Niebezpieczny nieznajomy recenzja

[…] Słowa często ulatują z pamięci, a obietnice nie mają pokrycia. Liczą się czyny. Czas jest najlepszym sędzią i weryfikatorem[…]

Q: Zgadzacie się z tym cytatem?

Natalie. Piękna, wspaniała i zadziorna dziewczyna. Traci swego narzeczonego, ale nie cieszy się do końca. Podczas pogrzebu, czuje, że jest obserwowana. Na domiar złego, podchodzi do niej Aiden Modano. Człowiek, którego powinno się bać. Ale czy na pewno? Co się stanie gdy prawda wyjdzie na jaw? Czy Aiden zostawi Natalie w spokoju? Tego się musicie sami dowiedzieć.

Normalnie przepadłam podczas czytania tej pozycji. Tutaj nie ma czegoś takiego jak jeszcze jeden rozdział. Jasne możesz to sobie powiedzieć, ale gdy się orientujesz już czytasz słowo koniec. Czas podczas czytania tej pozycji leci jak szalony. Nawet nie czujesz jego upływu. A gdy ktoś chce ci przerwać podczas czytania zaczynasz na niego warczeć, tak jakby zabierał ci Twoją ulubioną rzecz. 





Natalia wciągnęła mnie do tego fascynującego, niebezpiecznego, pełnego mroku świata, a ja nie protestowałam. Chciałam tam po prostu być, bo jak to mówią niegrzeczne dziewczynki 

ciągnie do niegrzecznych chłopców, a bohaterowi tego nie brakowało. Oj był bardzo niegrzeczny i przystojny. Nie brakowało również emocji, które mieszały się ze sobą. Był strach, szok, przerażenie. Były niecenzuralne słowa w stosunku do dwóch bohaterów( jakich? Sami musicie to odkryć

) był śmiech, była niechęć i krzyk. A na koniec pojawiły się łzy. Łzy, że to nie główny bohater był potworem.

Niebezpieczny nieznajomy to lektura obok której nie da się przejść obojętnie. To lektura, która gdy raz wciągnie cię do swego świata, nie wypuści. Będzie trzymać się w swych szponach, aż skończysz. Aż przeczytasz ostatnie słowa. Aż pozbierasz swoje serce do kupy i zaczniesz oddychać. Bo ta książka własnie taka jest. Roztrzaska, sprawi, że przestaniesz oddychać, a potem poczeka aż wrócisz do równowagi Bardzo dziękuję @ za możliwość przeczytania tej części. Jak widzisz droga autorko obiecałam, że przeczytam to przeczytałam 





 polecam