Złodziejka listów recenzja

Astrid Rosenthal

Autor: @milalettere ·1 minuta
2023-04-11
Skomentuj
1 Polubienie
Autorka cenionej przeze mnie „Lekarki nazistów” napisała kolejną świetną książkę!! Tym razem akcja toczy się przede wszystkim w Warszawie, choć podobnie jak i w debiutanckiej powieści pojawiają się różne perspektywy i ramy czasowe.
•••
Ale o czym jest „Złodziejka listów”?
•••
Młoda Żydówka - Astrid próbuje przeżyć poza murami łomżyńskiego getta. Wyrusza do Warszawy, gdzie posługując się zmienionym nazwiskiem przypadkowo poznaje nazistę, o którym nie może zapomnieć. Pod wpływem emocji, zdarzeń pisze do niego listy z coraz śmielszymi wyznaniami. Można by było doszukiwać się tu braku świadomości konsekwencji, nieracjonalności, ale mowa przecież o uczuciach, a jeśli serce daje o sobie znać czy można to lekceważyć?
•••
Mimo że dość długo zastanawiałam się nad prawdopodobieństwem tak emocjonującej i niebezpiecznej historii to nie mogę zaprzeczyć, że „Złodziejkę listów” czytało mi się fenomenalnie. Niesamowite jak bardzo można zżyć się z bohaterami tej historii. Pochłaniam kolejne rozdziały spragniona opowieści o Astrid. Wspaniale poprowadzone zostały również wątki poboczne, np. Władysława i pani Kluge, Edmunda, czy też Ślązaka. Widać tutaj dbałość o najdrobniejsze elementy.
•••
Ogromny plus za subtelny akcent dla czytelników „Lekarki nazistów” w postaci Alicji Sambor, która niespodziewanie pojawia się w dość kluczowym momencie powieści. Jako miłośniczka Goethego, a w szczególności „Cierpień młodego Wertera”, muszę też dodać, że powtarzający się motyw czytania tekstów tego autora zbliżył mnie do bohaterów, jak i całej opowieści. Podobnie jak i systematycznie powracające piosenki np. "Bei mir bist du schon", której nie mogę przestać słuchać odkąd skończyłam lekturę tej powieści. Połączenie wydarzeń z tak znamienitymi dziełami kultury sprawia, że powieść osadzona w klimacie lat czterdziestych minionego wieku, staje się piękną całostką, do której przyjemnie jest powrócić.

Popadając w swoistą rutynę, kończę kolejną recenzję książki Anny Rybakiewicz ponownie pełna nadziei na kolejne powieści.



Za możliwość zrecenzowania powieści dziękuję Wydawnictwu Filia (współpraca barterowa)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziejka listów
Złodziejka listów
Anna Rybakiewicz
8.6/10

Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość. Astrid Rosenthal, młodziutka żydówka z Łomży, na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na swojej drod...

Komentarze
Złodziejka listów
Złodziejka listów
Anna Rybakiewicz
8.6/10
Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość. Astrid Rosenthal, młodziutka żydówka z Łomży, na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na swojej drod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mimo, że osadzona rzeczywistym czasie i przestrzeni, ta niezwykła miłość wydaje się nierealna... A może jednak historia zna takie przypadki, a jedynie z powodu ludzkiej zawiści nie mogły ujrzeć świat...

MO
@monika_herba

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odeszłam. Postąpiłam słusznie. Tera...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

Pozostałe recenzje @milalettere

Dziewczyna lotnika
Dziewczyna lotnika

Zaczęłam czytać "Dziewczynę lotnika" i sama nie wiem kiedy skończyłam tę książkę, bo tak mocno mnie wciągnęła. Fani "Czasu Honoru" lub ci, którym przypał do gustu musica...

Recenzja książki Dziewczyna lotnika
Tango
"Z panem?... A wie pan, że nawet i zatańczę."

Pada deszcz. Włączam pewien utwór na YouTube. W pokoju rozbrzmiewa słynne tango. "To" tango. "La Cumparsita", czyli tango wieńczące dramat Mrożka. Od razu cała opowieś...

Recenzja książki Tango

Nowe recenzje

Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie
W sidłach namiętności
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : W sidłach namiętności. Wirtualni Ulicznicy. Autor : Maria Fraszewska Wydawnictwo Magia Słów Data premiery : 13....

Recenzja książki W sidłach namiętności
Devi. Waleczna Bogini
Mniej udana kontynuacja Almas
@violetowykwiat:

Uwaga – recenzja może zawierać spojlery dotyczące tomu 1. Od wydarzeń przedstawionych w książce „Almas” minęły już 3 la...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini