Nowa żona recenzja

Nowa żona

Autor: @Marcela ·3 minuty
2023-07-12
Skomentuj
11 Polubień
"Nowa żona" Sue Watson

Wydawnictwo: Filia
Gatunek: thriller
Ilość stron: 416
Rok wydania: 2022

Fabuła: Nigdy nie wiadomo, co naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami... Syn Georgie, Sam, żeni się ze swoją ukochaną z dzieciństwa, a Georgie nie mogłaby być bardziej dumna z mężczyzny, na jakiego wyrósł. Kilka tygodni po ślubie Sam znajduje martwą Lauren u stóp schodów w ich nowym mieszkaniu. Czy młoda mężatka zginęła na skutek nieszczęśliwego wypadku? A może było to zaplanowane morderstwo? Głównym podejrzanym staje się Sam a Georgie zrobi wszystko żeby oczyścić dobre imię syna. Ale czy Sam naprawdę jest tak nieskazitelny jak myśli jego matka? Czy małżeństwo Lauren i Sama było idealne? Czy Sam mógł przyczynić się do śmierci swojej świeżo poślubionej żony? Jednak prawda jest dużo bardziej skomplikowana...

Lubię wszystkie książki Sue Watson, jeszcze żadna mnie nie rozczarowała, podobnie jest z jej najnowszą, zeszłoroczną pozycją, "Nową żoną". Książka spełniła moje oczekiwania - to kawał dobrze skonstruowanego i wciągającego thrillera. Bardzo dobra i wciągająca lektura.

Bohaterami najnowszego thrillera brytyjskiej pisarki jest młode małżeństwo, Lauren I Sam. Małżonkowie znają się od dawna, pierwsze spotkanie miało miejsce w przedszkolu, także Sam i Lauren znają się od dzieciństwa. Pierwsza młodzieńcza miłość w wieku 26 lat doprowadziła ich do ołtarza. Ich małżeństwo wydaje się być idealne. Ale czy na pewno? Matka Sama, Georgie, jest przekonana, że nic nie zachwieje miłością jej dwojga dzieci, bowiem Lauren traktuje jak własną córkę. Mało tego, sama od lat przyjaźni się z rodzicami młodej kobiety. Wszyscy dobrze się znają i traktują jak rodzina, także tajemnicza śmierć Lauren i podejrzenia wobec Sama mocno wstrząsają podstawami ich zażyłości. Oliwy do ognia dolewa najlepsza przyjaciółka Lauren, Sadie. Praktycznie nikt nie darzy jej sympatią, nawet Lauren miała z nią problemy. Czy najlepsza przyjaciółka mogła w jakiś sposób przyczynić się do jej śmierci? Czy zauroczenie Samem i całą rodziną Lauren mogło doprowadzić do tragedii? Dwoje podejrzanych, różne motywy zbrodni... Ale czy aby na pewno ta dwójka jest jedynym podejrzanym? Co jeśli jest ktoś trzeci...?

Autorka skonstruowała znakomity thriller uświadamiający czytelnika, że tak naprawdę nic nie wiemy o drugiej osobie. Nawet wieloletnia przyjaźń nie uprawnia nas do stwierdzenia, że znamy kogoś na wylot. Sue Watson stworzyła obraz rodziny idealnej - bez wad, pełnej miłości i szacunku, kochających się wzajemnie ludzi. A tymczasem okazuje się, że prawda wygląda nieco inaczej - każdy z bohaterów książki ma swoją "mroczną" stronę, której nie pokazuje światu, a która wychodzi na jaw po śmierci Lauren. Nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że czytelnik kilkakrotnie przeciera oczy ze zdumienia, że prawda jest inna niż ją sobie zwizualizował na podstawie opowieści głównej bohaterki Georgie. W tej powieści każdy jest podejrzany, nie tylko wyróżniona dwójka. Drogi czytelniku, w przypadku tej lektury nie ufaj nikomu...

Książka szybko wciąga. Autorka stworzyła dobrą historię, która daje do myślenia. Wielokrotnie wyprowadza ona czytelnika w pole, bo tu nic nie jest takie jakim się wydaje. Każdy z bohaterów ma coś do ukrycia a autorka dodatkowo buduje napięcie nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Tę powieść czyta się szybko i z przyjemnością. Tempo akcji nie jest zbyt szybkie, ale też nie nuży. Powiedziałabym, że wszystko ma tu swój czas i przynosi satysfakcję z odkrywania szczątkowych śladów prowadzących do zaskakującej prawdy. Bardzo dobra i wciągająca lektura.

Narracja w pierwszej osobie z perspektywy Georgie, matki Sama, młodego wdowca.

Podsumowując: bardzo dobra i wciągająca lektura mówiąca o tym, że tak naprawdę nie znamy drugiego człowieka. Nawet wieloletnia przyjaźń nie daje nam prawa do stwierdzenia, że znamy kogoś na wylot. Książkę czyta się szybko, akcja nie nuży. Rozdziały są raczej krótkie i tak skonstruowane, że po zakończeniu jednego chce się czytać kolejny. "Nową żonę" przeczytałam z ogromną przyjemnością i w przyszłości z nie mniejszą przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki. Powieść oczywiście serdecznie polecam 😊

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-12
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nowa żona
Nowa żona
Sue Watson
7.8/10
Seria: Mroczna strona

Nigy nie wiadomo, co naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami... Mój najdroższy syn, Sam, żeni się ze swoją ukochaną z dzieciństwa, a ja nie mogłabym być bardziej dumna z mężczyzny, na jakiego wy...

Komentarze
Nowa żona
Nowa żona
Sue Watson
7.8/10
Seria: Mroczna strona
Nigy nie wiadomo, co naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami... Mój najdroższy syn, Sam, żeni się ze swoją ukochaną z dzieciństwa, a ja nie mogłabym być bardziej dumna z mężczyzny, na jakiego wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Wszyscy dziwiliśmy się jak bardzo życiem rządzą przypadki, bo wybierając przedszkole dla naszych dzieci, niechcący nadaliśmy bieg ich życiu.” (str.13) Lauren i Sam znali się od przedszkola, a 23...

@asach1 @asach1

🖤𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪🖤 Historię poznajemy z perspektywy Georgie- matki, teściowej i przyjaciółki. Jej syn Sam poślubił ukochaną z dzieciństwa, ale ich szczęście szybko dobiegło końca, kiedy to Lauren została zn...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @Marcela

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, satyrycznych tekstów dla dorosłych, a także tłumacz...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Przeklęci
Przeklęci

Marcel Moss to polski pisarz, którego czytelnicy poznali przede wszystkim jako autora thrillerów psychologicznych, jednak wśród jego książek pojawia się coraz więcej poz...

Recenzja książki Przeklęci

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri