Koniec wszystkiego recenzja

Niezwykle sugestywna, brutalna i pasjonująca opowieść...

Autor: @milagros ·1 minuta
2011-03-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muszę przyznać, że kiedy zorientowałam się, iż narratorem nowej powieści Megan Abbott jest trzynastoletnia Amerykanka, nieco się przeraziłam. Mimo poważnej tematyki, spodziewałam się raczej lekkiej narracji, poprowadzonej z perspektywy głupiutkiego dziewczątka. Jakże się pomyliłam! Dawno nie czytałam tekstu tak dojrzałego, emocjonalnego i poruszającego. Dawno nie czytałam nic tak dobrego!

Mamy więc tajemnicze zaginięcie trzynastoletniej Evie - choć tak naprawdę to nie ono wychyla się w powieści na pierwszy plan. Ważniejsze jest to, co dzieje się w otoczeniu dziewczynki po jej zniknięciu - jak reaguje rodzina, jak przeżywają koleżanki, jak działa policja. I jak to wszystko odczuwa Lizzie - jej najbliższa przyjaciółka.

Psychikę Lizzie poznajemy na wskroś - obserwujemy, jak powoli układa elementy układanki, jak walczy z przerażającymi snami i jak powoli uświadamia sobie, że przyjaciółka, z którą dzieliła się każdym sekretem, radością i smutkiem, z którą spędzała niemal każdą chwilę swojego życia tak naprawdę okazuje się osobą obcą, o zupełnie innej twarzy. Dziewczyna wychowywana jedynie przez matkę powoli zbliża się do ojca Evie - zaginięcie przyjaciółki staje się tylko pretekstem do tego, by każdą wolną chwilę spędzać w jego towarzystwie, w domu, który nastolatka idealizuje i o życiu w którym marzy. Tam tęskniący do zaginionej córki mężczyzna daje się wciągnąć w niebezpieczną grę, pełną kłamstw i przyspieszonych oddechów...

Gdzieś na marginesie wszystkiego poznajmy siostrę zaginionej - sfrustrowaną i gorzkniejącą oraz syna porywacza - żyjącego na uboczu, zagubionego i skrytego. Z ich gardeł chciałoby się wydrzeć to, co skrywają gdzieś głęboko w sobie, ale czy to wszystko ma w ogóle sens? Czy domysły, jakie snuje małoletnia Lizzie mają jakiekolwiek odzwierciedlenie w rzeczywistości? Co stanie się, kiedy dziewczyna zbłądzi i przestanie rozróżniać prawdę od kłamstwa? Co, jeśli zabrnie za daleko? Czy nadejdzie jeszcze szansa odwrotu?

Megan Abbott stworzyła pasjonującą historię o końcu niewinności, o momencie, w którym każda zabawa może stać się niebezpieczną, erotyczną grą, o zacieraniu się granic między tym, co przyzwoite, a co nie. Autorka znakomicie nakreśliła obraz typowej amerykańskiej szkoły, pełnej plotek i sekretów, potajemnych pocałunków i ostrej rywalizacji. Obraz niezwykle sugestywny i prawdziwy. Obraz brutalny i pasjonujący. Obraz, który musicie koniecznie zobaczyć na własne oczy...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koniec wszystkiego
Koniec wszystkiego
Megan Abbott
7.8/10

Wstrząsająca opowieść o przyjaźni, obsesji i zbrodni. Odważna i kontrowersyjna. Ginie trzynastoletnia dziewczynka. Policja, chcąc ustalić okoliczności tego wydarzenia, przesłuchuje jej przyjaciółkę...

Komentarze
Koniec wszystkiego
Koniec wszystkiego
Megan Abbott
7.8/10
Wstrząsająca opowieść o przyjaźni, obsesji i zbrodni. Odważna i kontrowersyjna. Ginie trzynastoletnia dziewczynka. Policja, chcąc ustalić okoliczności tego wydarzenia, przesłuchuje jej przyjaciółkę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba po raz pierwszy tak naprawdę nie wiem jak oddać swoje wrażenia po przeczytaniu powieści. Opis na okładce sugeruje kryminał: zaginęła Evie, trzynastolatka. Wszyscy rozpoczynają poszukiwania. Ale...

MI
@miedzystronami

Podchodząc do pisania tej recenzji, nie miałam najmniejszego pojęcia jak mogłabym ją zacząć. „Koniec wszystkiego” jest z całą pewnością jedną z tych książek, które trudno jednoznacznie zakwalifikować ...

@Susie95 @Susie95

Pozostałe recenzje @milagros

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Czytać, wyciągać wnioski - ale z umiarem...

Zaczynamy! Kim jest tytułowa zołza? Bynajmniej nie wredną suczą - jak to zwykle mamy w zwyczaju definiować. Zdaniem autorki kwestię zołzowatości traktować należy z przymr...

Recenzja książki Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Między nami nowojorczykami
Nie sposób oprzeć się tej mieszance...

Krytyka nazywa ją współczesną Jane Austen (rzeczona się chyba w grobie wierci na te słowa), filmowi twórcy lubią przenosić jej dzieła na ekran, a ona sama oceniana jest j...

Recenzja książki Między nami nowojorczykami

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka