Nikt, tylko my recenzja

Nikt tylko my

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·1 minuta
2022-06-12
Skomentuj
1 Polubienie
Steven i Ellie wyjeżdżają na weekend do domku położonego na zupełnym odludziu. Wokół las, niedaleko zatoka, wokół panuje zima, klimat sprzyja romantycznej atmosferze. W założeniu tak właśnie miało być, ale...

Okładka i opis wydawcy przykuły moją uwagę. Zapowiadała się intrygująca lektura. Jednak od zapowiedzi do realizacji prowadzi często kręta droga. Tym razem powiem więcej, to była ślepa uliczka. Zamiast porywającej, mrocznej i tajemniczej akcji, otrzymałam historię w 2/3 przegadaną. Przykro mi to przyznać, ale strasznie męczyłam się czytając tę książkę.

Autorka porusza bardzo delikatny, ale jakże ważny temat związany z wykorzystywaniem seksualnym. Temat z ogromnym potencjałem. W związku z tym długo dawałam tej powieści szansę. Chciałam w końcu poczuć emocje bohaterów, wejść w ich umysły i w pewnym sensie zrozumieć ich zachowania. Mimo szczerych chęci nie dałam rady i kiedy po stu stronach nadal nic konkretnego się nie działo straciłam serce do tej książki. Gdybym nie miała zobowiązań recenzenckich na pewno bym ją odłożyła w połowie.

Bardzo lubię kiedy w powieści zawarte są retrospekcje. Wyjaśniają, ukierunkowują i przede wszystkim łącznie z aktualnymi wydarzeniami dają pełny obraz sytuacji. Niestety w tym wypadku mam wrażenie, że czas przeszły zdominował wydarzenia teraźniejsze. Fabuła w głównej mierze składa się z retrospekcji, migawek z dawnego życia bohaterów. Oczywiście rozumiem, że to tam tkwiło sedno problemu. Jednak było tego po prostu za dużo i sprawiło, że jakakolwiek akcja, która się zawiązywała była zwyczajnie porwana. Zabrakło mi w tym wszystkim płynności. Zupełnie nie mogłam wczuć się w klimat. Według mnie dużo lepszy i mocniejszy efekt dałyby dłuższe, bardziej "mięsiste" powroty do przeszłości, a nie takie chwilowe rzuty co kilkanaście stron.

Dopiero na około 70 stron do końca akcja nabrała dynamiki i od razu zapanowała gęstsza atmosfera. Dla mnie jednak samo mocne zakończenie nie wystarczy, by pozytywnie ocenić powieść. To bardzo przeciętna powieść. Szkoda.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt, tylko my
Nikt, tylko my
Laure van Rensburg
6.0/10

To miał być uroczy weekend. Romantyczny i wyjątkowy, pierwszy spędzony tylko we dwoje.Szanowany profesor literatury Steven Harding i jego dziewczyna, dwudziestotrzyletnia studentka Ellie Masterson. Z...

Komentarze
Nikt, tylko my
Nikt, tylko my
Laure van Rensburg
6.0/10
To miał być uroczy weekend. Romantyczny i wyjątkowy, pierwszy spędzony tylko we dwoje.Szanowany profesor literatury Steven Harding i jego dziewczyna, dwudziestotrzyletnia studentka Ellie Masterson. Z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka o tym, jak blisko od miłości do nienawiści. Niebezpiecznie blisko. Karuzela uczuć porusza się w szybkim tempie. Miłość łatwo przeradza się w nienawiść. Dwoje ludzi będących w związku pr...

@Zaneta @Zaneta

Kiedy przed laty Jerzy Stuhr brawurowo wykonał w Opolu piosenkę "Śpiewać każdy może" rozbawił publiczność do łez. Nie przypuszczał zapewne, że tekst tego utworu na stałe zagości w naszej popkulturze....

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Piąta ofiara
#4MK
@jasminowaks...:

„Nie można bawić się w Boga, nie zadając się z szatanem” Kto jest u mnie dłużej na profilu, ten z pewnością wie, że...

Recenzja książki Piąta ofiara
Dusze czyśćcowe
Między jawą a snem
@whitedove8:

Jan Stec to skompromitowany dziennikarz, który po pewnej aferze z jego udziałem zaszywa się w górskiej chacie na odludz...

Recenzja książki Dusze czyśćcowe
Słowik
Pseudonim słowik
@aga.misiak3:

Cudowna, poruszająca i piękna historia o odwadze, o sile wyborów jakie musimy podjąć choć nie są łatwe, o człowieczeńst...

Recenzja książki Słowik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl