Baśka recenzja

O tych, którym w życiu jest zawsze pod górkę....

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Vernau ·2 minuty
2022-07-17
4 komentarze
30 Polubień
Baśka umarła. Na stypie spotykają się się jej dawni, nazwijmy ich podopieczni - chłopcy, dzisiaj dojrzali mężczyźni, dla których Baśka była kimś bardzo ważnym.

Tak się zaczyna krótka opowieść o ludziach z warszawskiej Ochoty i o ich dzieciństwie w latach 80-tych. Ale, to nie są zwykli mieszkańcy. Bohaterów powieści nazywa się ludźmi z marginesu społecznego. A może, są to po prostu ci spośród nas, którzy mieli mniej szczęścia w życiu, bo urodzili w takich, a nie innych rodzinach, takim właśnie miejscu, jak warszawska Ochota.

Narratorem jest Rivanol, któremu jako jedynemu z całego towarzystwa powiodło się. Na stypę przyleciał z Wielkiej Brytanii, a nie miał łatwo cyt.: "Nie przypominam sobie z dzieciństwa ciepłych ubrań na zimę. Pamiętam raczej zmarznięte stopy, bitwy na bryły lodowe, śnieżki z ukrytymi w środku kamieniami. Pamiętam latanie co parę minut do zsypu, żeby przytulić się do ciepłej rury kanalizacyjnej".

"Baśka" to debiut literacki Wojtka Friedmanna - syna znanego aktora Stefana Friedmanna, człowieka o skomplikowanym życiorysie - alkoholika. Opowiada o tym bardzo szczerze i interesująco w Podcaście Przemka Górczyka (do posłuchania na youtubie).

Jak sam o sobie mówi, w tym wywiadzie, jest nowelistą, nie pisarzem. Bardzo ciekawie opowiada o współpracy z wydawnictwem, o tym, jak wygląda jego pisanie oraz jak to robi Jakub Żulczyk. I niezwykle ważne są jego słowa o alkoholiźmie (pił 25 lat), o tym, skąd się wzięła ta choroba w jego życiu - twierdzi, że jej przyczyną jest brak wiary w siebie oraz jak wielkie znaczenie ma korzystanie z pomocy psychiatry lub psychologa. Jego dotychczasowe życie, świadczy o tym, że bycie dzieckiem znanego aktora, nie daje gwarancji na szczęście.

Lektura tej książki nie jest łatwa, bo bieda nie jest przyjemna, ani ładna, cyt.: "Przy stole oprócz mnie siedzieli Stasiek, Szczepan i Dzięcioł. W pokoju śmierdziało. Śmierdziało przygnębienie. Śmierdziało uczucie straty. Śmierdziały niepokój i żal. A dodatkowo na pewno coś z lodówki. Prąd odłączyli parę tygodni wcześniej."

Na uwagę zasługuję język powieści, prawdziwy, warszawsko-uliczny, co jest zaletą opowiadanej historii.

I jeszcze zakończenie książki - znakomite, ostatnie zdanie, które spina opowieść klamrą. Nie jest łatwo wymyśleć takie słowa na finał powieści, taki mocny akcent na koniec.

"Baśka" to świetny debiut Wojtka Friedmanna, choć nie będzie to książka interesująca dla wszystkich.

Świadomy autor wie, że jego utwory nie będą się wszystkim podobać.

Ale warto ją przeczytać, żeby mieć świadomość, że obok nas mieszkają także ci, którym zawsze jest w życiu pod górkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-17
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Baśka
Baśka
Wojtek Friedmann
7.7/10

„„Baśka” to debiutancka powieść Wojtka Friedmanna, w której przeplatają się barwne historie mieszkańców warszawskiej Ochoty. W niecodziennych okolicznościach kilkoro przyjaciół spotyka się po latach,...

Komentarze
@agaczyta
@agaczyta · prawie 2 lata temu
Bardzo dobra recenzja. Gratuluję :-)
× 6
@Vernau
@Vernau · prawie 2 lata temu
Bardzo dziękuję 😊 Bardzo ciekawy debiut i ciekawa książka, mocna, ale krótka, więc szybko się czyta.
× 4
@Krzysiek86
@Krzysiek86 · prawie 2 lata temu
Super recenzja. Fajnie że został przedstawiony życiorys autora, który z pewnością miał znaczący wpływ na książkę.
× 3
@Vernau
@Vernau · prawie 2 lata temu
Bardzo dziekuję 😊 Warto posłuchać tego wywiadu na youtubie, bo Wojtek Friedmann mówi tam bardzo szczerze i otwarcie (ale nie celebrycko) o swoich problemach z chorobą alkoholową i leczeniu, to może być ważne dla wielu osób.
× 2
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Ciekawie piszesz, czuje się zachęcona :)
× 2
@Vernau
@Vernau · prawie 2 lata temu
Dziękuję bardzo 😊
× 2
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Zachęcasz!
× 1
@Vernau
@Vernau · prawie 2 lata temu
Dziękuję 😊 Opowieść jest krótka, więc szybko się czyta.
× 1
Baśka
Baśka
Wojtek Friedmann
7.7/10
„„Baśka” to debiutancka powieść Wojtka Friedmanna, w której przeplatają się barwne historie mieszkańców warszawskiej Ochoty. W niecodziennych okolicznościach kilkoro przyjaciół spotyka się po latach,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Bagaże Franza K.
Mój przyjaciel, moja miłość – Franz Kafka

Cyt.: „Bohaterami książki są polscy Żydzi, których losy rozrzuciły po całej Europie. W Berlinie, Wiedniu, Londynie, w Budapeszcie i Pradze szukali swego miejsca. Jej duc...

Recenzja książki Bagaże Franza K.
Dlaczego zebry nie mają wrzodów?
Raz, dwa, trzy – znikasz ty !

Raz, dwa, trzy – znikasz ty - któż nie chciałby wypowiedzieć takiego zaklęcia, żeby stres zniknął z naszego życia. Skutki stresu odbijają się na naszym zdrowiu, o ty...

Recenzja książki Dlaczego zebry nie mają wrzodów?

Nowe recenzje

Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
fantasy w Łodzi
@vaneskania07:

Książka fantasy, gdzie akcja toczy się w polskim mieście? Czy to się może udać? W Łodzi żyją czarodzieje i nie tylko. ...

Recenzja książki Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
Pustać
„Wszyscy śpią głębokim snem, to odludzie, pusta...
@zaczytana.a...:

W świecie literatury kryminalnej znajduje się pewien rodzaj magii, która potrafi wciągnąć czytelnika w wir tajemnic i e...

Recenzja książki Pustać
Szepty przeszłości
Mroczna i tajemnicza
@candyniunia:

Nie sądziłam, że aż tak mocno mnie pochłonie ta książka! Jest sporej objętości ale nie mogłam się od niej oderwać. Za...

Recenzja książki Szepty przeszłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl