Mass Effect. Anromeda. Inicjacja recenzja

No to w kosmos

Autor: @popkulturkaosobista ·2 minuty
2019-09-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przyznam się od razu, wielką fanką serii gier Mass Effect nigdy nie byłam. Zaczęłam swego czasu grać w drugą część, jednak jakoś nigdy nie potrafiłam jej skończyć. Postanowiłam jednak się przełamać i sięgnąć po książkę, gdyż opis jej fabuły mnie dość zaciekawił... Cóż, spodziewałam się czegoś odrobinę lepszego. A może była to po prostu wina wcześniejszego niezaznajomienia z grą?

Nikt już od dawna nie uważa naszej planety za najważniejszy punkt we wszechświecie. Ludzie odkrywają zupełnie nowe miejsca, rasy i kultury...
Porucznik Cora Harper, podczas swojej służby w armii Przymierza, zostaje wysłana na szkolenie do asari, a następnie przydzielona do Córek Talein, gdzie rozwija swoje talenty biotyczne i uczy się, jak być bezwzględną i niebezpieczną łowczynią. Pewnego razu wraca na Ziemię i postanawia dołączyć do Inicjatywy Andromeda jako zastępca Aleca Rydera. Ma za zadanie dowodzić misją, podczas której sto tysięcy kolonistów zostanie wysłane w sześćset letnią podróż w nieznane. Swoje umiejętności może bardzo szybko przetestować, gdy pewne tajne i niezwykle ważne dane zostają Inicjatywie wykradzione, a Cora będzie musiała je odzyskać. Nic nie jest jednak tak łatwe, jak się na pierwszy rzut oka wydaje...
Książka z początku wydawała się być bardzo interesująca i byłam niezwykle ciekawa, co czeka mnie dalej. Zawsze bardzo lubiłam science-fiction, a tytułu osadzonego w takim świecie jeszcze nie czytałam! Wszystko zaczęło się jednak psuć, im dalej brnęłam... Po jakimś czasie zaczęłam się najzwyczajniej w świecie nudzić. Bohaterowie byli odrobinę nijacy, a sama akcja działa się wręcz za szybko. Rozumiem, że w grze by takie tempo na pewno przeszło, no ale jednak to jest mimo wszystko książka!

Sądzę, że naprawdę warto jest znać w jakimkolwiek stopniu grę, nim zabierzemy się za lekturę. Na szczęście jednak również osoby z tym cyklem niezaznajomione mogą cieszyć się książką. Wszystko zostało napisane w sposób zrozumiały i przystępny. Coś jak recenzowane przeze mnie niegdyś World of Warcraft: Cisza przed burzą, które bardzo mi się podobało.W Inicjacji nie spotkamy niestety ani jednego opisu postaci, przez co naprawdę trudno jest sobie wyobrazić, jak mogliby wyglądać bohaterowie. No ale czego się spodziewać? Jest to przecież prequel gry komputerowej i każdy znający świat Mass Effect dobrze te postacie kojarzy. Mimo wszystko, nie jest to książka zła i powinna spodobać się każdemu fanowi takich kosmicznych klimatów. Ja niestety zamieniłam się potem w psa Pawłowa, który na sam widok okładki od razu czuł znużenie i zmęczenie. Aż żałuję, ponieważ wiem, że seria ta jest naprawdę interesująca i ciekawa! Kto wie, może wrócę do tej książki, gdy przejdę którąś z części? To nie jest taki zły pomysł...

Reasumując, Mass Effect Andromeda: Inicjacja to książka dobra, lecz nie wybitna. Powinna przypaść do gustu każdemu fanowi tego uniwersum oraz osobom uwielbiającym operę kosmiczną. Jest to naprawdę lekka i krótka opowieść, która po prostu ma kilka swoich wad. Zachęcam do samodzielnego sięgnięcia po ten tytuł i zdecydowania, czy uniwersum Mass Effect to coś, co przypadnie wam do gustu. Ja osobiście niczego nie oczekiwałam i w sumie niezbyt się zawiodłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-11-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mass Effect. Anromeda. Inicjacja
Mass Effect. Anromeda. Inicjacja
N.K. Jemisin, Mac Walters
6/10
Cykl: Mass Effect: Andromeda, tom 2

Porucznik Cora Harper zaciągnęła się do armii Przymierza, by rozwinąć i wzmocnić swoje wyjątkowe talenty biotyczne. Otrzymuje przydział do Córek Talein, oddziału komandosów asari, gdzie staje się znak...

Komentarze
Mass Effect. Anromeda. Inicjacja
Mass Effect. Anromeda. Inicjacja
N.K. Jemisin, Mac Walters
6/10
Cykl: Mass Effect: Andromeda, tom 2
Porucznik Cora Harper zaciągnęła się do armii Przymierza, by rozwinąć i wzmocnić swoje wyjątkowe talenty biotyczne. Otrzymuje przydział do Córek Talein, oddziału komandosów asari, gdzie staje się znak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @popkulturkaosobista

Do gwiazd
Siła marzeń

Książek Brandona Sandersona (chociaż raczej tych, którym bliżej do fantasy) od dawna byłam ciekawa, jednak tak jakoś wyszło, że nigdy nie miałam z tym autorem po drodze....

Recenzja książki Do gwiazd
Portret Doriana Graya
Piękno w brzydocie

Wiele o Dorianie Grayu już w swoim życiu słyszałam, dlatego też nie zastanawiałam się ani przez chwilę, gdy nadarzyła mi się okazja do przeczytania tej historii w przyci...

Recenzja książki Portret Doriana Graya

Nowe recenzje

Nie tym razem, panie Reid
Romans o sile marzeń, determinacji i miłości
@burgundowez...:

“Nie tym razem, panie Reid” autorstwa Ady Tulińskiej to romans o sile marzeń, determinacji i miłości, która potrafi prz...

Recenzja książki Nie tym razem, panie Reid
Wybrany
Brudna robota
@Zaczytane_koty:

Jesteś szanowanym i cenionym politykiem. Nie jesteś na świeczniku, ale media uważnie śledzą twój ruch. W życiu zawodowy...

Recenzja książki Wybrany
Bądź moją gwiazdą
Jak znaleźć miłość i nie stracić przyjaciół
@candyniunia:

Dzisiaj przychodzę z tą ślicznotką, która dedykowana jest dla młodzieży już od 13 roku życia. Pomijając to, że lubię c...

Recenzja książki Bądź moją gwiazdą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl