgarenka na Miłosnej
Księgarenka na Miłosnej
@Nubeska:

„W życiu nie trzeba się bać zmian. Przychodzą zazwyczaj niespodziewanie(..)Burzą porządek(…)Ale często niosą coś dobr...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
Epoka martwych. Początek
Epoka martwych
@Gosia:

"Epoka martwych. Początek" to zdecydowanie gratka dla fanów literatury postapokaliptycznej, ale nie tylko! Ja kiedyś my...

Recenzja książki Epoka martwych. Początek
Dwa życzenia
"Dwa życzenia"
@tatiaszaale...:

“Wolność jest najcenniejszą wartością, ale nigdy nie jest dana za darmo i na zawsze, a czasem trzeba ją krwawo wywalczy...

Recenzja książki Dwa życzenia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl