Kto zabił Palomina Molero? recenzja

No właśnie - kto?

Autor: @Wilczex ·1 minuta
2011-10-07
Skomentuj
1 Polubienie
Mario Vargas Llosa wziął na warsztat historię kryminalną. Jest tajemnicze zabójstwo. Jest romans. Jest korupcja, intryga i .... jak dobrze, że to nie za tę książkę dostał Nobla!

Ktoś brutalnie morduje utalentowanego śpiewaka,prostego Palomina Molero z ubogiej peruwiańskiej rodziny. Sprawą zajął się porucznik Silva i jego partner, Lituma. Okazało się, że ofiara na ochotnika "poszła w kamasze", a następnie z niewiadomych przyczyn zdezerterowała. Policjanci mają wrażenie, że wojsko zna okoliczności morderstwa, tak samo jak okoliczna ludność. Jednak wszyscy jak jeden mąż milczą, nie chcąc za żadne skarby świata puścić pary z ust.

Niby wszystko na swoim miejscu, tak jak w kryminale być powinno, ale.... książka jest po prostu nudnawa i przewidywalna. Czekałam z niecierpliwością na zakończenie, w którym była cała moja nadzieja. Jednak ostatnia deska ratunku również okazała się niewypałem. Zagadka, choć zawiła, przy minimalnym wysiłku intelektualnym daje się bez problemu rozwiązać.

Muszę jednak przyznać, że autor bardzo dobrze pokazał, co się dzieje, kiedy w jakąś poważną aferę zamieszana jest naprawdę gruba ryba. Powiedzcie sami - kto gryzie rękę, która go karmi? Jeśli założyć, że ten aspekt książki jest głównym - książka jet dobra. Jednak ja oceniam całokształt, który jednak pozostawia wiele do życzenia. Nie twierdzę, że problemy poruszane w książce są błahe. Jedynie forma i sposób ich opowiedzenia nie powala na kolana. Llosa próbuje zagłębić się w psychikę porucznika. Niestety - z marnym skutkiem. Odniosłam wrażenie, że wszystko zostało potraktowane po macoszemu. Ale pomysł i intencje autora były jak najbardziej dobre.

Nie mogę powiedzieć, że książka jest do niczego. Nie mogę również powiedzieć, że jest genialna. Czytałam wiele lepszych, opowiadających o problemie moralności społecznej (a chociażby nasi polscy "Chłopi") czy psychice ludzkiej ( żeby daleko nie szukać - "Lot nad kukułczym gniazdem" był o wiele lepszym studium psychologicznym). Znam jednak takich, którym książka "Kto zabił Palomina Molero" bardzo się podobała, zatem zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnej opinii. Mario Vargas Llosa na pewno nie zostaje u mnie definitywnie przekreślony, jednak do tej książki już raczej nie wrócę.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto zabił Palomina Molero?
2 wydania
Kto zabił Palomina Molero?
Mario Vargas Llosa
6.3/10

Kiedy w makabryczny sposób zamordowany zostaje młodziutki śpiewak boler, tropem zbrodniczej zagadki podąża dwójka nietypowych policjantów. Silva, mistrz dedukcji, który potrafi skłonić do mówienia naj...

Komentarze
Kto zabił Palomina Molero?
2 wydania
Kto zabił Palomina Molero?
Mario Vargas Llosa
6.3/10
Kiedy w makabryczny sposób zamordowany zostaje młodziutki śpiewak boler, tropem zbrodniczej zagadki podąża dwójka nietypowych policjantów. Silva, mistrz dedukcji, który potrafi skłonić do mówienia naj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pan Llosa postanowił pokazać nam trochę swojego kraju od środka. Wprawdzie akcja kryminału dzieje się na wybrzeżu, to jednak dotyczy raczej wewnętrznych mechanizmów peruwiańskiego społeczeństwa. I co...

@DZIKA_BESTIA @DZIKA_BESTIA

Pozostałe recenzje @Wilczex

Ojciec chrzestny
Niewielka cena za szczęście

Pomyśl o tym, co Cię najbardziej wnerwia w otaczającej rzeczywistości. Brak empatii i miłość do samego siebie, porządnie doprawiona samolubstwem i skrajnym egoizmem. Wyśc...

Recenzja książki Ojciec chrzestny
Skandaliści w koronach. Łajdacy, rozpustnicy i głupcy na polskim tronie
Dlaczego czasem nie warto grać w statki?

Historia. To jedno słowo już niejednego wyleczyło z bezsenności. Na żadnej innej lekcji nie grało się tak w statki... Lista dat i dziwnych nazwisk jest dłuższa niż moje ...

Recenzja książki Skandaliści w koronach. Łajdacy, rozpustnicy i głupcy na polskim tronie

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl