Czołgi. 100 lat historii recenzja

Od traktora do pojazdu bojowego

Autor: @aniabruchal89 ·3 minuty
2021-09-07
Skomentuj
3 Polubienia


Jak niby machina wojenna miałaby się poruszać?
Na gąsienicach, jak przedpotopowe traktory?”


Scott Westerfeld






Historia, jednego z najpotężniejszych pojazdów wojennych rozpoczęła się podczas I wojny światowej. Podczas tego konfliktu, wiele z nowych broni i pojazdów zostało wdrożonych do użytku. Właśnie jednym z nich były czołgi. Swój debiut, miały one w roku 1916 na froncie pierwszego wielkiego konfliktu światowego.


Aby zgłębić historię, tego niewątpliwie niezwykłego pojazdu, trzeba cofnąć się do początków XIX wieku, kiedy to powstały pierwsze parowe ciągniki artyleryjskie i zaopatrzeniowe. Naprawdę ciężkie i ogromne pojazdy napędzane maszynami parowymi, wykorzystywane były przez Brytyjczyków. Holowano nimi ciężkie działa, oraz wagony transportowe podczas np. Wojny Burskiej w Afryce. Niestety były one bardzo powolne i ciężkie, co było jedną z ich wad. Ich obsługa oraz użytkowanie były bardzo skomplikowane, a olbrzymie koła nie nadawały się do jazdy w trudnym terenie.


To, jednak nie zniechęciło zarówno Anglików jak i Francuzów do stworzenia wielu projektów pojazdów opancerzonych. Żaden z nich nigdy nie wyszedł z fazy szkiców. To wszystko zaczęło się zmieniać w roku 1901, kiedy to amerykański kowal Alvin Orlando Lombard samodzielnie zaprojektował i zaczął produkować na małą skalę, ciągniki rolnicze, które zamiast przedniej osi z kołami miały gąsienice. Do roku 1917 Lombard skonstruował aż 83 takie pojazdy. Jego pomysł w roku 1904 został udoskonalony przez Holta, a w roku 1905 traktor na gąsienicach zyskał popularność m.in. tym, że był w stanie poruszać się na ciężkim terenie.


Mimo tego, że na początku XX wieku automobile i pojazdy kołowe zyskiwały coraz większą popularność armie niemal na całym świecie, trzymały się od nich z daleka. Przełom nastąpił dopiero w roku 1902 kiedy to Frederick Simms zaprojektował wóz wojenny. Był to pierwszy w historii wóz pancerny. Ważył on 5,5 tony, posiadał przedział bojowy otwarty od góry, był on osłonięty 6 mm płytą pancerną. Napędem był silnik Daimlera o mocy 16 KM, dawał on wielką jak na tamte czasy prędkość 15 km/h. Niestety w roku 1902 w Crystal Palace w Londynie konstrukcja zdobyła uwagę tylko kilku gości i dziennikarzy.


W roku 1914 Ernest Swinton miał odwagę sięgnąć po pomysły przedwojennych konstruktorów. Po analizie tego co działo się, w pierwszych dniach wielkiej wojny na froncie przedstawił on pomysł stworzenia pierwszego pojazdu bojowego gąsienicowego. Prace ruszyły bardzo szybko i w niedługim czasie stworzono Number 1 Lincoln Machine, bardziej znany jako „Little Willy”. Po nim podjęto decyzję o rozpoczęciu prac nad kolejnym prototypem.




Pan Richard Ogorkiewicz w swej pozycji Czołgi 100 lat historii opisuje nam nie tylko stworzenie pierwszej maszyny na gąsienicach, ale również te pojazdy, które powstały po zmianach i unowocześnieniach prototypów.


W książce znajdziemy takie tematy jak rozwój czołgu w Europie i Ameryce, debiuty na polach bitewnych podczas I wojny światowej, niemieckie wojska pancerne podczas II wojny światowej, lata zimnej wojny dla czołgów, czy kraje azjatyckie w pogoni za światową czołówką.


Pozycja Pana Ogorkiewicza to chyba najbardziej szczegółowa, i przystępna dawka historii tych pojazdów. Wspaniała bibliografia, całe mnóstwo stworzonych rodzajów czołgów na przestrzeni lat, szczegółowe opisy i fantastyczne zdjęcia, a do tego historia świata w pigułce.


Publikacja ta jest mało kobieca, jeśli ktoś nie interesuję się mechaniką i konstrukcjami nie sięgnie po tę pozycję, jednak dla miłośników militariów, maszyn, konstrukcji i historii zarówno I jak i II wojny światowej książka będzie z całą pewnością niezwykłą lekturą, ale i przyjemnością.


Zachęcam, aby zapoznać się z pozycją z serii Sekrety historii. Trzeba przyznać, że sama byłam zaskoczona, jak prymitywne pojazdy zamieniły się w prawdziwy postrach wojenny. Jest to bardzo ciekawa i wartościowa lektura. Polecam wam z całego serca.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czołgi. 100 lat historii
2 wydania
Czołgi. 100 lat historii
Richard Ogorkiewicz
8.8/10

Jak zmieniały się i doskonaliły czołgi? Zobacz, jak ewoluowały od prymitywnych, dziwacznych z wyglądu czołgów Mark V, poprzez Matildy, a później groźne „Tygrysy” z lat drugiej wojny światowej, aż po ...

Komentarze
Czołgi. 100 lat historii
2 wydania
Czołgi. 100 lat historii
Richard Ogorkiewicz
8.8/10
Jak zmieniały się i doskonaliły czołgi? Zobacz, jak ewoluowały od prymitywnych, dziwacznych z wyglądu czołgów Mark V, poprzez Matildy, a później groźne „Tygrysy” z lat drugiej wojny światowej, aż po ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drodzy Czytelnicy! Do recenzji wybrałem książkę "Człogi. 100 lat historii" Richarda Ogorkiewicza - uznanego specjalisty w dziedzinie balistyki i broni pancernej. W niniejszej książce autor analizuje ...

@miguelrafael @miguelrafael

Co jak co, ale czołgi na pewno nie są moją mocną stroną, a jedyne co o nich wiedziałam, to to, że są duże i strzelają. Do sięgnięcia po ten tytuł namówiło mnie...dziecko. Jako wielki wielbiciel czołg...

@mikka138 @mikka138

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Twój przyjaciel Duch Święty
Szukajcie, a znajdziecie

„A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego”. Rzymian 15:30 UBG ...

Recenzja książki Twój przyjaciel Duch Święty
Boże Narodzenie w pieśni i obrazie
Bóg się rodzi...

„Jutro, Panie Boże, jest Boże Narodzenie. Nigdy nie kojarzyłem, że to są Twoje urodziny. [...] Teraz, kiedy już jesteśmy kumplami, co chcesz dostać ode mnie na urodzin...

Recenzja książki Boże Narodzenie w pieśni i obrazie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri