Przemytnicy życia recenzja

O ferajnie z Kercelaka

Autor: @milalettere ·1 minuta
2021-08-10
Skomentuj
2 Polubienia
Kolejna książka skonstruowana na bazie wspomnień, a ja wciąż mam ten sam dylemat. Czy wypada oceniać takie książki? Tutaj Aleksandra Janiszewska w Posłowiu przychodzi z odpowiedzią:
"Jak mówić o Zagładzie komuś, kto jej nie doświadczył? Czy mamy prawo żądać od autorów dzienników czasu wojny, ludzi wystawianych na najcięższą próbę, wycieńczonych i przerażonych- dbałości o formę zapisu?"
Takiej narracji jeszcze nie spotkałam. Widzimy wojnę oczami człowieka z ferajny z okolic Kercelaka. To nie są wspomnienia przepełnione bólem, smutkiem i rozpaczą. Zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że sporo w nich radości. Inna forma tej książki z początku mnie dekoncentrowała, ale jednak zrozumiałam, że lamentowanie na siłę nikomu nie służy. Jeżeli autor uznał, że przybliży obraz wojny z nieco innej, na pozór bardziej optymistycznej perspektywy, to ja, jako czytelnik, staram się to zaakceptować. Przypomniały mi się słowa Uriego Orleva, autora książki "Biegnij chłopcze, biegnij", który powiedział, że nie potrafi opowiedzieć o wojnie z innej perspektywy niż dziecięcej, bo się tego zwyczajnie boi. To dało mi do myślenia. Zrozumiałam w jak bardzo uprzywilejowanej pozycji jestem, że nie muszę martwić się o moje życie, że nie muszę bać się zasypiając i budząc się każdego ranka, że mogę jeść i pić, gdy czuję taką potrzebę, gdy mogę po prostu żyć. Traumatyczny obraz wojny z pewnością wpłynął na autora "Przemytników życia". Jego relacja była dla mnie momentami zagmatwana i nie dość jasna, ale mimo wszystko to dobra lektura pełna żywych relacji. Można się poczuć dosłownie jak na Kercelaku w latach czterdziestych. Wszystkim tym, którzy chcą poznać inne spojrzenie na wojnę, polecam sięgnąć po książkę Świerczyńskiego. To już kolejna książka znaleziona na zapomnianej półce bibliotecznej. Jak widać poszukiwania są bardzo owocne.

W pozycji znalazłam wiele cytatów, które są świadectwem minionych czasów, pomnikiem dla tych, którzy byli "przemytnikami życia":
“Dziś niewielu pozostało warszawiaków, którzy wiedzą, gdzie przed wojną i przez całą prawie okupację kipiał życiem Kercelak, kto, czym i jak handlował pod Żelazną Bramą.”
---
“Jakże popularne było wówczas w getcie powiedzenie, że po wojnie należy w Warszawie postawić pomnik Nieznanego Szmuglera. Bo przecież wielu poległo.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przemytnicy życia
Przemytnicy życia
Bernard Konrad Świerczyński
8/10

Autor wspomnień, jako nastoletni chłopak, mieszkając przy słynnym warszawskim bazarze Kercelego, poznał środowisko tamtejszych handlarzy, cwaniaków, ale też ludzi ciężkiej pracy. Tak jak całe społecze...

Komentarze
Przemytnicy życia
Przemytnicy życia
Bernard Konrad Świerczyński
8/10
Autor wspomnień, jako nastoletni chłopak, mieszkając przy słynnym warszawskim bazarze Kercelego, poznał środowisko tamtejszych handlarzy, cwaniaków, ale też ludzi ciężkiej pracy. Tak jak całe społecze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @milalettere

Złodziejka listów
Astrid Rosenthal

Autorka cenionej przeze mnie „Lekarki nazistów” napisała kolejną świetną książkę!! Tym razem akcja toczy się przede wszystkim w Warszawie, choć podobnie jak i w debiutan...

Recenzja książki Złodziejka listów
Dziewczyna lotnika
Dziewczyna lotnika

Zaczęłam czytać "Dziewczynę lotnika" i sama nie wiem kiedy skończyłam tę książkę, bo tak mocno mnie wciągnęła. Fani "Czasu Honoru" lub ci, którym przypał do gustu musica...

Recenzja książki Dziewczyna lotnika

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka