Sen o Aniele recenzja

Niezła kontynuacja!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2020-08-07
Skomentuj
3 Polubienia
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak wasza miłość do drugiego człowieka może być poddana próbie? Przeważnie są to błahostki – trzecia osoba zwana kochankiem, może być to brak pieniędzy albo utrata zdrowia. Mój małżonek przetrwał ze mną brak zdrowia i pełną opiekę nade mną jeszcze za „panieńskich czasów”, więc nie ukrywam, że to ważniejsze niż nie jeden prezent.

Angel i Brada mieliśmy okazję poznać już przy wcześniejszym tomie „Dotyk Anioła”, kiedy to mamy wprowadzenie i zapoznanie się z bohaterami. Pamiętam jak trochę narzekałam, że Angel jest niezdecydowana i drażniła mnie tym swoim „chcę ale nie boję się”. Brad zrobił na mnie wrażenie, więc od pierwszych stron był moim faworytem.

Tutaj autorka zupełnie mnie zaskakuje! Widać, że warsztat jest lepszy. Fabuła wciąga, a pomysł na historie naprawdę daje kopa. Sfingowana śmierć Angel kończy się jej porwaniem. To co kobieta musiała przeżyć jest ciężkie do opowiedzenia – przemoc, strach, walka o przetrwanie i niewiadoma okazały się być codziennością. No i nie ma co kryć, że właśnie za to co ją spotkało obarcza wybranka swojego serca. Jednakże Brad nie poddaje się łatwo i chce odzyskać ukochaną. I tutaj rozpoczyna się książkowa magia, a pani Kasia robi nam taką jazdę bez trzymanki, że ciężko to określić. Muszę przyznać, że mimo tego, iż Angel drażniła mnie sobą w pierwszym tomie, tak tym razem tak bardzo chciałam jej pomóc. Tak ogromnie chciałam podać jej dłoń i szepnąć: „trzymaj się, on nam pomoże”. Brad od początku był moim kumplem, więc jeszcze mocniej dopingowałam go, by odnalazł swoją miłość i postarał się jak prawdziwy mężczyzna, by ta mogła wrócić do normalności. Pytanie czy jednak taka możliwość istnieje?

Emocjonalna bomba jaką serwuje nam pani Kasia, po tym jak jej warsztat poprawił się o 100 % pozwoli nam przeżywać wszystko to co nasi bohaterowie. Niemalże odczujemy na własnej skórze walkę nie tylko o przetrwanie, ale i walkę o uczucie, które przecież jest prawdziwe. Czy Angel da szanse swojemu związkowi, a przede wszystkim sobie, by dalej żyć? Tego zdecydowanie musicie dowiedzieć się sami, ale wierzcie mi na słowo, nie będziecie żałować.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-06
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sen o Aniele
Sen o Aniele
Katarzyna Mak
7.9/10
Cykl: Anioły, tom 2

Miłość jest w stanie wszystko wybaczyć? Kochać kogoś to znaczy widzieć cud niewidoczny dla innych? Zakochani nie tylko patrzą sobie w oczy, ale spoglądają w tym samym kierunku? Czy miłość to rzeczywi...

Komentarze
Sen o Aniele
Sen o Aniele
Katarzyna Mak
7.9/10
Cykl: Anioły, tom 2
Miłość jest w stanie wszystko wybaczyć? Kochać kogoś to znaczy widzieć cud niewidoczny dla innych? Zakochani nie tylko patrzą sobie w oczy, ale spoglądają w tym samym kierunku? Czy miłość to rzeczywi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo udana i zaskakująca kontynuacja, zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Bradley i Angel to bohaterowie znani z powieści „Dotyk anioła”, zakończenie pierwszej części całkowicie mnie zaskoczy...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Brad jest zrozpaczony. Jego Angel, jego wspaniały anioł, matka jego dzieci nie żyje. Nie wie jak sobie ma z tym poradzić, nie wie jak podnieść się, jak żyć dalej, a wie, że musi. Pozostały po niej dw...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Zbuntowany, który chronił
Dobrze znać wcześniejsze tomy!

Ariadna wyrusza w drogę jako posłaniec, by przekonać legendarne ludy, aby stanęły do walki przeciwko Onyksowi. Przed dziewczyną będzie wiele wyzwań, różnych spotkań, będ...

Recenzja książki Zbuntowany, który chronił
Zabiorę Cię do piekła
Nie tego się spodziewałam!

Elli przenosi się do Bostonu, by tam kontynuować naukę na zupełnie innym kierunku niżeli dotychczas. Nie ma tutaj pragnienia osiągnięcia czegoś więcej, czy też czegoś in...

Recenzja książki Zabiorę Cię do piekła

Nowe recenzje

Dragon Ball: Son Goku - atak z powietrza
Tam, gdzie niebo staje się areną
@boberw89:

W ósmym tomie Goku nie tyle podąża śladem Smoczych Kul, co przeciera własną ścieżkę – z tą samą energią, uporem i dziec...

Recenzja książki Dragon Ball: Son Goku - atak z powietrza
Dragon Ball: Ścigają nas Niebiescy!
Gdy błękit staje się kolorem zagrożenia
@boberw89:

To już siódmy tom. Siódmy krok w głąb świata, który z każdą stroną staje się mniej bajką, a bardziej czymś, co trzeba p...

Recenzja książki Dragon Ball: Ścigają nas Niebiescy!
Gniew
"Gniew"
@tatiaszaale...:

“Ta sprawa jest jak materiał wybuchowy. Proszę uważać, abyśmy nie wylecieli w powietrze”. Lena Palmer ma szesnaś...

Recenzja książki Gniew
© 2007 - 2025 nakanapie.pl