Pragnienia serc recenzja

Odświeżająca i odprężająca.

Autor: @booksdeer ·1 minuta
2022-09-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Odświeżająca i odprężająca. Tak nazwałbym "Pragnienia serc", historię, którą pochłonęłam dosłownie w jeden wieczór.

Gdy po nią sięgałam, wiedziałam jedynie, że zawiera w sobie, przez wielu bardzo uwielbiany, motyw fake dating. Opowieść Veronici Black tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że ja również zaliczam się do grona wielbicielek.

Rodzina z wyższych sfer, tajemnice, intrygi, tradycje rodowe. To sprawiało, że kolejne strony same przelatywały przez palce Smaczku dodał motyw kryminalny, o którym wcześniej nie miałam pojęcia, że takowy w niej znajdę. Choć zagadka była prosta do odgadnięcia - już niemalże na samym początku, to biorąc pod uwagę, że sama powieść kryminałem nie jest, przymknęłam na to oko. Nie przymknęłam jednak oka na sceny erotyczne. W mojej ocenie było ich za dużo, trochę zbyt często i zbyt barwnie opisane. Osobiście wolę, gdy są subtelne i pozostawiające wiele niedopowiedzeń. Nie zmienia to jednak faktu, że sama relacja bohaterów została przyjemnie rozpisana. Wiarygodnie na każdym poziomie. Czy to przyjacielskim, czy tym, jaki rozwinął się na późniejszym etapie.

Obok wspomnianych wyżej scen, kolejnym elementem, który bardzo mi doskwierał, a jest niestety częstym zabiegiem w powieściach romantycznych, to brak rozmowy. Mogłabym w jednym zdaniu opisać przebieg każdej komedii romantycznej, opierającej się na tych samych schematach. Niestety "Pragnienia serc" nie odbiegają w tej kategorii. Wielu nieprzyjemnych sytuacji można było uniknąć, gdyby tylko Evelyn porozmawiała z Jacem. Obyłoby się bez dramatów.

Byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie wspomniała o tematach trudnych, które historia próbuje poruszyć. Bohaterka, Evelyn wiele w życiu przeszła. Nie potrafiła otworzyć się przed innymi, dlatego ja cieszę się, że mogłam być świadkiem jej przemiany.

"Pragnienia serc" okazały się przyjemnym doświadczeniem, skrojonym idealnie na jesienny wieczór pod kocykiem. Usiądźcie więc wygodnie w fotelu, przygotujcie gorącą herbatę i spędźcie idealny wieczór z Evelyn i Jacem.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pragnienia serc
Pragnienia serc
"Victoria Black"
8.2/10

Evelyn Hudson może uważać się za szczęściarę. Pracuje w największej bibliotece w Seattle, bo kocha książki, a na dodatek jej pierwsza powieść właśnie okazała się hitem. Teraz wystarczy, że młoda kobi...

Komentarze
Pragnienia serc
Pragnienia serc
"Victoria Black"
8.2/10
Evelyn Hudson może uważać się za szczęściarę. Pracuje w największej bibliotece w Seattle, bo kocha książki, a na dodatek jej pierwsza powieść właśnie okazała się hitem. Teraz wystarczy, że młoda kobi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Evelyn Hudson spełniła swoje marzenie. Pracuje jako bibliotekarka, ma zaufaną przyjaciółkę, jej życie biegnie powoli bez niespodzianek. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy poznaje Jace. Ten pewn...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Zdarza wam się zakochać już w pierwszych rozdziałach czytanej książki by potem niestety lekko nadkruszyć swojej serducho, bo jednak na samym końcu już idealnie nie jest ? Mam tak z "pragnienia serc"...

@annawalczak87 @annawalczak87

Pozostałe recenzje @booksdeer

To mnie zabije
To mnie zabije

Do tej recenzji zasiadałam kilka razy. Próbowałam zbierać myśli, by z sensem opisać to co czuję po lekturze. Bo tak jak już kiedyś Wam napisałam, najciężej pisze mi się ...

Recenzja książki To mnie zabije
Oddech
Nieszablonowa, fascynująca, przerażająca.

Nieszablonowa, fascynująca, przerażająca. Kiedy myślę o debiucie Niny Igielskiej mam potężny mętlik w głowie. Po skończeniu i odłożeniu "Oddechu" na półkę poczułam pust...

Recenzja książki Oddech

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl