Bez ciebie nie ma lata recenzja

“Niezależnie od tego, co robisz i jak bardzo się starasz, nie masz władzy nad swoimi snami”.

Autor: @zia.libri ·2 minuty
2022-07-06
Skomentuj
1 Polubienie
Nadchodzące lato dla Belli będzie inne. Pierwszy raz zostaje w domu rodzinnym, z dala od Conrada i Jeremiaha, którzy na wskutek problemów musieli zmienić swoje plany. Pewnego dnia Belly dostaje telefon z informacją, że Conrad zniknął, nie zastanawia się ani chwili, wsiada do samochodu młodszego z braci i wyrusza na poszukiwania. Wszystkie drogi prowadzą do domku na plaży, gdzie początek zmian ma dopiero nadejść.

“Nauczyłam się tego, obserwując Conrada w niemal każdej grze, w którą graliśmy. Przy pierwszych oznakach słabości należy zaatakować z pełną mocą. Uderzasz, wykorzystujesz wszelką dostępną w arsenale amunicje i nie odpuszczasz. Zero litości”.

💜Q: Jesteście #teamconrad czy #teamjeremiaha ?💜

“Bez ciebie nie ma lata” przesłuchałam w synchrobooku na platformie Legimi. Przy tej części bawiłam się o wiele lepiej niż przy pierwszej. Główna bohaterka zachowywała się o wiele dojrzalej, jednak miała przebłyski zachowania, które mnie irytowało i sprawiało, że miałam ochotę rzucić tę książkę i do niej nie wracać. Ale to nie była w stu procentach jej wina, lecz także moja. Wiecie dlaczego? Belly ma coś z mojego charakteru i właśnie ten element mnie denerwował. W każdej książce znajduje coś, co mnie z nią łączy, tylko w tej jest tych elementów tak dużo, że aż czuje się przy tym niekomfortowo. Jak Belly postępuje często impulsywnie, albo analizuje rzeczy dookoła, rozkładając moje słowa na czynniki pierwsze, chociaż większość osób i tak już o nich nie pamięta. Również jak ona odczuwam ból po stracie bliskiej osoby. Tylko u mnie sytuacja nieco się różni. Susannah nie miała wyboru, choroba zdecydowała za nią. Ja straciłam bliską osobę, ponieważ ona tak zdecydowała, obracając cały mój świat do góry nogami z dnia na dzień.

Nie potrafiłam jeszcze zrozumieć zachowania Belly. W większości sytuacji z Conradem coś sobie ubzdurała i decydowała, jak wspomniałam wcześniej impulsywnie, nie dając mu dojść do głosu. Przez to mim zdaniem nie potrafiła zrozumieć jego i powstawały wszystkie konflikty. A widać było, że mu zależy, tylko miał problem z otwarciem się, a zachowanie dziewczyny wcale mu w tym nie pomagało.

Podsumowując, jak można zauważyć książka, wywołała we mnie bardzo dużo emocji. Słuchając synchrobooka, wykonując codzienne obowiązki, trudno było mi powstrzymać mimikę mojej twarzy czy jakiekolwiek inne gesty. Załamywałam ręce, siadałam z niedowierzania, a nawet zakrywałam twarz przy przeuroczych momentach. Nie zdziwię się jeśli nawet pojawiły mi się wypieki z tej całej słodkości niektórych momentów. Wsłuchując się w historię opowiadaną przez dwóch narratorów (Jeremiaha i Belly) zapomniałam o wszystkim, co mnie otaczało.






Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez ciebie nie ma lata
3 wydania
Bez ciebie nie ma lata
Jenny Han ...
7.5/10
Cykl: Lato, tom 2

Drugi tom wakacyjnej trylogii Lato Jenny Han – autorki bestsellerowej serii Do wszystkich chłopców, których kochałam. Kiedyś Belly nie mogła się doczekać powrotu do letniego domu, który należał d...

Komentarze
Bez ciebie nie ma lata
3 wydania
Bez ciebie nie ma lata
Jenny Han ...
7.5/10
Cykl: Lato, tom 2
Drugi tom wakacyjnej trylogii Lato Jenny Han – autorki bestsellerowej serii Do wszystkich chłopców, których kochałam. Kiedyś Belly nie mogła się doczekać powrotu do letniego domu, który należał d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bez ciebie nie ma lata” autorstwa Jenny Han to wspaniała kontynuacja historii, która zdobyła serca wielu czytelników już od pierwszej części. Ocena 9/10 doskonale oddaje moje wrażenia po lekturze te...

@daria.smiech14 @daria.smiech14

[Recenzja może zawierać spoilery w odniesieniu do pierwszego tomu]. Najpierw książka czy najpierw film? Należę do tej rzadszej grupy, która woli najpierw obejrzeć film, a dopiero później przeczytać...

@bookoralina @bookoralina

Pozostałe recenzje @zia.libri

Danger. Na krawędzi uczuć
Zakochałam się!

Historia zawarta w “Danger. Na krawędzi uczuć” autorstwa Klaudii Bianek sprawiła, że nie mogłam na długo o niej zapomnieć. Każdą sekundę podczas czytania czy nawet długo...

Recenzja książki Danger. Na krawędzi uczuć
Kiss Cam
Kiss Cam

W ostatnim czasie rzadziej sięgałam po książki z gatunku literatury młodzieżowej, dlatego z ogromną ciekawością sięgnęłam po Kiss Cam autorstwa Emilii Jachimczyk. Autork...

Recenzja książki Kiss Cam

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka