Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych recenzja

Odkryj tajemnicę Bashobory ...

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2021-02-25
Skomentuj
1 Polubienie
Czy ugandyjski ksiądz jest w stanie zapanować nad kryzysem wiary, jaki obserwujemy w naszym kraju od kilku lat? Czy celowo jest zapraszany do Polski, aby spotykając się z tłumami ludzi obudzić w nich ducha i zasiać ziarnko wiary na nowo? Nie wiem co o tym sądzić. Po lekturze książki Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych mam mieszane uczucia. W tym reportażu Marka Kęskrawca nic nie oczywiste i takie jednoznaczne, jak byśmy oczekiwali. Nie ma radykalnych określeń, że coś jest czarne lub białe. Nie jest to możliwe. Zadaję sobie pytanie, kim jest Bashobora? Cudotwórcą czy manipulatorem? Czy rzeczywiście ma taką moc, jak mu się przypisuje? Opisywane przypadki wskrzeszeń nie zostały potwierdzone przez kościół, nie zostały też uznane na cuda. O co więc chodzi? W moim odczuciu o kwestie wizerunkowe. On doskonale potrafi przemawiać do ludzi, wczuć się w tłum i bardzo prostym językiem porywać go do uniesień. Nie wywyższa się, nie unosi, jego skromność może tylko przysparzać mu zwolenników i wyznawców.
W latach ubiegłych dość często odwiedzał Polskę, głównie na zaproszenie biskupa Hosera. W ciągu roku spędzał u nas dwa miesiące, w trakcie których głosił nauki, najpierw w bardzo licznym gronie, później zmniejszało się ono do małych, powiedziałabym prywatnych, spotkań. Dość znamienne jest to, że Kościół w Polsce nie wypowiada się jednoznacznie na temat działalności księdza. Nie krytykuje jego poczyń, ale też nie można powiedzieć, aby bardzo ją promował. Bardziej stoi z boku i zbytnio nie ingeruje. Zadaję sobie pytanie, dlaczego autorowi reportażu nie udało się umówić z księdzem na wywiad. Skoro jest otwarty i ma wielką moc, dlaczego nie skorzystał z takiej okazji? Nie znam odpowiedzi.
Ta pozycja to nie jest typowa biografia księdza, owszem znajdziemy w niej podstawowe fakty o nim. Ale jej celem jest ukazanie fenomenu tego skromnego księdza, o dość skrajnych i radykalnych poglądach, trochę nie przystających do obecnych czasów. Ta historia wyraźnie daje sygnał, że ludzie dzisiaj potrzebują i oczekują nowych charyzmatycznych przywódców, którzy obudzą ludzi z letargu i wskażą prostą drogę do Pana. Czy on jest takim zwiastunem?
Czy po lekturze tego ciekawego reportażu będziemy wiedzieć, w czym tkwi siła księdza? Skąd ma taką charyzmę i moc? Czy uratuje kryzys wiary w naszym kraju? Czy ludzie mu zaufają? Sięgnijcie po tę pozycję i sami się przekonajcie. Na pewno czas spędzony z Bashoborą nie będzie stracony, zapewniam. Ja bardzo miło i ciepło wspominam tę lekturę, nie zdawałam sobie dotychczas sprawy o wartości Bashobory, a teraz mogę sobie usystematyzować poglądy na jego działania. Jestem przekonana, że każdy z was będzie potrafił sam ocenić postawę księdza i odpowiedzieć na postawione wyżej pytania.
Polecam, godna uwagi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych
Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych
Marek Kęskrawiec
6.3/10

„Pewnego dnia w ugandyjskim sierocińcu prowadzonym przez o. Johna Bashoborę zrobił się tumult. Po chwili do jego biura przybiegli pracownicy niosąc na rękach martwe dziecię. – Wziąłem je w objęcia i ...

Komentarze
Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych
Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych
Marek Kęskrawiec
6.3/10
„Pewnego dnia w ugandyjskim sierocińcu prowadzonym przez o. Johna Bashoborę zrobił się tumult. Po chwili do jego biura przybiegli pracownicy niosąc na rękach martwe dziecię. – Wziąłem je w objęcia i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych" Marek Kęskrawiec Spotkanie charyzmatyczne prowadzone przez ugandyjskiego księdza w 2013 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie wzbudziło niemałą sens...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

"Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych" to reportaż nie tylko o ugandyjskim duchownym, który zrobił furorę w Polsce, ale także, a może przede wszystkim, obraz polskiego środowiska katolickieg...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Kim jesteś kuracjuszu? Szukającym Miłości czy Sanatoryjnym Recydywistą?

Kto jeszcze nie był w sanatorium, ma znakomitą okazję się przekonać, czy to miejsce dla niego. Nie każdy się tam odnajdzie i zaakceptuje panujące zasady. Ale nie warto s...

Recenzja książki Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Przyjaciółka
Czym przyjaciółka potrafi zaskoczyć?

Autorki nikomu nie trzeba przedstawiać. Ktoś, kto lubi thrillery psychologiczne na pewno ma za sobą spotkanie z powieściami B. A. Paris. Emocje zawsze są ogromne i wysta...

Recenzja książki Przyjaciółka

Nowe recenzje

Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl