Piękne zło recenzja

O co w tym wszystkim chodzi?

Autor: @pannajagiellonka ·2 minuty
2022-09-16
Skomentuj
1 Polubienie
Zawsze po takim doświadczeniu czytelniczym zastanawiam się, co mnie skusiło do przeczytania tej książki. Było tak wiele znaków ostrzegawczych ale pełna optymizmu postanowiłam je zignorować. Tym bardziej, że dostałam taki soczysty prolog w postaci tajemniczego i - co by nie mówić - przerażającego telefonu na numer alarmowy.

Annie Ward próbuje sprzedać czytelnikom przeszłość, przedstawiając dwie beztroskie, żądne przygód amerykańskie dziewczyny, które najlepiej przeżywają swoje życie, pijąc i bawiąc się w rozdartej wojną Europie Wschodniej. Pomijając kwestię tego, że najzwyczajniej nie mogę pojąć jakim cudem z taką lekkością żyły obok tych strasznych wydarzeń, Maddie i Jo ewidentnie nie były najlepszymi przyjaciółkami, cokolwiek by one o sobie nie mówiły. Ciągle o siebie zazdrosne, ciągle się kłóciły i miały przed sobą tajemnice. Czy tak wygląda przyjaźń? I oczywiście jest jeszcze on - Ian. Facet, dla którego Madeline traci głowę, a Joanna pała do niego niewytłumaczalną nienawiścią. Wciąż powtarza, że to zły człowiek, że robi złe rzeczy, ale - uwaga spojler - nigdy nie dowiemy się CO TAKIEGO ROBIŁ.

Powiedział "na zawsze". Zostanie ze mną, będzie smażył naleśniki, przysypiał na kanapie, majsterkował w garażu, będziemy jeździć na urocze wakacje nad morze i będziemy normalni. Wyobraziłam go sobie z dzieckiem na barana, na tych jego mocnych, szerokich barach, jak oglądają razem fajerwerki nad trawnikiem przed domem moich rodziców. Kiedy wyprowadzałam się z farmy, było to dość smutne miejsce. Moje siostry wyniosły się wiele lat wcześniej. Ale dawniej, kiedy byliśmy jeszcze dużą rodziną, odbywały się tu liczne pikniki i przyjęcia, przejażdżki na wozie z sianem i polowania na jajka wielkanocne.Oferował mi trwałość. Choć już wcześniej wiedziałam, że go kocham, nie miałam pojęcia jak wspaniale będzie poczuć się w tej miłości pewnie i bezpiecznie.Powiedziałam "tak".
Powyższy cytat to najpiękniejszy fragment tej książki i zarazem jeden z piękniejszych traktujących o miłości, jakie widziałam. Niestety, tylko on ratuje tę książkę przed wylądowaniem w kartonie "na sprzedaż".

Ramy czasowe fabuły są ruchome więc skaczemy między latami, kiedy Jo, Maddie i Ian przebywali w Europie, tygodniami i dniami przed morderstwem i aktualnymi wydarzeniami, czyli śledztwem prowadzonym przez Dianę Vargę. Generalnie nie przeszkadzają mi takie zabiegi, ale do tej historii wprowadziło to niewyobrażalny CHAOS. Tym bardziej, że opowiadały ją trzy osoby! Coś strasznego. Gdy gdzieś robiło się ciekawie, autorka stawiała kropkę i przenosiła nas do nic nie wnoszących wydarzeń z Europy lub ślimaczego śledztwa Vargi. Sama nie wiem, co było gorsze.

Odkrywanie tego, jak tak naprawdę wyglądało życie Maddie i Iana jest torturą. Nadmiernie rozwlekłe treści często przyćmiewają fabułę. Więcej czasu poświęca się na raczenie czytelników bezużytecznymi FRAGMENTAMI informacji, zamiast umacnianiu powiązań między jej postaciami lub dodawaniu wiarygodności ich zmaganiom; właśnie dlatego ta powieść mnie zmęczyła i zawiodła. I nawet gdybym mogła przymknąć oko na to wszystko, co napisałam wyżej, sama tajemnica jest tak bardzo OCZYWISTA.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piękne zło
Piękne zło
Annie Ward
6.6/10

Oddana żona, wierny mąż i okrutna zbrodnia. Nigdy nie odgadniesz, kto ma ręce splamione krwią… Maddie i Ian poznali się na przyjęciu za granicą – on służył w brytyjskiej armii, ona jako dziennika...

Komentarze
Piękne zło
Piękne zło
Annie Ward
6.6/10
Oddana żona, wierny mąż i okrutna zbrodnia. Nigdy nie odgadniesz, kto ma ręce splamione krwią… Maddie i Ian poznali się na przyjęciu za granicą – on służył w brytyjskiej armii, ona jako dziennika...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Nie wymyśliłam sobie stanów lękowych, nadal je mam, ale wykorzystałam strach jako impuls do zrobienia tego, co konieczne, żeby żyć pełnią życia i żyć teraz. Zanim stanie się to co nieuniknione.” (s...

@asach1 @asach1

Już z pierwszych stron powieści czytelnik dowiaduje się, że w życiu głównej bohaterki dojdzie do tragedii. Pewnego dnia służby otrzymują niepokojące zgłoszenie, a chwilę później w domu Iana i Maddie ...

@halmanowa @halmanowa

Pozostałe recenzje @pannajagiellonka

Patriota. Autobiografia
Powód trzeci jest więc taki, że jeśli w końcu mnie dopadną, ta książka będzie pamiątką po mnie.

Autobiografia jednego z najbardziej nieustraszonych i inspirujących ludzi naszych czasów. Światowe wydarzenie wydawnicze. Aleksiej Nawalny, najsłynniejszy oponent ...

Recenzja książki Patriota. Autobiografia
Debit
Nikt nie uważa się za czarny charakter. Wszyscy uważają się za bohaterów pozytywnych. I zwykle się mylą.

Hannah budzi się wśród okaleczonych ciał, metalu i potłuczonego szkła. Została ewakuowana w czasie zamieci wraz z innymi studentami Akademii, po czym autokar wypadł z sz...

Recenzja książki Debit

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem