Nie należę do ciebie recenzja

Obiecałeś, że się nie zakochasz. Potrafisz dotrzymać obietnicy?

TYLKO U NAS
Autor: @monia04101997 ·3 minuty
2024-03-23
Skomentuj
1 Polubienie
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Na wstępie zanim przejdę do szczegółowej recenzji muszę wam powiedzieć jedno.
Po przeczytaniu opisu byłam pewna, że dostanę dosyć klasyczną opowieść miłosną.
Dziewczyna przeprowadza się w nowe miejsce - do Bostonu. Ma traumę związaną z rozwodem swoich rodziców oraz bolesnym rozstaniem ze swoją pierwszą miłością.
W nowej szkole spodobała się chłopakowi. Od razu zaznacza, że nie chce związków i prosi, aby się w niej nie zakochał.
Później jednak stwierdza, że też go kocha i spędzają ze sobą resztę życia.
KONIEC.

Ale jednak dostałam coś całkiem innego i to co otrzymałam zdecydowanie bardziej mi się podobało niż to czego się spodziewałam.

No więc przejdźmy do obiektu recenzji.

Scarlett, czyli główna bohaterka to skryta w sobie, cicha, tajemnicza, ale przepiękna dziewczyna. Po rozwodzie rodziców woli samotność i nie dopuszcza do siebie ludzi.
W końcu tak trudniej ją zranić. To oczywiste. Zatapia się w romantycznych książkach i gustuje w komediach romantycznych.
Sama jednak stroni od związków po swoich przykrych przeżyciach. Jednak w pewnym momencie pojawia się w jej życiu Silas.
Przystojny chłopak zauroczony dziewczyną robi wszystko żeby się do niej zbliżyć. Jest gotowy na każde posunięcie. W końcu proponuje jej układ.
Przyjaźń i nic więcej. "Dobrze, tylko obiecaj, że się we mnie nie zakochasz".
Zgodził się. Chociaż od razu wiedział, że nie dotrzyma słowa bo pokochał ją już wcześniej.
W końcu i Scarlett coś do niego czuje, ale wtedy sprawy bardzo się komplikują.
W jej życiu pojawia się tajemniczy chłopak i burzy wszystko wokół niej - szczególnie jej poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Wie o niej zdecydowanie zbyt wiele chociaż ona sama nie wie nawet kim jest.
Mimo wszystko dziewczyna coraz bardziej czeka na spotkania z tajemniczym Chrisem. Balansuje na granicy przyzwoitości i sięga po coś co nie powinno być w jej zasięgu.
I to komplikuje w jej życiu wszystko. Silas też ma swoje tajemnice, a każdy z nas wie, że związek na dłuższą metę bez zaufania to nie jest coś co przetrwa.
Jedno mogę obiecać wam na pewno. Zakończenie was zaszokuje. Bo mnie zaszokowało totalnie.

Co mogę powiedzieć o samej książce.

Jak już wcześniej wspominałam to idea i treść książki, która nie była zwykłą i tandetną historią miłosną urzekła mnie absolutnie.
Lubię kiedy w książce przewijają się tajemnice, kłamstwa i zagadki - lubię także patrzeć jakie wybory podejmują bohaterowie i gdzie ich to wiedzie.
Bo tak jest często w życiu. Nigdy nic nie idzie gładko.
Postaci, które poznajemy są świetnie zbudowane i wręcz można się z nimi utożsamić.
Ich problemy są często codzienne i wielu osobom znane. Dużo łatwiej poczuć więż z bohaterem, który np. jest nieśmiały, albo skrzywdzony niż z bogatym milionerem, który ma wszystko i nic nie jest dla niego problemem prawda?
Co osobiście mi przeszkadzało czytając tę historię to sposób poprowadzenia akcji.
Osobiście jestem zwolenniczką dynamicznych dialogów i wartkiej akcji, a w tej powieści dostajemy dużo obszernych opisów, które mnie czasami nudzą lub męczą. Oczywiście to jest moja preferencja i dla kogoś innego może być to spory atut.
Podoba mi się także przesłanie jakie niesie ta książka. Pokazuje nam jak konsekwencje czynów jednej osoby oddziałują na wszystkich bliskich jej ludzi.
Czasami słyszymy zdanie, że to jest moje życie, moje decyzje i nic wszystkim do tego.
Jednak akcja tej książki pokazuje jak jeden czyn może skomplikować życie każdemu w około.
Dodatkowo pokazuje jak ryzykowne jest balansowanie na granicy prawdy i kłamstwa. Co robią ludzie, którzy dowiadują się, że byli okłamywani.
Jak silne może być w nich poczucie zemsty oraz nienawiść.
W tej powieści występuje szereg skrajnych emocji i mimo wszystko świetnie się w tym wszystkim uzupełniają i dopasowują.
Pokazuje po prostu jak trudna jest miłość.
Jak trudne są relacje międzyludzkie.

Jak na debiut literacki autorka ma bardzo bogate i świetne słownictwo. Czyta się tą pozycję przyjemnie. Nie jest toporna jak niektóre pierwsze pozycje nowych autorów.

Osobiście mogę gorąco polecić tę pozycję bo dostarczy wam na pewno dużej dawki przygody, zaskoczenia i niepewności.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie należę do ciebie
Nie należę do ciebie
Kinga Paulina Zabiega
6.7/10

Jest jeden warunek: nie możesz się zakochać Po rozwodzie rodziców Scarlett zostawia za sobą ukochane Phoenix i przeprowadza się wraz z mamą do Bostonu. Dziewczyna próbuje zaakceptować zmianę, a jedn...

Komentarze
Nie należę do ciebie
Nie należę do ciebie
Kinga Paulina Zabiega
6.7/10
Jest jeden warunek: nie możesz się zakochać Po rozwodzie rodziców Scarlett zostawia za sobą ukochane Phoenix i przeprowadza się wraz z mamą do Bostonu. Dziewczyna próbuje zaakceptować zmianę, a jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „błędy są nieodłącznym elementem życia każdego z nas. To na nich się uczymy, to one nas zmieniają.” Rzadko piszę krytyczną recenzję, zwłaszcza jeżeli chodzi o debiuty. Niejednokrotnie m...

@Mirka @Mirka

Gdzie jest granica między miłością a obsesją? Między fascynacją a strachem? I ile można wybaczyć, gdy granice zostaną przekroczone? Scarlett zmienia szkołę po tym jak jej rodzice się rozstali. Chce ...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Pozostałe recenzje @monia04101997

Poza szlakiem
Dotrzymać obietnicy czy pozostawić przy sobie miłość swojego życia?

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Czy dla miłości swojego życia można poświęcić wszystko? Rodzinę, majątek i złożone obietnice... Czy miłość zawsze wysta...

Recenzja książki Poza szlakiem
Lily przez igrek
Recenzja książki "Lily przez igrek"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. "Jeśli lubicie wieczory spędzane w towarzystwie Bridget Jones, powinniście poznać Lily!" - tymi słowami szczerze mówiąc...

Recenzja książki Lily przez igrek

Nowe recenzje

Proszę, pokochaj mnie, tato!
Poświęcenie
@kuklinska.j...:

Gdy w listopadzie zeszłego roku kończyłam czytać powieść Marty Maciejewskiej "Proszę, pokochaj mnie, Mamo" od razu stwi...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
Era
„Czy podoba ci się moja gra?”
@zaczytana.a...:

W dzisiejszym cyfrowym świecie, gdzie technologia nieustannie przekracza granice ludzkiej wyobraźni, „Era” Kamila Piech...

Recenzja książki Era
Plecy, które chcę kopnąć
"Plecy, które chcę kopnąć"
@Bibliotekar...:

Dzisiaj pragnę Wam przybliżyć historię dla młodzieży, której autorką jest młodziutka pisarka. Co ciekawe, Autorka tej k...

Recenzja książki Plecy, które chcę kopnąć
© 2007 - 2024 nakanapie.pl