Bestiariuszek. Niewidzialni pomocnicy recenzja

Nietypowi pomocnicy...

Autor: @Nigrum ·2 minuty
2019-10-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeśli jesteś rasowym Słowianinem z pewnością masz w domu egzemplarz "Bestiariusza słowiańskiego". Ja mam. I to nie byle jaki, bo autorstwa Witolda Vargasa. Należy on do serii Legendarz w której to mamy okazję dokładnie zapoznać się z powoli zapominaną częścią naszej historii. Legendy, duch, zamki, smoki, święci i biesy, zbójnicy, skrzaty ... Jest to niesamowita uczta dla oczu i wyobraźni.

"Ludzie na wsiach nie zawracali sobie przecież głowy pisaniem, a jak chcieli dzieciom coś przekazać, to siadali z nimi w kółeczku koło pieca i bajali. Prosto z głowy. Tak było na całym świecie i tak było również u nas, na Słowiańszczyźnie. O tych właśnie słowińskich stworkach chciałbym wam opowiedzieć. "

Witold Vargas jest niezwykłym rysownikiem, ilustratorem, pisarzem - dosłownie człowiek orkiestra. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa BOSZ mam okazję zapoznać się z kolejnym dziełem należącym do serii. I skierowanym bardziej do młodszych czytelników. Ale myślę, że jako kolekcjoner i pasjonat nie mogłam obyć się bez tego egzemplarza. Przez tą książkę postanowiłam  wtajemniczyć moją siostrzenicę w niezwykłość świata dawnych Słowian.
"Bestiariuszek. Niewidzialni pomocnicy" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich mam zakochanych w mitologii słowiańskiej. Ja własnych pociech nie mam, ale jestem stuprocentowo przekonana, ze każdy mały szkrab ucieszył by się z takiego prezentu. Mnogość barwnych ilustracji powoduje przyjemne zawroty głowy, a dziwni i nietypowi pomocnicy pojawiający się na stronach raźno przemykają do wyobraźni dziecka by tam tworzyć coraz to ciekawsze historie.
"Bestiariuszek" to taka wieczorna rodzinna przygoda w którą możemy zabrać nasze pociechy. Bo prawda, aczkolwiek smutna, jest taka, że młodsze pokolenie jest w stanie przytoczyć wiele legend i opowiadań , ale nie z rodzimego podwórka. Wiedzą kim jest Król Artur, albo Merlin. Znają elfy czy trolle ale nie wiedzą kim był domownik, czemu narzeka się na nieprzychylną Dolę, bądź ustrzega przed Biedą .

Niewidzialnych pomocników w gospodarstwie było naprawdę wielu, sama z zaskoczeniem stwierdziłam, że nie znałam wszystkich.
Dobra zabawa murowana, jeszcze lepiej jeśli będzie ona w rodzinnym gronie.
Nauka i sztuka w jednym.

Polecam "Bestiariuszek" oraz całą serię Legendarz, bo książki te są warte wszystkich papierków z portfela.
Chcecie mieć piękną kolekcję, którą zauważy każdy kto wejdzie za Wasz próg?
Skuście się na te wszystkie cudowności które proponuję Witold Vargas.

Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu BOSZ i portalowi Bookhunter.pl

https://atramentowypodroznik.blogspot.com/2019/10/bestiariuszek-niewidzialni-pomocnicy.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bestiariuszek. Niewidzialni pomocnicy
2 wydania
Bestiariuszek. Niewidzialni pomocnicy
Witold Vargas
8/10
Seria: Legendarz

„Bestiariuszek słowiański. Niewidzialni pomocnicy” to znakomita propozycja dla tych milusińskich, których pasjonują historie o mitycznych stworzeniach, krasnoludach i słowiańskich stworach. Tym razem ...

Komentarze
Bestiariuszek. Niewidzialni pomocnicy
2 wydania
Bestiariuszek. Niewidzialni pomocnicy
Witold Vargas
8/10
Seria: Legendarz
„Bestiariuszek słowiański. Niewidzialni pomocnicy” to znakomita propozycja dla tych milusińskich, których pasjonują historie o mitycznych stworzeniach, krasnoludach i słowiańskich stworach. Tym razem ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Nigrum

Idź i czekaj mrozów
Dolina pełna potworów.

W Wilczej Dolinie w tajemniczych okolicznościach ginie człowiek. Cała społeczność drży ze strachu, czy aby zagubiony mężczyzna nie powróci jako demon. W lasach otaczając...

Recenzja książki Idź i czekaj mrozów
Kuklany Las
Kukiełka i Las

Maciek i jego tata wybierają się do lasu na wyprawę. Kiedy obaj wracają do domu, mama malca zauważa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Co takiego wydarzyło się podczas ic...

Recenzja książki Kuklany Las

Nowe recenzje

Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
Most Of All You. Dotyk miłości
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️„W każdym człowieku tkwi coś, o czym nikt nie chce mówić i czego wszyscy unikają”. Ach autorko! Igrałaś z moimi uczu...

Recenzja książki Most Of All You. Dotyk miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl