Zwierz recenzja

Niesamowita.

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2020-01-28
1 komentarz
8 Polubień
Pierwsze słowa w tej książce od których zaczynacie czytać już sprawiają, że przechodzi nas mały dreszcz.
 Z początku trochę się wzbraniałam przed zabraniem się za tę powieść. Dlaczego? Bo wyglądał mi ona trochę jak kolejny kryminał z jakimi mamy ostatnio do czynienia. No, ale kto nie ryzykuje ten nie wie co może stracić!
 
 Wrocław.
 Przypadkowy przechodzień znajduje w krzakach zwłoki młodej dziewczyny. Do sprawy przydzielony jest niezwykle doświadczony komisarz Marek Mikulski. Jednak gdy po kilku kolejnych dniach w lesie w okolicy Wołowa znalezione zostają kolejne dwa ciała, a przy nich dość tajemniczy list, policjant wie że za tym wszystkim kryje się seryjny morderca.
 Morderca sam nazywa siebie "Zwierzem" i ostrzega, że będzie mordował tak długo aż zostanie złapany. Najgorsze jest to, że działa on z pełnym okrucieństwem i nie pozostawia po sobie śladów.
 Czy zatem komisarzowi Mikulskiemu uda się go złapać? Czy uda mu się to zanim "Zwierz" zaatakuje ponownie? Obaj prowadzą niebezpieczną grę, która dobrze skończyć się może tylko dla jednej ze stron. Ale czy na pewno ?
 
 Jeśli szukacie kolejnego kryminału z delikatnymi morderstwami i prawie grzecznymi złoczyńcami to na pewno nie tu!
 To co stworzył nam tu autor przechodzi wszelkie oczekiwania. Powieść pełna jest brutalności, odpychających okropieństw a mimo to nie można przestać czytać.
 Opis mordercy, którego dostajemy już na samym wstępie pokazuje że jest to człowiek taki jak my : mający rodzinę, pracę, dzieci, hobby ( makabryczne, ale zawsze to jakieś jest). Wyróżnia go z tłumu to, że swoje makabryczne rządze zaczął uskuteczniać. Jego cel też jest konkretny - zabijanie dopóki to właśnie Mikun go nie złapie. W pewnym sensie jest to takie małe granie na nosie Panu komisarzowi.
 No, ale wracając do fabuły książki : mamy tu wątki od których chciałoby się odwrócić wzrok, pełne brutalności morderstwa i rządze - ale nie tylko! Bo nasz Zwierz nie jest tylko zły. Przecież ma także rodzinę dzieci, a tam pokazuje swoje dobre oblicze. O ironio!
 Jeśli chodzi o resztę bohaterów : komisarza, policjantów czy prokurator to autor ukazuje nam ich w sposób jakimi są naprawdę. Nie zobaczycie tu obrazu idealnych ludzi świetnie i szybko demaskujących naszego sprawcę , a prawdziwą ich robotę, presje otoczenia, ich oblicza, korupcję, pracę pełną nadgodzin czy marnowanie czasu poprzez złe decyzje. Profil mordercy też jest ciekawie ukazany. Możemy zagłębić się w jego myśli, uczucia i poznać przyczynę dlaczego to właśnie ta a nie inna ofiara.
 
 Fabuła powieści jest niezwykle dynamiczna i ciekawa. Autor sprawia, że naprawdę ciężko odłoży tę książkę przed dotarciem do jej końca. Co do zakończenia - wstrząsające. Spodziewałam się tu czegoś innego. Ale może tak właśnie miało być ?
 
 Podsumowując : 
 "Zwierz" Piotra Kościelnego to bardzo mocny i brutalny kryminał po który udało mi się sięgnąć! Całość stworzona jest tak, aby na długo pozostała w pamięci czytelnika. I to mu się udało.
 
 Polecam ! 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-27
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwierz
2 wydania
Zwierz
Piotr Kościelny
8.5/10
Cykl: Mikun, tom 1

„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go ka...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 5 lat temu
To może być dobre!!! Zamawiam do swojej biblioteki! :)
Zwierz
2 wydania
Zwierz
Piotr Kościelny
8.5/10
Cykl: Mikun, tom 1
„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go ka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy zdarzyło Wam się kiedyś zacząć książkę w nieodpowiednim momencie swojego życia, przez co zupełnie nie mogliście się w nią wciągnąć? Ja raz miałam taką sytuację, gdy w totalnym kryzysie czytelnic...

@wciagajace.strony @wciagajace.strony

Po przeczytaniu pierwszych stron no powiem jestem zaskoczona ,bo jak ta książka wciąga.Na początku zaczyna się dość brutalnie. To nie mogłam, się od niej oderwać. Czy chcecie ze mną rozwikłać tę zag...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Jak adoptowałem Antona
Polacy należą do tych narodów, które uważają, że gości należy karmić tak długo, aż przestaną się ruszać.

„Jak adoptowałem Antona” to niezwykła książka, która zabiera czytelnika w podróż pełną emocji, wyzwań, ale i radości. Jest to opowieść o adopcji, ale nie tylko ...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Opowiem ci mroczną historię
Wniknięcie w czyjś sen to naprawdę pestka.

„Opowiem ci mroczną historię” to książka autorstwa Stefana Dardy, autora znanego z tworzenia mrocznych i intrygujących historii, które nie tylko trzymają w napięciu, ale...

Recenzja książki Opowiem ci mroczną historię

Nowe recenzje

Pęknięta kra
𝗭𝗮𝗽𝗹ą𝘁𝗮𝗻𝗲 𝗻𝗶𝗰𝗶
@gala26:

Magdalena Zimniak zajęła miejsce w gronie polskich autorek, po których książki sięgam w ciemno – zaczęło się od 𝐺𝑟𝑦 𝑝𝑜𝑧...

Recenzja książki Pęknięta kra
Podglądacz
Granice moralności są cienkie i często przekrac...
@historie_bu...:

„Miłość to ściema. Tak naprawdę sama nie jest nic warta. Za to czas, uwaga, stawianie na piedestale… Te rzeczy są czymś...

Recenzja książki Podglądacz
Kim naprawdę jestem
Zrabowane dzieci – trudne powroty
@emol:

Agnieszka Jeż w posłowiu do swojej najnowszej powieści obyczajowej pisze: „Kim jestem naprawdę to powieść, w której fak...

Recenzja książki Kim naprawdę jestem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl