Obsydianowy motyl recenzja

Obsydian

Autor: ·1 minuta
2014-08-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Są książki, na które wystarczy jedynie spojrzeć by wiedzieć, że trzeba je przeczytać. Nie musimy zapoznawać się z opisem, bo i po co? Skoro mamy szansę zagłębienia się w fabułę ponad 900 stronicowego horroru, na cóż potrzebny jest nam opis? "Obsydianowy motyl" to powieść, którą powinniśmy przeczytać zaraz po zobaczeniu okładki.

Edward, bezlitosny zabójca, rywal Anity Blake i jej osobliwy przyjaciel, zamierza się ustatkować, ale na jego terenie, w Santa Fe w Nowym Meksyku, dochodzi do serii okrutnych zbrodni i okaleczeń. Anita Blake, egzekutorka, nigdy dotąd nie widziała, aby Edward, zwany przez wampiry Śmiercią, bał się czegokolwiek. Jednak w Nowym Meksyku jest coś, co zdołało wzbudzić lęk nawet tak wytrawnego zbójcy jak Edward. Chcąc nie chcąc, Anita Blake musi spłacić wobec niego zaciągnięty dług i pospieszyć mu z pomocą na obce terytorium, na teren będący domeną innej Mistrzyni Miasta, której metody działania są równie dwuznaczne i perfidne jak pokrętne plany Jean-Claude'a, wampirzego kochanka Anity Blake.

Z początku bałem się, że fabuła powieści będzie się dłużyła i rozwijała w ślimaczym tempie. Taka objętość może wzbudzać zdziwienie i pewne wątpliwości. Na szczęście pomysłów na rozwijanie treści było wiele i każdy z nich został dobrze wykorzystany. W trakcie lektury nie było miejsca na nudzenie się, a czasami nawet dochodziło do tego, że brakowało mi tchu.

Spodziewałem się, że napis z tyłu okładki "WIĘCEJ NIŻ HORROR!" to lekka przesada. Na szczęście, jak się później okazało, nie miałem racji. Dokładne opisy ludzi obdartych ze skóry i przerażające sytuacje przyczyniły się do gęstego występowania gęsiej skórki na moim ciele. Okropne, a zarazem fascynujące uczucie.

Spodobało mi się, że autorka nie każe nam czytać poprzednich tomów. Na pierwszych stronach, próbuję nas wprowadzić w ten świat, tłumacząc jego zasady. W ten sposób mniej więcej ogarniamy sytuacje i bez znawstwa poprzednich tomów, możemy zagłębić się w lekturę.

Książkę polecam czytelnikom spragnionym krwawej historii, pełnej niespodziewanych zwrotów akcji. "Obsydianowy motyl" to pozycja, którą mimo imponującej objętości, połkniemy w try miga. Gorąco polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obsydianowy motyl
2 wydania
Obsydianowy motyl
Laurell K. Hamilton
9.3/10
Cykl: Anita Blake, tom 9

Ożywiłam siedmiu nieboszczyków w ciągu jednej nocy. To był rekord, nawet jak dla mnie. Edward, bezlitosny zabójca, rywal Anity Blake i jej osobliwy przyjaciel, zamierza się ustatkować, ale na jego ter...

Komentarze
Obsydianowy motyl
2 wydania
Obsydianowy motyl
Laurell K. Hamilton
9.3/10
Cykl: Anita Blake, tom 9
Ożywiłam siedmiu nieboszczyków w ciągu jednej nocy. To był rekord, nawet jak dla mnie. Edward, bezlitosny zabójca, rywal Anity Blake i jej osobliwy przyjaciel, zamierza się ustatkować, ale na jego ter...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Druga pełnia” Richard zostaje oskarżony o brutalny gwałt. Anita, kiedy dostaję te wiadomość, nie zastanawia się długo i rusza mu na pomoc. Mała miejscowość w Tennessee skrywa wiele tajemnic, mroczny...

@zaczytanamoni @zaczytanamoni

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka