Nieplanowana miłość recenzja

Nieplanowana miłość

Autor: @mrsbookbook ·3 minuty
2024-03-03
Skomentuj
3 Polubienia
Uwielbiam książki Vi Keeland, więc gdy tylko zastanawiam się po co lekkiego sięgnąć, chciałam by książka mnie nie zawiodła, więc wybór padł właśnie na tę powieść. Jednak nie spodziewałam się tego ile razy moje serce dosłownie się rozleci przy czytaniu tej historii.


Beck martwi się o swoją babcię Louise, która postanawia korzystać z życia. Starsza pani już trzeci raz walczy z rakiem, tym razem zdecydowała, że nie ma sił już na leczenie, które po pierwsze bardzo by ją osłabiło, a po drugie tylko nieznacznie wydłużyło by jej życie. Tak więc wyrusza w podróż ze swoją przyjaciółką by spełnić swoje największe marzenia. Nic nie jest jej straszne, skoki z samolotów, nurkowanie z rekinami, koncerty i wiele innych rzeczy jest na jej liście z marzeniami. Mając dość swojego wnuczka blokuje jego numer, ich pośrednikiem staje się przyjaciółką Louise, z którą podróżuje o imieniu Eleanor.


Gdy Beck dowiaduje się o kolejnych niebezpiecznych planach swojej babci postanawia osobiście przemówić jej do rozumu i wsiada w samolot, zatrzymuje się w tym samym hotelu co Louise. Wieczorem przy barze poznaje cudowną kobietę Norę, którą również nie interesują trwałe relacje jedynie takie bez zobowiązań. Jednak żelazna zasada mężczyzny sprawiła, że delikatnie mówiąc ją wystawił.


Rankiem chcąc spotkać się z babcią, Beck odkrywa, że jej przyjaciółka jest piękna i młoda Nora, którą poznał zeszłego wieczoru.


Czy mężczyźnie uda się przekonać babcię do leczenia? Czy Nora da mu drugą szansę? Czemu to właśnie Eleanor, piękna i młoda kobieta jest przyjaciółką jego babci?


Jaka to była piękna historia o tym, że miłości nie da się zaplanować. Choćbyśmy nie wiem jak się starali nie powstrzymamy tego uczucia.


Vi Keeland fenomenalnie wykreowała każdego z bohaterów. Beck to mężczyzna twardo stąpający po ziemi, na głowie ma prowadzenie firmy oraz zamartwianie się o swoją babcię, która go wychowywała. Jak każdy wnuczek chce by żyła jak najdłużej, więc nie ma się co dziwić, że ciężko mu się pogodzić z jej decyzją.


Nora to młoda kobieta, która podróżuje z Louise, wszystko dokumentuje i zamieszcza na blogu, by pokazać innym jak spełniać swoje marzenia, nawet w podeszłym wieku i z czasem, który jest ograniczony. Jednak Eleanor idealnie pasuje do starszej pani, obie czerpią ogromną radość z czasu spędzanego razem. Dodatkowo Nora jest prostą kobietą, po przejściach i nie owija w bawełnę, mówi to co jej ślina na język przyniesie.


Na koniec zostawiłam Louise, przyznam, że taka babcia to skarb, nic nie jest jej straszne z chęcią podejmuje się nowych wyzwań. Naprawdę chce wyciągnąć z tej resztki życia, co jej zostało jak najwięcej. Jest świadoma swojej choroby, ale też wie, co wiązałoby się z podjętym leczeniem, nie dość, że ona sama nie miałaby sił, to dodatkowo byłaby ciężarem dla innych.


To ile razy się uśmiałam przy tej książce ciężko zliczyć na palcach obu rąk. Jednak nie jest to zabawna historyjka, muszę przyznać, że już dawno nie czytałam powieści, która aż tak by mnie wzruszyła i to nie raz. Dosłownie miałam wrażenie, że moje serce roztrzaskuje się na milion kawałków, a gdy już myślałam, że już się pozbierałam to zdarza się coś, co sprawia, że pęka na nowo. Naprawdę dawno nie czytałam nic, co by mnie tak chwyciło za serce.


Autorka funduje czytelnikom emocjonalny rollercoaster, jednak ani przez sekundę nie pomyślałam by wysiąść z tego wagonika, wręcz przeciwnie pędziłam dalej by się dowiedzieć co mnie jeszcze czeka.


Przez tę książkę dosłownie przepłynęłam z prądem błyskawicznie. Ciężko było mi się z nią rozstać. Po raz kolejny Vi Keeland mnie nie zawiodła. Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki to gorąco was zachęcam by się zapoznać, z tą książką w szczególności, gwarantuję, że nie będziecie się przy niej nudzić.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-23
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieplanowana miłość
Nieplanowana miłość
Vi Keeland
8.3/10

W życiu możemy spodziewać się tylko niespodziewanego Beck już nawet nie potrafi zliczyć, ile razy wyrażał swoje obawy na temat stylu życia swojej babci Louise. Kobieta już po raz trzeci walczy w ...

Komentarze
Nieplanowana miłość
Nieplanowana miłość
Vi Keeland
8.3/10
W życiu możemy spodziewać się tylko niespodziewanego Beck już nawet nie potrafi zliczyć, ile razy wyrażał swoje obawy na temat stylu życia swojej babci Louise. Kobieta już po raz trzeci walczy w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Vi jest jedną z tych pisarek, po których książki sięgam w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jes...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Nieplanowana miłość- Vi Keeland „Kiedy Beck dowiaduje się o kolejnych niebezpiecznych planach babci, wsiada do samolotu. Podczas samotnego wieczoru w barze poznaje wspaniałą kobietę, Norę, która szu...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Vendetta
Vendetta

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego było mało, chce zaaranżować jej małżeństwo. Dodatk...

Recenzja książki Vendetta
Jedyne ocalałe
Jedyne ocalałe

Quincy jako jedyna przeżyła tragedię w Pine Cottage, z tamtego momentu nie pamięta zbyt wiele. Wie, że pojechała ze znajomymi do domku w lesie by świętować urodziny przy...

Recenzja książki Jedyne ocalałe

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie