Ninio recenzja

Ninio...

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2024-09-09
Skomentuj
9 Polubień
**PATRONAT MEDIALNY**
Z wielką radością przyjęłam propozycję zostania patronem tej historii, tym bardziej że porusza ona bardzo ważny społecznie problem, który niestety, ale z każdym rokiem przybiera na sile i tak naprawdę to on najbardziej uderzył we mnie w tej historii. Nie będę przytaczać szczegółów, ale podeszłam do niego bardzo osobiście.
Zaginięcie bliskiej osoby to jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń, jakie może nas dotknąć. Ludzie giną bez względu na płeć, wiek, status społeczny, wykształcenie. Część zaginięć to efekt przemyślanej - bardziej lub mniej, ale świadomej decyzji takiej osoby. Inne to wynik różnego rodzaju wypadków losowych, bądź typowe zagubienia. Od kilku lat zaginięcia stanowią zdecydowanie narastający problem społeczny, a część z nich zostaje niewyjaśniona już na zawsze.

"Ninio" to bardzo złożona historia, niezwykle emocjonująca, smutna, a zarazem piękna, niezwykle poruszająca opowieść o poszukiwaniu siebie, tolerancji i zrozumieniu, o pragnieniu miłości, różnorodności, odpowiedzialności za innych, ostracyzmie społecznym, odrzuceniu przez najbliższych, chorobach i uzależnieniu, godzeniu się ze stratą, choć tak naprawdę nie wiadomo czy ta strata jest już nieodwracalna.
Jest to mocna mieszanka, zostająca na długo w głowie, dająca sporo do myślenia, ale pokazująca, że czasami warto otworzyć się na nowe, odpuścić i "postawić się okoniem", zacząć myśleć o sobie, i siebie stawiać na pierwszym miejscu.
Nie będę streszczać fabuły, chciałabym, byście odkrywali ją sami, bo do każdego ta książka trafi inaczej. Ja skupiłam się najbardziej na zaginięciu Romana i jego poszukiwaniach, innym przypadnie bardziej motyw Niny i Daniela, jeszcze innym spodoba się fakt, że pojawiają się osoby, które znamy z poprzednich książek Autorki, a kolejny czytelnik znajdzie dla siebie jeszcze coś innego. I właśnie za to lubię książki pani Bartnickiej, za ich wielowątkowość, w której każdy się odnajdzie...

Autorka wykreowała postacie nieidealne, obdarzone wadami, mające swoje problemy i kłopoty, ale dzięki temu stają się one czytelnikowi niezwykle bliskie, przez co bardzo autentyczne, są one wielowymiarowe, wywołujące momentami skrajne odczucia i emocje co do siebie, takie jakby Egon- to człowiek z pokroju tych, których naprawdę chce się trzepnąć w ucho na opamiętanie, dawno już żadna postać tak mnie nie irytowała, oraz i takich dających się naprawdę polubić niemal od początku.
Akcja powieści nie goni może na złamanie karku, ale potrafi naprawdę wzruszyć i zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie.
Plastyczne opisy emocji towarzyszącym poszukiwaniom, relacjom rodzinnym, rodzącej się przyjaźni i nowym uczuciom niezwykle poruszają, zmuszają do refleksji nad życiem i jego trwaniem, zaskakują swą celnością i sprawiają, że czytelnik czuje się nie tylko obserwatorem, ale i uczestnikiem przedstawionych zdarzeń.
Książkę czyta się fantastycznie, sama popadłam przy niej w skrajności, chciałam więcej i więcej, a jednocześnie nie chciałam, by ta historia się kończyła. Przepadłam w niej od pierwszej po ostatnią stronę.
Bardzo się cieszę, że mogłam zostać patronem tej historii, z wielką niecierpliwością czekam na kontynuację i rozwiązanie kilku wątków. Pokochałam tę historię całym sercem. Pani Autorko, proszę nam nie kazać długo czekać :)

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To wzruszająca opowieść o miłości i godzeniu przeszłości z teraźniejszością. Wielowątkowa, niebanalna warta każdej minuty spędzonej na lekturze historia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-01
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ninio
Ninio
Mad Bartnicka
8.8/10

Kiedy jedna z najbliższych osób Niny Płońskiej przepada bez wieści, w jej życiu z dnia na dzień nastaje chaos. Początkowo dziewczyna widzi przed sobą tylko jeden cel — odnaleźć ojca. Jednak w miarę, ...

Komentarze
Ninio
Ninio
Mad Bartnicka
8.8/10
Kiedy jedna z najbliższych osób Niny Płońskiej przepada bez wieści, w jej życiu z dnia na dzień nastaje chaos. Początkowo dziewczyna widzi przed sobą tylko jeden cel — odnaleźć ojca. Jednak w miarę, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Witajcie Kochani 😉 Zapraszam Was dzisiaj na moją opinię na temat książki @mad.bartnicka.writer pt. ,,Ninio". Książkę tą miałam przyjemność przeczytać dzięki #booktour zo...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Euforia
Tak bardzo nieoczywista historia...

**PATRONAT MEDIALNY** Dziś chciałabym zaprosić Was do poznania wyjątkowej historii, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Chciałabym zaznaczyć, że jest to książka, kt...

Recenzja książki Euforia
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejną powieścią, która wyszła spod pióra Ewy Popławskiej, która skradła moje serce, i zabrała mnie do niezwykle trudnyc...

Recenzja książki Wielkie iluzje

Nowe recenzje

Hugo
Hugonie
@skazani_na_...:

Marcelina Baranowska w swojej powieści Hugo prezentuje intensywną, pełną napięcia historię, która balansuje na granicy ...

Recenzja książki Hugo
Witaj, Prowansjo!
Kobiety górą!
@Moncia_Pocz...:

Jak chcesz kogoś naprawdę poznać, to zabierz go w góry. Parafrazując to popularne powiedzenie możemy powiedzieć, że jeś...

Recenzja książki Witaj, Prowansjo!
Przyciąganie
"Przyciąganie"
@nana0404:

Elżbieta Rodzeń potrafi tworzyć historie pełne emocji i prawdziwych, wielowymiarowych bohaterów. "Przyciąganie" to powi...

Recenzja książki Przyciąganie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl