Zanim mnie zabijesz recenzja

Oblicza przemocy

Autor: @Mirka ·4 minuty
2022-09-25
Skomentuj
6 Polubień


„Każdy zasługuje na drugą szansę, pod warunkiem, że dobrze ją wykorzysta.”

Najczęściej można usłyszeć, bądź przeczytać o przemocy fizycznej, która potrafi zamienić ludzkie życie w piekło, ale równie dotkliwa, może nawet gorsza jest przemoc psychiczna. Pokłosiem tego rodzaju doświadczeń są trwałe blizny pozostawione w umyśle, które nie znikają nawet po upływie wielu lat. Taki koszmar skutecznie odbija się na osobowości człowieka nie pozwalając cieszyć się w pełni życiem. Doskonale wie o tym bohaterka książki "Zanim mnie zabijesz", Julka Iwanko, która mieszka razem ze swoim mężem Wiktorem, z którym tworzy szczęśliwy związek, ale na nietypowych zasadach. Przez ostatnie lata skutecznie odcięła się od przeszłości i stworzyła siebie na nowo. Postrzegana jest, jako pewna siebie, wysportowana i atrakcyjna kobieta, realizująca swoje pasje i osiągająca zawodowe sukcesy.

Nikt jednak nie wie, nawet mąż, że pod tą maską, głęboko w podświadomości, w zakamarkach duszy Julka skrywa sekret i wydarzenia, o których woli nie pamiętać. Siedemnaście lat temu była zupełnie inną dziewczyną, po której dziś nie ma śladu. Skutecznie usunęła tamtą wersję swojej osobowości i wyglądu, pracując nad sobą intensywnie tak, że udało się jej stworzyć siebie na nowo. Jednak pewnego dnia wszystko wraca, więc istnieje obawa, że jej poukładane życie nagle zostanie zburzone. Dochodzą do głosu dawne zmory, budzące strach i przypominające o przeżytym koszmarze.

„Nawyki, zwłaszcza te, które były w stanie uratować jej życie, były jak niewidoczne pasożyty, wczepione pod jej skórą.”

Paula Er urzekła mnie swoimi dwoma powieściami, spośród których miałam okazję przeczytać „Kształt dźwięku” i „Wysłuchaj mnie”, dlatego bez wahania sięgnęłam po jej najnowszą powieść „Zanim mnie zabijesz”. Z każdą kolejną powieścią tej autorki jestem zachwycona pomysłami, jakie przelewa na karty swych książek. Każda z nich jest inna i porusza ważne problemy, z którymi spotykamy się każdego dnia, a dzięki temu nie jedna osoba może dostrzec siebie. Jej książki dotykają ważnych zagadnień, które umykają wśród wielu informacji i problemów.

Tytuł jej najnowszej powieści jest mocno sugestywny, ale też nieco przewrotny, gdyż ewidentnie wskazuje na kryminał, a kryminałem nie jest. To raczej opowieść o kobiecie, do której pewnego dnia wraca przeszłość przypominając o sobie i wydarzeniach mających wpływ na życie bohaterki. Głównym motywem wplecionym w kilkuwątkową fabułę jest przemoc fizyczna i psychiczna.

Paula Er napisała historię, która mogłaby się wydarzyć naprawdę, ale jest fikcją literacką wnikającą w naturę ludzkiego umysłu i osobowości. Wrzuca swoich bohaterów w sytuacje, które ujawniają ich prawdziwą naturę i uwalniają różne reakcje, o które by siebie nie podejrzewali. Skłania tym samym do refleksji, ale też uświadamia, jak łatwo można stać się ofiarą zmanipulowaną przez perfidną, egoistyczną osobę.

Przede wszystkim narysowała portret zarówno oprawcy, jak i ofiary, opisując mechanizm działania umysłu osoby skrzywionej psychicznie, ale też pokazując, jak łatwo z ofiary przeistoczyć się w prześladowcę i wykazywać działania ocierające się o obsesję. Zrobiła to wyśmienicie, ponieważ czytając tę historię, mamy wrażenie zagubienia, dezorientacji i poczucie omotania, gdyż wszystko wygląda bardzo realistycznie i prawdziwie. Tym samym autorka uzmysławia, że przeszłość tak naprawdę nigdy nie odchodzi w niepamięć, zwłaszcza, gdy dotyczy to traumatycznych przeżyć. Przede wszystkim wykazuje, jak bardzo wpływają tego rodzaju doświadczenia na życie dawnej ofiary, u której nadal tkwią pewne wzorce zachowania i sposób myślenia, pomimo upływu czasu i zmiany okoliczności. Nawet, jeżeli wyparła ona ze świadomości przerażające zdarzenia, one nadal tkwią w niej, niczym niewyjęte drzazgi. Pozostają wciąż niektóre mentalne nawyki, automatyczne reakcje i obawy, pomimo że obecne życie jest całkowicie odmienne od wcześniejszego.

Całość śledzimy głównie poprzez osobę Julki, ale też stopniowo zostają ujawniane sytuacje, które wprowadzają niepokój i powodują zamęt, zwłaszcza wówczas, gdy zaczyna ona dostawać dziwne przesyłki i wiadomości. Dosyć szybko poznajemy tożsamość dręczyciela, ale to nie powoduje zmniejszenia napięcia. Wszystko jest w tej powieści przemyślane i przedstawione tak, że jako czytelnicy czujemy się wmanewrowani i otumanieni tak, że nie wiadomo, jaka jest prawda. Autorka doskonale opisała stan zarówno ofiary zmanipulowanej przez toksyczną i uzależniającą osobę, ale też pokazała, jak łatwo ulec agresji i złości.

Z reguły, gdy mówimy o przemocy od razu myślmy o brutalnym mężczyźnie wyżywającym się na swojej kobiecie i rodzinie. Tymczasem tego rodzaju zależności i postawy nie mają płci, gdyż każdy może mieć takie skłonności. Na przykładach kilku bohaterów, którzy pojawiają się na kartach tej powieści, śledzimy różne schematy zachowania, zarówno osób tkwiących w toksycznych relacjach, jak i ofiar przemocy.

Obserwujemy nie tylko wydarzenia w życiu Julki, ale też kilku innych osób, których losy razem tworzą niesamowicie wciągającą fabułę, pokazując różne oblicza uzależniających relacji, podejścia do nich i radzenia sobie z nimi. Porusza też zagadnienia chorej zazdrości, pokazując, jakie ma ona skutki, ale też nieszczerości w związku, gdyż Julka ukrywa swoją przeszłość przed Wiktorem.

Jedyną pewną rzeczą na tym świecie jest podobno zmiana. Dotyczy to nie tylko sytuacji życiowych, ale też ludzkich charakterów, które ewoluują i kształtują człowieka wraz z jego doświadczeniami, tym, co dane jest mu przeżyć, ale też wiele spraw weryfikuje czas, który podobno leczy rany. Jednak niektórzy nie zmieniają się wcale, a tylko potrafią maskować swoje mroczne wnętrze, skutecznie omamiając swoją ofiarę.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-22
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim mnie zabijesz
Zanim mnie zabijesz
Paula Er
7.7/10

Możesz zmienić fryzurę, ciało i całe życie, ale przed sobą nigdy nie uciekniesz. Od siedemnastu lat Julia skrywa bolesny sekret, który nie pozwala jej normalnie żyć. Chociaż stara się przekonać samą...

Komentarze
Zanim mnie zabijesz
Zanim mnie zabijesz
Paula Er
7.7/10
Możesz zmienić fryzurę, ciało i całe życie, ale przed sobą nigdy nie uciekniesz. Od siedemnastu lat Julia skrywa bolesny sekret, który nie pozwala jej normalnie żyć. Chociaż stara się przekonać samą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Zanim mnie zabijesz" autorstwa Pauli Er to przerażający i wciągający thriller psychologiczny, który zabiera nas w mroczną podróż przez umysł głównej bohaterki, Julii. Od pierwszych stron au...

@Malwi @Malwi

Za każdym razem, gdy na rynku pojawia się nowa powieść Pauli Er, wiem, że to będzie kolejna trudna historia, która może przydarzyć się każdemu z nas bądź trwać tuż obok. Nie spodziewałam się jednak, ...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @Mirka

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...

Recenzja książki Tarot
Oops!
Jak piękna katastrofa!

@Obrazek „Życie to bezustanne odcinanie kuponów od szczęścia” Z pewnością każdy z nas miał w życiu sytuację, gdy wolałby, żeby nigdy ona nie zaistniała. Gafy, błęd...

Recenzja książki Oops!

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem