Greenwich Park recenzja

O co tyle szumu?

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2021-05-28
Skomentuj
2 Polubienia
"Greenwich Park" przez ciekawą akcję marketingową przyciągnęło sporą liczbę czytelników, w tym mnie, więc sięgnęłam po nią z ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza że z każdej strony słyszałam tylko ochy i achy. Czy mi się ostatecznie podobała? Tak, Czy mnie zachwyciła? Ależ skąd.
Jak zwykle, zacznijmy od fabuły. Wydawać by się mogło, że Helen i Daniel wiodą idealne życie. Mają piękny dom, dobrą pracę, a w drodze pierwsze dziecko, którego bardzo pragnęli. Ich sielanka zmienia się jednak z dnia na dzień, gdy Helen poznaje na zajęciach w szkole rodzenia nową koleżankę - Rachel. Nawet sobie wtedy nie zdaje sprawy jak ta nowa znajomość skomplikuje jej życie.
Zarys historii nie jest skomplikowany i bez problemu można się połapać kto jest kim. Rozdziały są pisane z kilku perspektyw, co daje nam szerszy wgląd na konkretne wydarzenia, a ja osobiście bardzo ten zabieg lubię. Całość napisana jest dość dobrze i autorka bez problemu potrafi czytelnika wciągnąć, choć akcja toczy się dość mozolnie i przez pierwsze sto pięćdziesiąt stron nie dzieje się zbyt wiele, co mnie osobiście doprowadzało do szału. To jest własnie największy minus tej historii, po prostu często mnie ona nudziła. Chciałam jakichś zwrotów akcji i wielkich emocji, a nic takiego się nie pojawiało. Dopiero pod koniec autorka zrzuciła małą bombę i tak naprawdę tylko ostatni rozdział mnie jakoś mocniej zaskoczył.
Bohaterowie są poprowadzeni ciekawie i przez to, że czytamy różne perspektywy, możemy poznać ich lepiej, zrozumieć czym się kierują. Nie ma ich wielu, ale to bardzo dobrze, bo dzięki temu każdy może wnieść coś do fabuły.
Niby wszystko okej, ale nie znalazłam tutaj nic odkrywczego czy oryginalnego, czegoś co by mnie porwało. Wszystko jest schematyczne i przewidywalne. Lubię, gdy bohaterowie mają coś za uszami i nie są do końca dobrzy, ale tutaj w twarz mówią, że coś jest białe i w żaden sposób się nie zdradzają, choć tak naprawdę jest to czarne. Nie wiem czy to, co piszę ma sens, ale kto czytał, ten na pewno zrozumie. Ciężko mi przez to traktować tę książkę poważnie.
Mam wrażenie, że jest ona odrobinę niedopracowana i choć jak na debiut autorki napisana jest naprawdę w porządku, to sporo jej brakuje, żebym mogła ją nazwać pozycją bardzo dobrą i polecać na prawo i lewo. Chyba oczekiwałam od niej zbyt dużo, przez co w ostatecznym rozrachunku jestem rozczarowana tą historią.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Greenwich Park
Greenwich Park
Katherine Faulkner
7/10

Wciąga, zaskakuje i nie pozwala oderwać się od lektury! „Greenwich Park” to znakomity debiut brytyjskiej dziennikarki śledczej, który zachwyci miłośników thrillerów małżeńskich. Katherine Faulkner n...

Komentarze
Greenwich Park
Greenwich Park
Katherine Faulkner
7/10
Wciąga, zaskakuje i nie pozwala oderwać się od lektury! „Greenwich Park” to znakomity debiut brytyjskiej dziennikarki śledczej, który zachwyci miłośników thrillerów małżeńskich. Katherine Faulkner n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie nie toczy się jedynie w teraźniejszości… Wszystko co miało miejsce kiedyś, może powrócić lata później i może mieć swoje konsekwencje. Czy warto być obojętnym na krzywdę innych? Helen Thorp...

@maniek @maniek

Zdecydowanie kryminały i thrillery to naprawdę te gatunki po które najbardziej lubię sięgać. Dlatego też debiutancka powieść Katherine Faulkner " Greenwich Park" zaciekawiła mnie od samego początku, ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl