Dziennik Noel recenzja

Nowy początek

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2020-02-21
Skomentuj
4 Polubienia
Noel oznacza tyle co narodzić się, a zatem jest symbolem, czy raczej wyznacznikiem nowego początku. To bardzo wymowny tytuł dla ostatnio napisanego cyklu powieściowego autorstwa Richarda Paula Evansa. Pierwszą część trylogii stanowi "Dziennik Noel" - najbardziej osobista i autobiograficzna historia ze wszystkich napisanych przez autora, zawierająca w sobie wiele z jego osobistych przeżyć i doświadczeń. Byłam bardzo ciekawa tej powieści odkąd przeczytałam o niej w serwisie Goodreads i wprost nie mogłam się doczekać, kiedy "The Noel Dairy" zostanie przetłumaczona i wydana w Polsce.

"Dziennik Noel" to historia Jacoba Christiana Churchera popularnego pisarza, który odniósł w życiu ogromny zawodowy sukces. Możnaby powiedzieć, że po pierwsze sam sobie na niego zapracował (choć na pewno otrzymał niejedną pomocną dłoń), a po drugie los wreszcie zaczął być dla niego łaskawy i po wielu smutnych latach w końcu dopisało mu szczęście. Jacob miał trudne i nieszczęśliwe dzieciństwo. Wychowywany samotnie przez matkę zmagającą się z depresją po śmierci starszego syna, czuł się odrzucony i niekochany, choć jak każde dziecko pragnął ciepła i opiekuńczych ramion, które otoczyłyby go miłością. Dlatego jako czteroletni chłopczyk tak bardzo pokochał Noel - kobietę, która przez krótki czas mieszkała z Churcherami w czasie, kiedy wydarzyła się tragedia i wszystko się zmieniło. Dziewczyna starała się zastąpić chłopcu matkę, ofiarować mu swoje ciepło i zainteresowanie. Teraz, po latach, Jacob dostaje informację o śmierci matki, która przed kilkunastoma laty wyrzuciła go z domu. Mężczyzna musi zmierzyć się z demonami przeszłości, które tak bardzo starał się wyrzucić z pamięci, pragnie też odnaleźć kobietę, która od wielu lat odwiedza go w snach i wydaje się być kimś bardzo bliskim.

Powrót do Salt Lake i ponowne przekroczenie progu rodzinnego domu jest dla Jacoba ogromnym wyzwaniem, któremu musi stawić czoła. Sprzątanie zagraconego domu, przeglądanie pamiątek z dzieciństwa, wizyty sędziwej sąsiadki, niespodziewane spotkanie z piękną dziewczyną oraz dziennik pewnej kobiety są niczym oczyszczenie i dopingują mężczyznę do działania. Jacob musi rozliczyć się z przeszłością, bo... "Jeśli trwasz w złości, to tak, jakbyś połknął truciznę i miał nadzieję, że umrze ktoś inny."

Bohater chce wreszcie wybaczyć matce, odszukać ojca, który odszedł po śmierci brata oraz dowiedzieć się czegoś o tajemniczej kobiecie ze snów. Pragnie rozpocząć nowe życie, w którym zagości dobro, miłość i szczęście, których tak mu zawsze brakowało.

"Dziennik Noel" to przepiękna i wzruszająca historia przepełniona pozytywnymi emocjami. Opowieść o tym, że dobro może narodzić się również ze złych doświadczeń, samotności, bólu, rozczarowania, odrzucenia i nieszczęścia. Powieść przepełniona jest wiarą i nadzieją na lepsze jutro. Zmusza do głębszej refleksji na temat tego co w życiu jest naprawdę ważne, ale bez zbytecznego patosu i przesady.

Powieści pana Evansa są trochę jak lekarstwo - skuteczne na smutek, zwątpienie, obojętność, chandrę, czy po prostu gorszy dzień. Należy je dawkować systematycznie, co jakiś czas i w razie potrzeby. To zazwyczaj lektury na jeden, może dwa wieczory, czyta się je, a właściwie pochłania za jednym posiedzeniem. To historie, które dają czytelnikowi pozytywne nastawienie, optymizm i ochotę do działania.

Pamiętam jak przed laty postanowiłam nie sięgać po powieści tego autora. Wiecie dlaczego?... Z czystej przekory. Myślałam sobie, że skoro tak wiele osób czyta jego powieści, to ja sobie daruję. Trzymałam się tego postanowienia do czasu, gdy pewnego dnia bibliotekarka poleciła mi "Zegarek z różowego złota" - wtedy nowość wydawniczą. Skusiłam się, wypożyczyłam, przeczytałam i... przepadłam. Od tej pory miałam naprawdę sporo do nadrobienia. Teraz z niecierpliwością czekam na każdą następną książkę autora i zazwyczaj zamawiam, gdy tylko pojawi się w mojej bibliotece.

Zachęcam do zaprzyjaźnienia się z "Dziennikiem Noel", a także ze wszystkimi innymi powieściami pana Evansa. Naprawdę warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik Noel
Dziennik Noel
Richard Paul Evans
8.5/10
Seria: Seria z Noel

– Wiesz, co mówią o prawdzie, Jacobie? – Co takiego? – Że wyzwala. Miliony fanów, noce w luksusowych hotelach, podróże pierwszą klasą. Życie Jacoba Churchera, uwielbianego autora, przypomina piękn...

Komentarze
Dziennik Noel
Dziennik Noel
Richard Paul Evans
8.5/10
Seria: Seria z Noel
– Wiesz, co mówią o prawdzie, Jacobie? – Co takiego? – Że wyzwala. Miliony fanów, noce w luksusowych hotelach, podróże pierwszą klasą. Życie Jacoba Churchera, uwielbianego autora, przypomina piękn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Dziennik Noel” to wzruszająca, ciepła opowieść o wybaczeniu i o tym, że na nowy początek nigdy nie jest za późno. To również historia o tym, jak potworna jest samotność wśród tłumu. Jak trudne jest ...

@liber.tinea @liber.tinea

Już za chwilę premiera filmu na podstawie książki ❤️ Jestem fanką Richarda Paula Evansa i każda jego powieść mnie wzrusza. Pisarz Jacob dowiaduje się o śmierci matki. Z niechęcią wyrusza do swojego...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Kajdany
Kajdany
@magdalenagr...:

🪓🪓🪓🪓 Recenzja 🪓🪓🪓🪓 Bartłomiej Kowaliński " Kajdany " @bartlomiej_kowalinski_autor Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_...

Recenzja książki Kajdany
Noc cudów
Zakazana miłość
@biegajacy_b...:

Dla jednych powoli, dla innych bardzo szybko, zbliżają się Bożonarodzeniowe Święta. Na rynku wydawniczym jest to bardzo...

Recenzja książki Noc cudów
Nasze portrety
Nasze portrety
@iza.81:

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpł...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl