Na targu niewolników III Rzeszy recenzja

O czasach wojny, tym razem inaczej.

Autor: @szulinska.justyna ·2 minuty
2024-05-11
Skomentuj
3 Polubienia
Staram się nie czytać już książek o tym, co przeżyli ludzie podczas drugiej wojny światowej.
Był czas, że czytałam ich bardzo dużo i musiałam przestać. Z każdą książką nie byłam w stanie pojąć tego bezmiaru okrucieństwa i z każdą książką byłam pełna podziwu dla ludzi, którzy znajdowali w sobie wolę walki i chęć życia.

Nie wiem dlaczego sięgnęłam akurat po tę książkę. Coś mnie do niej przyciągnęło, chyba tytuł.
Książka jest - jak wie każdy, kto przeczytał opis, o rodzinie Śliwińskich wywiezionej w czasie drugiej wojny światowej do III Rzeszy do pracy dla Niemców. Przyznam, ze jest to pierwsza książka jaka przeczytałam o tych, którzy stali się niewolnikami nazistów na ich ziemiach. Handel Polakami w czasach wojny nie jest często podejmowany, a o tym jak życie Polskiego niewolnika wyglądało przeczytałam po raz pierwszy. Jak Ci ludzie żyli, jak dali radę przetrwać, ile szczęścia musieli mieć, żeby wrócić do Polski, skąd brali siły by się nie poddać i jak poradzili sobie z życiem po zakończeniu wojny niosąc tak przerażający bagaż doświadczeń. Było w tej książce wiele momentów które mną wstrząsnęły. Jak zawsze w książkach przedstawiających losy cywili w czasie wojny, trudno pogodzić się z tym, jak traktowani byli nasi rodacy. Najbardziej utkwił mi w głowie koniec książki, w którym opisane są czasy zakończenia wojny i obecności wojsk aliantów na terenach III Rzeszy. Tego jak Polacy reagowali, kiedy przestawali być niewolnikami, ale nie mogli jeszcze wrócić do Polski, jak musieli żyć obok Niemców, organizować sobie życie. Niewyobrażalne.

Muszę zwrócić szczególną uwagę na sposób narracji. Czytałam, że niektórym nie przypadł do gustu. Dla mnie był wyjątkowy i sprawiał, że nie mogłam się od książki oderwać. Autorka po prostu opowiedziała historię, bez "upiększeń" językowych, niemal sucho i bez emocji. Może właśnie dzięki temu tak, dobrze mi się tę książkę czytało, bo mimo, że te słowa nie podkreślały emocji to wzbudzały ich tyle, że aż we mnie kipiało.

Nie jestem w stanie opisać uczuć jakie wzbudziła we mnie ta książka. Jest ich za dużo. Nie wiem też, dlaczego sięgnęłam po tę książkę, ale jestem wdzięczna Pani Annie Augustyniak za to, że spisała wspomnienia ojca. Jestem wdzięczna, że mogłam je przeczytać i wiem, że zostaną ze mną na bardzo długo.
Książę polecam każdemu. Nie zapomnijmy i nie dopuśćmy do tego, by historia się kiedyś powtórzyła!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na targu niewolników III Rzeszy
Na targu niewolników III Rzeszy
Anna Augustyniak
7.9/10

Hołd oddany niezłomnym, którzy cierpieli i przetrwali w trudnych czasach II wojny światowej. Na targu niewolników III Rzeszy to napisana z odwagą i wnikliwością historia rodzinna, która przeplata...

Komentarze
Na targu niewolników III Rzeszy
Na targu niewolników III Rzeszy
Anna Augustyniak
7.9/10
Hołd oddany niezłomnym, którzy cierpieli i przetrwali w trudnych czasach II wojny światowej. Na targu niewolników III Rzeszy to napisana z odwagą i wnikliwością historia rodzinna, która przeplata...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Janek miał zaledwie kilka lat, kiedy spotkał się z okrucieństwem ze strony innych ludzi i wydarzeniami, które na zawsze miały zapaść mu w pamięci, mimo że nie do końca je rozumiał. II wojna światowa ...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Historia II wojny światowej jest jak temat rzeka. Niezależnie od tego ile książek na ten temat się przeczyta, to zawsze jest coś nowego, jakieś nowe odkrycie, a raczej nowe przeżycie i przy niektóryc...

@mikka138 @mikka138

Pozostałe recenzje @szulinska.justyna

Przygody Binki i Bąbelka
Jak nie zwariować z kotem

Opisywanie wrażeń po przeczytaniu książki kierowanej do dzieci z perspektywy osoby dorosłej nastręcza pewnych trudności. Czy potraficie spojrzeć na książkę oczami dzieck...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
Bez litości
Współczesny kryminał z latami 80. w tle godny polecenia.

Kiedy zdecydowałam się przeczytać „Bez litości” wiedziałam, że jest to cześć druga serii. Widziałam, że mogę wyjść w fabułę częściowo już przedstawioną czytelnikowi w ks...

Recenzja książki Bez litości

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka