Czary w małym miasteczku recenzja

Niezwykłe zwykłe miasteczko

Autor: @agnieszkap ·2 minuty
2012-06-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Może się wydawać, że powieść o miasteczku będzie zwykła i banalna. Bo co można napisać o jakieś zapyziałej dziurze, gdzie ludzie żyją z dnia na dzień a w “najlepszym” wypadku wiecznie borykają się problemami. Ech samo życie. W istocie nic nowego się nie dowiedzieliśmy, bo w latach kryzysu nigdzie nie ma jak w raju. Każdego może spotkać smutny los bezrobotnego. To oznacza tylko początek kłopotów. Ale Marta Stefaniak, oprócz realistycznej do bólu historii dała nam odrobinę magii, która wtapia się w otaczający zwyczajny świat okraszony problemami. Niepozorna książka z niepozorną zawartością. Godna polecenia o każdej porze roku.

Nie wiem dlaczego, ale nie rzadko w niewielkich powieściach drzemie ogromna moc i siła. Kolejny raz dochodzę do wniosku, że nie potrzeba wyniosłych słów, a elaboraty na tysiące stron są tak po prostu zbędne. Prosty język, nieskomplikowana fabuła stanowią podwaliny dobrej lektury, którą w krótkim czasie można pochłonąć. Mimo szybkiej konsumpcji ta książka nie przepadnie w gąszczu zapomnienia. Na pewno nie raz do mnie powróci, bo niezwykle miło spotkać dobrą wróżkę, choćby tylko na kartach książki. Czasem warto przypomnieć sobie, że dobro odpłaca dobrem, a zło złem. I warto czasem wziąć życie za rogi, bo od nas tak wiele zależy. To my decydujemy, co się stanie dalej. Nie pozostawiajmy ważnych decyzji przypadkowi, który bywa z reguły złym doradcą.

Ogólnie rzecz biorąc jestem zauroczona niewielkim, zapyziałym miasteczkiem, które przypomina moje rodzinne strony, gdzie można odpocząć od zgiełku wielkiej metropolii. I być może dlatego nie ma ono nazwy, bo może to być każde miasteczko w Polsce. Najważniejsze jest jednak to, żę już od pierwszej strony wyczuwa się ten niesamowity klimat niewielkiej miejscowości, w której wszyscy się znają a nawet najmniejszy zakamarek nie umyka uwadze mieszkańców. A kiedy w miasteczku pojawia się dobra wróżka wszystko zmienia się jak w bajce: miasteczko staje się rajem na ziemi, azylem. A serca mieszkańców i przyjezdnych podbijają fenomenalne wypieki, na myśl o których cieknie ślinka. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i miasteczko znowu musi stawić czoła złu i wielkim tragediom.

I wielkie chapeau bas dla autorki za wielowątkowość, mnogość różnorodnych postaci i ich historii i za to, że chętnie powrócę do nieznanego miasteczka, które może właśnie znajduje się niedaleko. Może wystarczy wyjść z domu i poszukać takiej cukierni, albo spotkać panią doktor, której pasją jest pomaganie innym, tym bardziej potrzebującym. Zdecydowanie warto sięgnąć po “Czary w małym miasteczku”. Gwarantuję, że Was oczarują.

Nie pozostaje mi nic innego , jak tylko podziękować za delikatną i poruszająca struny mojej wrażliwości książkę. Oby los zesłał mi więcej takich pozycji czytelniczych!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czary w małym miasteczku
2 wydania
Czary w małym miasteczku
Marta Stefaniak
7.3/10

Powieść zbyt realistyczna, by była magiczna, i zbyt magiczna, by była realistyczna. Mieszkańcy cichego, niewielkiego miasta na prowincji pozornie wiodą spokojne życie. W rzeczywistości borykają się z ...

Komentarze
Czary w małym miasteczku
2 wydania
Czary w małym miasteczku
Marta Stefaniak
7.3/10
Powieść zbyt realistyczna, by była magiczna, i zbyt magiczna, by była realistyczna. Mieszkańcy cichego, niewielkiego miasta na prowincji pozornie wiodą spokojne życie. W rzeczywistości borykają się z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Można by powiedzieć, że to historia, którą napisało życie. Małe, prowincjonalne, nieco podupadłe miasteczko, a w nim grupka ludzi, od lat wykonująca te same prace, zmagająca się z troskami, które z ro...

@alison2 @alison2

Nie miałam właściwie żadnych oczekiwań co do tej książki. Ot, jak to ja, jeśli są czary, to muszę przeczytać. I jakże mnie zaskoczyła ta historia. Taka mała, niepozorna książka, a tyle potrafi przekaz...

@ViconiaDeVir @ViconiaDeVir

Pozostałe recenzje @agnieszkap

Rodzina na pokaz
Artyzm życia

Czy można sobie wyreżyserować życie od A do Z? Czy można trzymać się wymyślonej konwencji i podążać według swoich zasad, które odbiegają od ogólnie przyjętych norm. Okaz...

Recenzja książki Rodzina na pokaz
W cieniu drzewa banianu
Jednostka w obliczu rewolucji

Wojny, rewolucje to czas w życiu człowieka i dla danego państwa bardzo ciężki i trudny. To czas kiedy usilnie pragniemy przetrwać i bardzo kurczowo trzymamy się tej tląc...

Recenzja książki W cieniu drzewa banianu

Nowe recenzje

Spirala zła
Spirala zła
@promyk1:

"Spirala zła" to ósma część serii z Martinem Servazem autorstwa Bernarda Miniera. To mroczna powieść kryminalna odsłani...

Recenzja książki Spirala zła
Ostatni
To nie kryminał, a szkoda...
@Mirka:

@Obrazek „Całość zgarnie ten, kto przeżyje wszystkich, czyli ten, kto ostatecznie umrze ostatni.” Każdy z nas cho...

Recenzja książki Ostatni
Szkarłatna łuna
W świecie pełnym kontrastów
@deana:

Anastazja i Kazimierz po raz kolejny się spotkali i kolejny raz ich drogi zostały rozdzielone. Ich losy biegną obecnie ...

Recenzja książki Szkarłatna łuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl