Zodiak recenzja

Niewykorzystany potencjał

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2024-07-24
Skomentuj
3 Polubienia
Seryjni mordercy stanowią zagadkę dla reszty społeczeństwa. Próbujemy zrozumieć, dlaczego dopuszczali się najcięższych przestępstw wielokrotnie, jak mogli czerpać z tego przyjemność i uzależniać się od tego uczucia. Mimo rozwoju nauki wciąż nie wydaje się to możliwe, ale próby są podejmowane nie tylko przez specjalistów, ale też przez literatów.
"Zodiak" to kolejna książka, w której Max Czornyj wciela się w bestię. Dzieli się z czytelnikami swoim wyobrażeniem wewnętrznych przeżyć mordercy, usiłuje pokazać nam codzienność takiego człowieka. Miałam sporo uwag do dotychczasowych kreacji, ale tym razem dałam się ponieść wizji autora. Może dlatego, że w tej powieści przedstawił postać najbardziej enigmatyczną w historii kryminalistyki.
Zodiak nigdy nie został schwytany, co niewątpiliwie przyczyniło się do powstania jego legendy. Jednak na wyobraźnię dodatkowo działały zaszyfrowane listy, które po nim pozostały i przez wiele lat stanowiły tylko ciąg znaków. Wciąż nie udało się całkowicie poznać jego przekazu. Mam wrażenie, że nigdy nie pojawił się nawet żaden mocny trop, to uderza mnie najbardziej.
Fabuła, którą stworzył Max Czornyj, to całkiem intrygująca, a jednocześnie niepokojąca koncepcja. Nie chcę wchodzić w szczegóły, by za wiele nie zdradzić, ale całościowo to naprawdę historia przeszywająca na wskroś. Są w niej pewne luki, kilka mało logicznych zwrotów akcji, trochę niezręczności wynikających z prób wpasowania wizji w te nieliczne znane fakty, a mimo wszystko mniej w niej chaosu niż w historii Teda Bundy'ego.
I to właśnie kolejny minus, bo w sferze prywatnej życie Bundy'ego i Zodiaka trochę mi się zlewało. Jakby akurat na ten aspekt autor nie miał pomysłu i skorzystał z tego, o czym pisał ostatnio. Dopiero w końcówce nastąpił wyraźny rozdźwięk między tymi seryjniakami i to w wyjątkowo bolesny w odbiorze sposób.
"Zodiak" to szczególna pozycja w cyklu o seryjnych mordercach autorstwa Maxa Czornyja. Mógł w niej w pełni oddać się swoim fantazjom, ale o dziwo nie wykorzystał tej możliwości. To powieść ciekawa, jednak nieco wtórna. Mimo to byłam wciągnięta w tę narrację i momentami nawet miałam ciarki, a o taki efekt autorowi chodziło.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-12
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zodiak
Zodiak
Max Czornyj
7.6/10
Seria: Filia na faktach

„Mam nadzieję, że dobrze się bawicie, próbując mnie złapać. (...) Nie boję się komory gazowej, bo szybciej wyśle mnie do raju. Ponieważ mam teraz wystarczająco dużo niewolników, którzy pracują dla mn...

Komentarze
Zodiak
Zodiak
Max Czornyj
7.6/10
Seria: Filia na faktach
„Mam nadzieję, że dobrze się bawicie, próbując mnie złapać. (...) Nie boję się komory gazowej, bo szybciej wyśle mnie do raju. Ponieważ mam teraz wystarczająco dużo niewolników, którzy pracują dla mn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytamy mocne książki, sięgamy po kryminały, thrillery czy darki gdzie nie brakuje bohaterów mordujących innych. Jedni mają powód, inni po prostu to lubią. Myślicie o tym co kryje się w umyśle takiej...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Seryjny morderca znany jako Zodiak działał w północnej Kalifornii pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX wieku. Zodiak przyznał się do zamordowania co najmniej pięciu osób, wysyłając zaszyfrowan...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Pomarlisko
Inna

Muszę przyznać, że powoli sama jestem zaskoczona tym, po ile debiutów udaje mi się sięgać w tym roku. Plan był taki, by wyszukiwać jeden w miesiącu, a w praktyce czytam ...

Recenzja książki Pomarlisko
Krzywda
Znakomita

Zawsze najbardziej interesowała mnie historia XX wieku, prawdopodobnie dlatego, że miałam okazję poznać ludzi, których dotyczyło to, o czym dowiadywałam się z książek, a...

Recenzja książki Krzywda

Nowe recenzje

Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba j...

Recenzja książki Trędowata. Tom I
Twój przyjaciel Duch Święty
Szukajcie, a znajdziecie
@aniabruchal89:

„A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Ś...

Recenzja książki Twój przyjaciel Duch Święty
Moc słabości
ŻEBY WZBIĆ SIĘ WYSOKO TRZEBA UPAŚĆ – NIE RAZ
@AnnaKatarzyna:

Wspaniała książka – to zbyt mało powiedziane. Zachwycająca – to niedopowiedzenie. Niezwykła – już bliżej. Niepowtarzaln...

Recenzja książki Moc słabości