O smaku brzoskwiniowej kawy recenzja

O co chodzi z brzoskwiniową kawą?

Autor: @olilovesbooks2 ·2 minuty
2024-07-29
Skomentuj
12 Polubień
/Współpraca recenzencka z Natalią Waszak-Jurgiel/

Może się powtarzam, ale uwielbiam polskich autorów i autorki, zauważyłam też, że coraz częściej sięgam po debiuty, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że są one bardziej niż udane. Dokładnie taką sytuację mam przy tej właśnie książce, jako że uwielbiam kawę i wybieram książki po okładce, trafiłam na tę historię i postanowiłam zgłosić się na recenzentkę bez przeczytania opisu.

Książka to delikatny i subtelny romans, w którym głównym motywem jest organizacja wesela, głównymi bohaterami jest paczka przyjaciół, jedna para bierze ślub, a drugą której w głównej mierze dotyczy ta opowieść to świadkowie, którzy na wskutek rzuconej plotki zmuszeni są udawać parę.

Alicja i Artur znają się od lat, choć wydaje się, że za sobą nie przepadają i drą ze sobą przysłowiowe koty, to sporo osób widzi w nich dobraną parę. Również oni sami są sobą zainteresowani, ale pomimo tego coś wciąż stoi im na przeszkodzie. Gdy tuż przed ślubem ich przyjaciół, pada plotka o ich rzekomym związku, żeby nie robić afery oboje godzą się odgrywać idealną parę. Ich udawana relacja jednak szybko zmienia się w coś więcej, jednocześnie Artur nie mówi Ali całej prawdy, a wkrótce na jaw wychodzi także tajemnica Julii, która rzuca całkiem nowe światło na całą sytuację.

Wydawałoby się, że to historia jakich wiele, ale nic bardziej mylnego. Autorka daje nam tutaj sporo motywów i wątków, które składają się na świetną, lekką i zabawną opowieść, rodem z komedii romantycznej. Z popularnych motywów znajdziemy tutaj fake dating, slowburn, romans z bratem przyjaciółki czy motyw ślubny. Znajdziemy tu trochę lekkiej manipulacji faktami, sporo humoru, trochę erotyzmu, kilka dramatów oraz dowiemy się o co właściwie chodzi z tą brzoskwiniową kawą.

Co mnie zirytowało? Zachowanie Julii, przyjaciółka Ali i siostra Artura. Kobieta działała mi na nerwy od samego początku, wydawała mi się wręcz niestabilna emocjonalnie, wszystko robiła dla siebie, nie patrząc na zdanie innych. Dla mnie stanowiła przykład toksycznej przyjaciółki. Ala poświęciła dla niej swoje marzenie, a ona raz po raz sprawia jej przykrość i działa za jej plecami, niemal niszcząc życie jej i swojego brata.

Oceniam ten debiut za bardzo udany, historia wciąga niemal od samego początku, jest napisana lekkim i prostym językiem. Czyta się ją szybko i swobodnie, dostarczy ona wielu sprzecznych emocji. To kolejna książka, którą mogę zaliczyć do tych, przez które niemal się płynie, wszystko jest logiczne i uporządkowane, fabuła i akcja się rozwijają, aż w pewnym momencie człowiek się dziwi, że już koniec.

Książka bardzo mi się podobała i dodaję ją do listy swoich ulubionych. Bardzo dziękuję autorce za możliwość zrecenzowania jej debiutu. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkam się z jej twórczością przy innych historiach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-27
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O smaku brzoskwiniowej kawy
O smaku brzoskwiniowej kawy
Natalia Waszak-Jurgiel
8.9/10

Niektóre połączenia potrafią zaskoczyć Julia i Rafał wkrótce biorą ślub, na którym świadkami mają być brat panny młodej, Artur, oraz jej najlepsza przyjaciółka, Alicja. Wszyscy z niecierpliwością od...

Komentarze
O smaku brzoskwiniowej kawy
O smaku brzoskwiniowej kawy
Natalia Waszak-Jurgiel
8.9/10
Niektóre połączenia potrafią zaskoczyć Julia i Rafał wkrótce biorą ślub, na którym świadkami mają być brat panny młodej, Artur, oraz jej najlepsza przyjaciółka, Alicja. Wszyscy z niecierpliwością od...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „niektóre sprawy wymagają dobrego umiejscowienia w czasie” Miłość i nienawiść to dwa przeciwstawne uczucia, które są podstawą do wielu historii literackich. W książce pt.: „O smaku brzo...

@Mirka @Mirka

„O smaku brzoskwiniowej kawy" autorstwa Natalii Waszak-Jurgiel to debiutancka powieść, która już na starcie zaskarbiła sobie moją sympatię, dzięki ciepłej i pełnej emocji fabule oraz niezapomnianym b...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Mrok jest miejscem
Mroczne opowieści

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Bo.Wiem* Jak tylko zobaczyłam tytuł tej książki, wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Sam opis przeczytałam w momencie gdy trzymałam ...

Recenzja książki Mrok jest miejscem
Zadzwoń, jak dojedziesz
Zadzwoń...

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta* "Zadzwoń jak dojedziesz" chyba każdy z nas usłyszał takie zdanie od swoich bliskich, ale czy kiedykolwiek spełniliście tę pr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem