Nigdy więcej recenzja

Nigdy więcej.

Autor: @kat.czyta ·2 minuty
2020-04-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy zaczynałam czytać „Nigdy więcej”, wiedziałam, że będzie to trudna i wstrząsająca lektura. Treść sprawiła, że płakałam coraz bardziej z każdą stroną. Mój egzemplarz do tej pory ma ślady łez, nie tylko moich. Można powiedzieć, że serce mi pękło. Byłam ostrzegana, że mam za słabe nerwy, ale musiałam przeczytać. "Nigdy więcej" to STRASZNE świadectwo molestowania czternastoletniej Anny Zalewskiej przez duchownego, katolickiego proboszcza w jednej z wiejskich parafii. W przypadku Ani wszystko odbyło się książkowo. Jej oprawca nie od razu brutalnie przystąpił do swego dzieła. Był postacią poważaną i szanowaną, a w niewielkiej miejscowości ceniono go i lubiano, był nawet przyjacielem rodziny swojej ofiary.. Dziesięć gwiazdek daję tej książce nie za walory literackie, a za jej wartość społeczną, za wskazanie wyjścia z sytuacji dla ofiar molestowania, podanie numeru telefonu do świeckiej inicjatywy wsparcia dla ofiar (800 280 900), jej strony internetowej (https://zranieni.info/, mail: [email protected]). W Niemczech też funkcjonuje reklamowany w państwowej telewizji bezpłatny telefon zaufania, także dla osób, które podejrzewają, że jakieś dziecko jest molestowane i nie wiedzą, jak zareagować i pomóc. Ciekawe, ile parafii w Polsce zdecydowało się wywiesić plakaty z informacją o tej możliwości pomocy?
Wszystkim potencjalnym czytelnikom radzę zacząć czytanie od ostatniego rozdziału pt. „Otoczyć troską”, który jest wywiadem z psychoterapeutą Barbarą Smolinską, bo to ułatwia zrozumienie reakcji 14-letniej molestowanej dziewczynki i metod, jakie stosuje jej oprawca. Dorosły czytelnik często już zapomniał, jak sam jako nastolatek reagował, że nie wszystko w tym wieku mówił rodzicom, że ukrywał przed nimi sprawy dla niego wstydliwe i dlatego trudno jest momentami dorosłemu czytelnikowi zrozumieć reakcje 14-letniego dziecka, zwłaszcza tego wychowanego do posłuszenstwa wobec starszych, ogólnie respektowanych osób jak duchowni, cieszący się szczególnym autorytetem. Ponieważ sama jestem osobą wierzącą, rozumiem tok myślenia dziewczynki, jeżeli chodzi o wiarę i jej stosunek do Boga – mnie te fragmenty książki zupełnie nie przeszkadzały. Zgadzam się z psychoteraputką, że wychowanie seksualne dziecka zaczyna się od jego urodzenia. Sama powiedziałam dwuletniemu synkowi w obecności rodziny, że nie musi całować babci na pożegnanie, jeżeli nie ma ochoty, bo w ten sposób dziecko uczy się stawiać własne granice i nie zezwalać innym, by robili z nim coś czego nie chce. Dlatego sprzeciw niektórych biskupów i rodziców przeciwko wychowywaniu seksualnemu dzieci w szkole traktuję jako chęć wychowywania następnych ofiar, którym brak nawet słownictwa, żeby okreslić, co im zrobiono. Zgadzam się też z opinią, że wielu duchownych (czytałam w jakichś niepolskich badaniach socjologicznych, że ok. 70 %) to osoby pod względem socjalno-emocjonalnym niedojrzałe. Bo niby kiedy mieli zbierać doświadczenia życiowe i dojrzeć, jeżeli prosto po szkole poszli do seminarium i żyli pod kloszem? Zgadzam się, że dla niektórych duchownych wtedy pedofilia jest elementem zastępczym dla normalnych kontaktów seksualnych z osobami dorosłymi, ale dodałabym do tego podejrzenie, które wyraził niemiecki biskup Marx - że wielu mężczyzn, u których pedofilia jest wrodzoną orientacją seksualną, celowo wybiera zawód duchownego, bo ułatwia im to dostęp do dzieci, a w razie wpadki instytucja kościelna chroni ich i ukrywa.
"Nigdy więcej" powinno być obowiązkową lekturą szkolną już w podstawówce, aby dzieci miały świadomość, jak należy reagować na takie zachowania dorosłych, przecież niekoniecznie muszą to być duchowni. Cieszę się, że rośnie świadomość ludzi na ten temat i ma nadzieję, że powstanie jeszcze więcej książek na ten temat.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nigdy więcej
Nigdy więcej
Anna Zamojska
8.1/10

Przygotuj się na inspirującą opowieść. Ale wcześniej sięgnij po pudełko chusteczek i poduszkę, w którą będziesz mógł walić pięściami z bezsilności. Czytając tę książkę, najpierw się rozpłaczesz, p...

Komentarze
Nigdy więcej
Nigdy więcej
Anna Zamojska
8.1/10
Przygotuj się na inspirującą opowieść. Ale wcześniej sięgnij po pudełko chusteczek i poduszkę, w którą będziesz mógł walić pięściami z bezsilności. Czytając tę książkę, najpierw się rozpłaczesz, p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna Zamojska w książce" Nigdy więcej" opisała przerażającą historię, która dotknęła ją i sprawiła, że jej uporządkowany świat czternastoletniej dziewczynki legł w gruzach. Niewinna, z bardzo wierząc...

@Malwi @Malwi

„Jeśli sprawcą jest ktoś taki jak ksiądz, wstyd może być jeszcze większy. Staje się barierą między tobą a Bogiem” Powieść ta dotyka bardzo poważnego oraz powszechnego problemu jakim jest przemoc s...

MO
@monika1.rz

Pozostałe recenzje @kat.czyta

Bajka prawdę Ci powie… o Tobie
Prawda o mnie i o Tobie

"Bajka prawdę Ci powie… o Tobie" to fascynująca podróż przez zaczarowany świat baśni, gdzie słowa układają się w magiczne opowieści, bogate w głębokie przesłania dotyczą...

Recenzja książki Bajka prawdę Ci powie… o Tobie
Ścieżki miłości
O związkach słów kilka

Czy poradniki naprawdę mogą się nam przydać? Bardzo długo wątpiłam w te książki. Pewnie dlatego, że większość z nich nie miała w sobie nic odkrywczego, czasem nawet n...

Recenzja książki Ścieżki miłości

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem